Miłka Maj

nagle zapragnęłam być wytrawna mówisz powinnaś przydać się dziś albo jutro jak tylko zamknę oczy z wyrachowania jeszcze nie korzystam mam wrażenie jakbyśmy się znali. od zawsze podobam się wariatom nazwij mnie swoją panią a przy odrobinie szczęścia pozwolę się posiadać w charakterze atutu .................................................. w nawiązaniu do rozmowy i reszty http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=39860

cholera, dopiero dotarłam do warsztatu a tu proszę, ależ tandeta! w parze z dzie wuszką - czarownice się cieszą, po poprawkach jeszcze mniamniujśniejsze zabiorę Ci go, wkrótce:))

Ty vacuś zawsze mówisz mi nie....cóż, może kiedyś będziesz dużym chłopcem:))) po namyśle, ja też mówię NIE! rzeczywistość bywa taka jest prawda, gdzieś obok naszych marzeń, złudzeń, tęsknoty - BYWA; wszystko zależy od odniesienia się do niej - czy żyjemy realnie na ziemi, czy unosimy się mimochodem daleko nad lub obok; kwestia proporcji, a w tej to rzeczywistość bywa bo jednak musi;

dzie w uszko mnie, a ja Cie, kociaki uwieeeelbiam, może być więc i ogon sam /póki co/ buziiiii/V. Michaś Ty to masz skojarzenia, nie wiesz, że to przekleństwo? /też byłam w szoku, ale ciiiii/ pozdr./V.

Mła wie/r/sz ma cd i wszystko wiemy:) jakeśmy wiedźmy i czarownice;P Fei Kobiety są krańcowe: o wiele lepsze albo o wiele gorsze od mężczyzn. /Bruyere Jean/ Problem w tym, że same siebie nie pojmują i nie doceniają, szukają dopełnienia w jego słowie, spojrzeniu a przecież same też pięknie rozkwitają...hmm, kolejny temat - rzeka, kawę lubię:) Połechtało jednak, oj połechtało - dzięki wielkie; pozdr./V. le mal Ciebie zawsze goszczę z wielką przyjemnością, cieszę się, że wracasz; cmoki-smoki/V.

lepiej, żeby to nie były tylko sekundy, chyba, że to nie to "pomiędzy"

wiersz dedykowany boginie nie sznurują pantofli dosyć. uwięzi za wczoraj skarcone biegają boso głaszczą trawy zamiast snu. mało rzeczywistość bywa koślawa na obcasach nie pędzę. już teraz rozkwitam

Witaj, Asiu, dawnom Cię nie widziała - a może to słońce mnie oślepiło, hihi misie bardzo te koronki, takie ...właśnie a noc wywal, wszak sedno również i za dnia pozdr./V.

no tak, pilociki i te sprawy, a wyrzucić w cholerę te pudła dźwięku i światła, zmniejszyłaby się statystyka rozwodów zapewne:) bardzo wymowny, bardzo dobry, bardzo pozdr./V.

Kto????

boszszszsz, tak przy ludziach!!?? I bez laski? Ty mnie nie poganiaj, bo tracę oddech i nie zaspokoję wszystkich naraz a poza tym, to cholera sama czekam!!! ;P

A co Ty mnie tak rozmnożyłeś ???? Vacka podpiąłeś?/buhahahaha!/

Jak to sama? A ja to co?

dla grzesznych i niegrzecznych - wchodzę:))

tak, tak, tak po stokroć ps. a propos - która to godzina?

Stefan, Ty to masz łeb na karku!! buźźźźka/V.

Te kropy, Migdale, to właśnie po to by wybijać, wahać - jak niezdecydowna myśl na zasadzie i chciałabym i boję się; dzie wanno - z Tobą i na koniec świata:) w sumie ja niegramotna w rachunkach, no to na cholerę się pakować, ni? buźźź oblizane w re:stronę Bartoszu, Ty to potrafisz wysłodzić, hmmm, bardzo mi miło:) le malko, Fagocie - dzięki, że byliście i zostawiliście ślad; pozdr./V.

hmmm, coś podobnego :) ja wiem - upał; myślę cały czas o tych momentach /i tamtych również/ buzioł/V.

no ba :) niezłe ziółko!! hihihi

a ja majowo, rozkosznie i...czar - uję dalej :)))

chciałabym :)) bardzo - cmok ps. ależ mam humor dzisiaj!!!!

Boszszszsz, czwarta rano a Ty ...mniam:))) Buźźźź, cmok mła :)))

wiersz dedykowany boginie nie sznurują pantofli dosyć uwięzi za wczoraj skarcone biegają boso głaszczą trawy zamiast snu. mało - rzeczywistość bywa koślawa na obcasach nie pędzę. już teraz rozkwitam

niom:) mła - twa