Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ann N.N.

Użytkownicy
  • Postów

    1 014
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ann N.N.

  1. No wiesz..... to było bądź co bądź moje haiku. ;]
  2. Tak sobie pomyslalam, ze moze lepiej oczyscic atmosfere. ;] Mam nadzieje, ze sie nie obrazisz. Haiku zapisalam w notesie, nie zginie. Pozdrawiam
  3. Skojarzyło mi sie z mostem Karola w Pradze. Zgadłam? Fajne to haiku i ciekawe:))) EK Bingo! :o)
  4. Takie inne... ale bardzo, bardzo klimatyczne. Pozdrawiam
  5. pomnik na moście stubarwne światła miasta spływają rzeką
  6. Drugi utworek swoim "krzykiem" odchodzi od konwencji haiku, ale popatrzcie na ile to jedno słówko uwypukla cały sens. Takie "psucie" haiku zawsze mnie kusiło... :o)
  7. ścieżka wśród kurzu roztrzepana biedronka zgubiła kropki :o) Dzieki za pozdrowionka, i wzajemnie. :*
  8. mlecznobiała mgła słychać skubanie trawy wśród rześkiej ciszy
  9. przywarł do ścianek zalany woskiem świecy kwiat słonecznika * przywarł do ścianek zalany woskiem świecy krzyk słonecznika
  10. ścieżka wśród kurzu, kropki - senna biedronka szuka schronienia
  11. Inspirowane po części przeczytanymi tu haiku.
  12. niespokojny bzyk spieszne trącanie kwiatów - babie lato już
  13. rzeka o świcie szemrzą i szumią wody przez zastygłą mgłę rzeka w południe rozpryskuje się słońce w ławicę rybek rzeka wieczorem przepływa tuż pod mostem światło latarni nad rzeką nocą czerń nieba i czerń wody w rozlanej smole Temat jest inspirujący, :o)
  14. Wg mnie to jeszcze nie haiku, tylko jego szkielet. Coś jakbyś napisała: Wzeszło słońce, itp. Potrafie sobie wyobrazic sliczny obraz swiatla odbijajacego sie w plynacej wodzie, nie o to chodzi, ze ten obraz jest zly, tylko o to, za duzo trzeba tu sobie dopowiedziec, a za malo czerpie sie od autora. Pozdrawiam serdecznie.
  15. Mnie osobiście zachwyca. Mam coś bardzo podobnego w swoim zeszycie... Może jedynie lepiej byłoby coś w rodzaju - podnosi wzrok - zamiast - uniosła oczy - czyli przejście do czasu teraźniejszego. Tu i teraz. Ale sens i odczucia przy wersji, która jest są równie pełne. Pozdrawiam zauroczona pełnią księżyca, Ann N.N.
  16. biała pierzyna błękitne prześcieradło zawrót obu głów
  17. Jeżeli decydujesz się na publikację swojej poezji, to nie po to, żeby traktować ją jako towar, ale żeby podzielić się z innymi cząstką swojej wrażliwości i duchowości, i chyba bardzo ważne jest dla poety jak ona jest przez nich odbierana. No, chyba, że chcesz to zachować tylko dla siebie - to wtedy po co wyciągać ją na światło dzienne. Jeśli widzisz, że nie znajduje ona uznania w oczach innych, to prędzej, czy później zginie wraz z autorem śmiercią naturalną w archiwach. Twierdząc, że większość z nas piszących w ten sposób nie ma prawa używać określenia "haiku" dla swoich utworów, mylisz się, bo właśnie Ci autorzy (nie mówię o sobie) znajdują potwierdzenie i uznanie w wielu renomowanych magazynach i konkursach poezji haiku (!) na całym świecie, podczas gdy tradycjonaliści nie znajdują ani odrobiny zainteresowania. Nie jesteś pierwszy i nie ostatni na tym forum, który się czepia. Pewna osoba, pewną osobę chciała nawet wywalić z tego forum. Z tej drogi jednak nie ma odwrotu i mamy pewność, co do słuszności jej wyboru, bo fakty mówią za siebie. Ale cóż, każdy ma prawo do własnych opinii nawet błędnych, a my wolne prawo do niewyprowadzania ich z błędu, jeśli są oporni. Ale o tym już każda taka osoba musi się z czasem sama przekonać. Życzę światła na tej trudnej drodze - Orston Pięknie się sprzeczacie... Tyle ładnych myśli... Przychylam się bardziej do podejścia prezentowanego przez Orstonka, zwłaszcza, że kilka jego haiku mnie zachwyciło. Ale faktycznie ten wiersz nie jest najlepszym przykładem jeśli chodzi o trzymanie się zasad. Tylko, że... Bartku nie zapominaj, że czytanie haiku nie ma na celu stwierdzania jego "prawdziwości" lub nie, samej klasyfikacji utworu. Tu chodzi o coś więcej... o kontemplację piękna, o zachwycenie się czyimś spotrzeżeniem, które jest czasem zupełnie inne od tych jakie sami posiadaliśmy. Twoje haiku, które tu zamieszczasz, chętnie czytam, i będę je komentować jeśli coś mądrego przyjdzie mi do głowy na ich temat, jednak nie wywołują we mnie jak dotąd wielkiego zadziwienia. Pozdrowienia dla Was obu. :o)
  18. Faktycznie, obie wersje bardzo fajne. Szczególne gratulacje dla pomysłodawczyni. Pozdrawiam
  19. ooo... Rzeczywiscie jest jeszcze lepiej. Pozdrawiam serdecznie
  20. Wiesz co Orston, ja to sie boje boje byc nawet bezposrednio nad Toba, bo z tym, tez mozna miec skojarzenia. :p
  21. Orstonku, boje sie myslec o tym co ty masz na mysli... :o)
  22. tkwi w szklanej kuli powiększona przez wodę złocista rybka
  23. Haiku jakby poprawne, ale nie ma głębi wg mnie. Walduś poprawił je w ciekawą stronę, choć słowo "marzenie" nie powinno być użyte, raczej należy takowe sprytnie wywołać... Ciekawy trop i myślę, że da się coś jeszcze z tego wycisnąć. :o) Pozdrawiam
  24. Mysle, ze bardzo dobrze to napisales, wlasnie tak mniej wiecej zrozumialam to haiku. Pozdrawiam serdecznie
  25. No fakt, temat slimakow zrobil sie popularny. :o) Dziekuje za komentarze i pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...