Izuś, przeleżało trochę, wiesz... a ja ciągle jakoś nie mogę na chłodno, nie da się;
myślałam nad dedykacją, tylko jeszcze nie teraz.
Może inni 'nieświadomi' coś podpowiedzą.
Ten 'krzyk' w odniesieniu dwuznacznym - 'krzyk serca'? Trochę banalne
niech leży póki co
buźka/V.