Miłka Maj

A może Nikodem? Hmm?

Dziękuję wszystkim za odwiedziny; cóż, sezon właśnie rozpoczęty, więc mam urwanie głowy z młodymi, tutaj wpadam tylko i wypadam ale dźwięczna jestem niesłychanie, życząc Wam słońca i jak najmniej skutków ubocznych - popoprawinowych :)) :D/V.

no wiesz, kobiety też lubią popatrzeć na mecz, boks czy żużel - nie tylko na jakieś ślimaczące się telenowele; mam jeden telewizor i nie narzekam;

znowu dzwonią niech żyją królowa tej nocy w bieli – nibyczystej brzemienna w przyszłość u boku paź – byle do rana z uśmiechem potem sama głowa pijcie tańczcie śpiewajcie i jeszcze jeden i jeszcze raz sezon rozpoczęty dzięki wszystkim zwiedzajacym w W, zostawiam te jelenie formie light-modliszkowej, a niech tam:)

fannaberyjko:) dzięki za podszepty, ale rym się wkrada; buziole słoneczne:)

Bo Wy /czyt. pełć inna/ próbujecie ino a co z realizacją taką namacalną? I onpeel chciałby ale się boi - do rzeczy, działać!! A potem panowie narzekają, że współczesne kobiety takie bezpośrednie, że nie dają pola do popisu, że nie ma kogo zdobywać, bo one same przejęły inicjatywę; no a co my biedne miałyśmy - czekać do śmierci? pozdr/V.

wrrrr:(((( Smolarek grał z Ekwadorem, Qźwa

hahahahahahahahaha, bravo! buzi Ci się należy

on już tak przemodliszkowany i zjeleniały, że aż się boję menszowi pokazać :)) paź – byle do rana z uśmiechem potem sama głowa dwa warianty: 'byle do rana z uśmiechem' bo taki zwinniały, wersja Stefana - zżytniały więc potem ino głowę czuć wersja z większym prawdopodobieństwem: byle do rana kochana, potem to ja głową; paź – byle do rana wytrzyma? potem sama samej jej nie chcę tak od razu po nocy poślubionej zostawiać, jeszcze anulują i co? a co Wy turlanki myślicie, co lepsiejsze? Fanaberyjnie czy bez rozwodu?

pisz, pisz

i tu znów wracamy do wina - w winie prawda- czyli nad rozlanym winem, przezroczysta, znaczy pijana w drzazgi i czarnoziem, a jak juz pijemy to papierosek, myśli wydmuchiwane z dymem, a co do poranka, to nie zapiszesz, kac nie pozwoli;) tak sobie hasam beztrosko w twojej miniaturze:) pozdrawiam eva wino na kawę zamieniłam, bo z rana do trzeźwości tylko ona; ale zaprawdę powiadam, pijana nie byłam ino blada;

zaprawdę powiadam Ci - właśnie ta i ta 'za' również:) a że nieekologiczny więc bez koguta, po nim tylko pierze i kawałek pazura; P/V.

niczym masło maślane wyślizguje Ci się najsilniejsza siła; nie; pozdr./V.

no tak i powiało standartem pełci innej, wrrr, ale wy to potraficie sobie wytłumaczyć w granicach rozsądku; smęci onpeel, oj smęci; nie zachwyca, ale panom odpowiada, jak widać; he? pozdr./V.

konkretnie - brak konkretów; pozdr./V.

puszki Bartosza jak najbardziej, dźwięczniejszy ten rezonans będzie, a drugą przemień, przemiel, przeinwersuj, zamieszaj, bo dziekciu coś ciutka; a tak i smaczniej by było; pozr./V.

wędrówki bywają długie, ale czasem warto skrócić drogę; nożyczki koniecznie:)

yhm:)

kalinko, masz rację, po co konkretyzować:), lepsza bez/względność, haha dzięki kobitki:D

tak, wracam i wracam i ciągle coś nowego; wiele smacznych kąsków; pole do interpretacji zwykłaś mówić z innymi za inne do zapięcia i tytuł, czyżby taka pedantka? Spokojnie, popiję kawą, może mnie otrzeźwi ale już zabieram do ula; pozdr./V.

nad rozlaną za-prawdą mogę być przezroczysta wypalić się puścić z dymem - nie zapiszesz poranka

Dla Bezeta po spotkaniu z Jackiem S. ;P Przegadane, przegadane, a co tu ciąć? He? znowu dzwonią niech żyją królowa tej nocy w bieli – nibyczystej brzemienna w przyszłość u boku paź – byle do rana z uśmiechem potem sama głowa pijcie tańczcie śpiewajcie jeszcze jeden i jeszcze raz sezon rozpoczęty no to może w te deseń?

zastanawiam się tylko: znów czy znowu?

kiej kalinko właśnie ona królową TEJ nocy, piękna, błyszcząca i lśniąca, a potem wiadomo, samo życie; a tchnie tak z zazdrości chyba, że ja już za sobą mam:) hihihi dzięki:D Ewuś, jeleń kto bądź, byleby nie z rogami; pozdr./V.

no ba, większość musi przez to przejść:)