Lilko,
Mój wiersz i ja niezmiernie cieszymy się z Twoich odwiedzin i miłego komentarza :)
Kiedy razu pewnego piorun strzelił (albo co inszego) we wszystkie poczty i telefony, został jeden jedyny sposób na przekazanie wieści, list w butelce.
W moim maleńkim świecie, który stworzyłam w tym wierszu, właśnie coś takiego się wydarzyło.
Serdeczności i ukłony :)