Miłka Maj

ano, wystarczy pokręcić głową;

Panie Jerzy: zabrakłość jest zdecydowanie do d***, nie mam zamiaru tu nawet polemizować, fakt to niezaprzeczalny; minibełkocik - w niektórych kręgach również uskuteczniany, nawet bardzo minimini; Stasiu: tak, chociaż nie tylko o one spojrzenia chodzi - odbijają się całe jestestwa w poszukiwaniu ciepła, gestu, miłości; przysięga jest przysięgą - być na dobre i na złe, ale co zrobić, gdy ironia dobrego potęguje tylko to na złe? - odbić się, choć na chwilę? Ewo: zabawa słowem jest jak odrobina przyprawy - gorzej gdy zabrakłość serwuje nam flaki z olejem; w sumie niekoniecznie o obrączkach - kwadratura koła w każdych relacjach międzyludzkich; póki co/V.

w piątek byłam piwna i widzisz, nie opłaca się...mam czas, spokojnie;P

wszystko!

cholera, zarazo jedna - miało być że on jest kobietą...ale jak czwartą wojnę wywołam i radio maryja mnie zadynduje?

nie dopuszczę, a siooo!!! ale zbieram i zabieram by paluchami jeszcze poprzegarniać zanim wsadzę w całości;P

Ty tu nie pecikuj /wypalona wena Kosa/, tylko se urlop zrób - skrzydła się odnajdą i znów będziemy fruwać; rozumiem w całej rozciągłości, buziole/V. a ten mirek to tutejszy?

niom:)))

a że jest taka piękna - wciąż słów nie znajduje... Góry są moją pasją - uwieeeeelbiam je! Dopiero na szlaku czuję się prawdziwie wolna! I ten fascynujący klimat, i świadomość, jacy jesteśmy malutcy w stosunku do matki natury... nie znajduję zatem słów i tak nie byłyby obiektywne, w ślepo zabieram i tyle:) zresztą kolejny;P serdeczności/V.

ja palę te, co powodują powolną i bolesną śmierć; myślałam wtedy niewygodnie mieszkało się pod płucem a nie pod sercem uuu, dopiekłaś - daje do myślenia; pozdr./V.

i te będą odbiciem innych dni godzin zaznać kiedyś życia i śmierci - wszystko jest wtórne

banalnie na wyciągnięcie znaczenia w dłoni szukam kruchego piękna nazw nienazwanych

No to chyba mam Was;P wszystko jest wtórne i każdy może być w onej sytuacji, póki co jeszcze się porozkoszuję - zagadka w sumie dość banalna i trywialna i nie chodzi tu /o zgrozo!/ o byt! Póki co wdzięki za odwiedziny wyżej wpisanym;))

pathe - a gdzie Ty masz tam skrzydła? O rzęsy chodzi i białą płachtę pokoju;P

wiersz dedykowany Tobie zabrakłość słów wyśmiewa: na dobre - być na złe pomimo trzepoczących. próśb o zawieszenie coraz trudniej przychodzi. nawet czasem to spojrzenie. na chwilę nieświadomie odbija się od niego od niej ........................................................................... specjalne podziękowania dla pana R.B.

wariatka piękniejsza od kiedyś jutro ukochanka w fioletach diabelskie byle tylko nie była zaprzeszła

Ja tam pozostanę. ja liczę;P

nataszo - 'podlać doniczki' to nie do końca absurd, mogą być puste, mogą być w nich nasiona - czy i co wyrośnie - nie wiadomo, ale nadzieja jakaś zawsze jest i pomarzyć można; poza tym to taka zwykła czynność /podlewanie/, wycisza i uspokaja, zielenina również; siusiu można potem:) pozdr./V.

jeszcze kombinuję, może coś w ten deseń? dz./V.

Piersi muszą zostać, bo gdyby nie one, to o czym by tak ładnie pisać? O samej bluzce? Co Wy? Buziole i pozdrówka. :)) EK Jasne!!! Kobieta bez piersi??? Kto to słyszał i co ja bym rysowała? Cycki potegą są i basta!! /ktoś woli płasko?/

babska wścibskie niemiłosiernie, ano przytrafiła się i jest, finito; małe ale piękne /jak w życiu, prawda?/

Plus przyjemny, buziołek w re:leci Cmok/V.

ano, bo ja taka zakręcona:D

Wiem, Stasiu, nawet bardziej niż...:) I cieszę się, że chociaż nie o tym - mogłam uniwersalniej; Buziaczki juz nocne/V.

łomatko, upały minęły:) Czyżbym choć w części przekonała do siebie? Dzięki za odwiedziny, pozdr./V.