Stefan_Rewiński

niechaj jakiś pan tera zara jak pantera przylgnie Ewy i pociera i przywiera zara tera!

może zamiast sprośnej bomby skonstruuję antybombę co ukwieci wszystkie klomby a dzie wuszkom pod fartuszkiem zrobi co szeptałem w uszka

niech Warmijka nalewajkę dobrze schowa doda bajkę ze trzy słowa od serduszka i zaprosi bratnie duszki na bzowate pogaduszki

Dz, dobra, w sierpniu. Pozdrawiam, Stefan.

Dzięki p. Ewo, chciałem postawić ten znak zapytania, ale zobaczyłem takich, którym jest fajnie i w mizerii. Pozdrawiam, Stefan.

Pani Nataszo, dziękuję, że pani tu była. Na końcu puenty można postawić sobie znak zapytania, albo odczytać zdziwienie, albo szyderstwo, albo...Pozdrawiam, Stefan.

grzęznę w nie pozamiatanym dzisiaj nadzieja gra marsza szukam jutra plusy zmysłów rozmywają obrazy na wierzbach majaczą zielone nieprawdy przed szeregami łokcie chochoły stereo i w kolorze piszą instrukcje jak być tęcza biała szaro jestem wolny

Ciekawa ta instrukcja, nie podoba mi się tylko "długo przed spożyciem", lepiej "tuż przed spożyciem". Pozdrawiam, Stefan.

Wydaje mi się, że historię sądzą: sama historia, tyrani, filozofowie i ...poeci, (sądy raczej sądzą historyjki), więc sądź! Pozdrawiam, Stefan.

łażę tu od początku tyłem po ostrych przedmiotach Pozycja fakira? Wiersz się fajnie mysli, pozdrawiam, Stefan.

A ja myślałem, że to o czymś niewiarygodnym, pzdr, Stefan.

co to będzie co to będzie biedne serce drga na grzędzie

Tak, temat jest poważny, wiersz przekonujący. Wydajemi się, że w końcu nie tyle wierzymy, co wiemy. Opisałem to kiedyś tak: pielęgniarz złorzeczysz blużnisz nie wierzysz On i tak jest maleńka w tobie Jego cząstka kiełkuje... nic nie musisz robić czas wypielęgnuje wtedy uwierzysz przestaniesz wierzyć będziesz wiedział głupcze Pozdrawiam, Stefan.

A co to za tematyka? Jak uprawiałem np. z własną żoną? (rabatki balkonowe) :D Wiwat pan Edzio! Jeżeli areały były zgodne z Dyrektywą Unii to może być. Jeśli chodzi o rabatki balkonowe, to musi być interesująca pozycja. Agrarna-raczej wiejska (hej wy konie, rumaki stalowe, żytnia z żyta, z kartofli wyborowa i tp), bo pan Edzio może mieć problemy z treścią, formę on każdą strawi, piwo jest mu katalizatorem.

Sam może nie dać rady, Martynko.

Fajne, ale o czym to jest Tomaszu? Pozdrawiam, Stefan.

Fajnie, myślę, że masz nawet obowiązek, pozdrawiam, Stefan.

może tę mysz do parlamentu kysz albo do rządu mysiego swądu?

mam wiosło

Wiwat Bezet!

łają panie i za bomby i za panie co to będzie? co zostanie?

bo w wierszach życie a w winie użycie

Dorosły chyba też.

Kiedy patrzę na Henrietkę bez okularów, śladów procesu, który przedstawiłaś nie ma, oto moje panaceum. Pozdrawiam, Stefan.

Opatrzyłem tekstem wstępnym, powiedzcie coś, pozdrawiam, Stefan.