Ann N.N.

Pare slow a jednak tworzy sie jakies napiecie, niepokoj o kominiarza. Czy on naprawde ma glowe w porzadku? ;o) Moze ta praca jest dla niego zbyt niebezpieczna jednak? Pozdrawiam serdecznie

"składają slalom" - oznacza dla mnie: liście z wysoka spadając zrywają te niżej jak slalomowiec tyczki (niegdyś) może się mi tak kojarzyć? sam cham Idąc za tokiem myślowym Bartka, należałoby pogonić Lema, za jego neologizmy. Bawmy się językiem (bez skojarzeń!), frazeologią, semantyką. Chyba o to w tym również chodzi (tak mi sie wydaje). Otoz nie. Trzeba wiedziec gdzie sie bawic, w haiku jest miejsce na poszukiwanie prostoty i lapidarnosci poetyckiej, a nie na zabawy w neologizmy. To rodzaj ucieczki od tych zabaw, Dominiko. Kazdy ma swoj zaulek...

Przekopujesz ogrodek? ;o)

Nie wiem dlaczego, ale chodzi za mna wersja: * Wiosna! Dlonie cale w pakach. * Krocej jak u Ciebie chyba sie nie da przedstawic napiecia i pobudzenia zwiazanego z oczekiwanym nedejsciem wiosny. Ciekawa jestem czy dlugo nad taka forma myslales, czy tez wpadlo Ci do glowy nagle? Pozdrawiam wiosennie

Ciekawe...i takie zielone. Wyczuwa sie jakas pierwotna radosc z zycia. Pozdrawiam serdecznie

2 i 3 wers - b. ciekawie. 1 - mozna prawie wywnioskowac z 2 i 3, moja propozycja to zmienic pierwszy wers, na cos co doda kolorytu obrazkowi. Ogolnie jednak podoba mi sie ten obraz. Pozdrawiam

Haiku powinno miec forme lekka jesli chodzi o styl, uzyte slowa, itd. A to jest udziwnione. I nie daje wcale obrazka przed oczami. Jestem na nie - wobec haiku, nie autora. Pozdrawiam

Kochani! Wierzcie lub nie, ale zupelnie z inna mysla pisalam to haiku. Pajecza siec miala obrazowac krzyzujace sie swietliste smugi, w ktore wpadam jak w siatke, a chcialabym raczej schowac sie jeszcze przed sloncem i spac. Widac, ze wyszlo mi co innego. Wasze interpretacje mnie zaskoczyly i wywolaly usmiech :o). Ale to fajnie. Pozdrawiam serdecznie i slonecznie.

uwielbiam koty i wszystko o nich; bez pozwoleństwa zabrałam do "ulu" . Mogłam?:)) Pozdrawiam ciepło:))) Nie wiem co to "ulu" ale oczywiscie moglas. :o) Rowniez pozdrawiam cieplo.

poprzez pokoje zapach mleka i miodu kotku! jak miauczysz...

tak senna rankiem powietrze w smugach światła - pajęcza sieć

Swietne. I tyle.

Bartku Bartku! Zupelnie nie pojales tego haiku. Otoz "Budzikowi" to taka sympatyczna rodzina. Pani domu krzyczy "pobudka!" i rozpoczyna dzien pieszczotliwym klapsem. Ciekawe kogo tak klepie? :o)

Dolaczam sie do zachwytow nad. :o)

Ladnie ale niehaikowo. Zamiast obrazkow zamieszczasz piekne, romantyczne miniaturki. Wczuj sie w nature haiku. Pozdrawiam serdecznie

Co mialas na mysli piszac "wschodzi ptak"? Mysle, ze nalezaloby nieco poprawic to haiku, i w pierwszym rzedzie wymienic to sformulowanie. Moze "zachodzi slonce" tez daloby sie wyrazic inaczej, jakos bardziej plastycznie, masz 7 sylab do dysopozycji. "po ciezkim dniu" - jest wg mnie bardzo dobra klamra w tym wierszu. np. (moja malo zgrabna wersja) ---------------------- wzlatuja ptaki w slonce tuz nad fabryka - po ciezkim dniu Pozdrawiam cieplo.

Lubie czytac Twoje haiku, nie bede ukrywac, bo maja w sobie cos czego w nich szukam. "To cos". I nie wiem jak je nazwac. :o) I choc z kacem nie jestem specjalnie zaznajomiona, to mysle, ze swietnie rozumiem, co chciales przekazac.:o) Pozdrowienia serdeczne.

Wersja w klakami, to mistrzowska poprawka do Twojego haiku. :o) Ubawila mnie, i chyba rzeczywiscie pasuje. Nadaje mu wyjatkowego charakterku. Obrazek ok, jedyne co lekko zwraca moja uwage, to rozdzielenie haiku na 3 kawalki. Niby nie jest to blad, jednak nieco psuje jego urode wg mnie. Pozdrawiam serdecznie

Przypomina mi sie stary obraz mojej babci, z Jezusem Dobrym Pasterzem. W tej sytuacji obraz ten niesie dla mnie wiele wspomnien i refleksje na temat tego, co wyroslo z owieczki... Jestem wobec tego haiku "bardzo na tak".

Gdyby to byl inny rodzaj poezji, powiedzialabym, ze bardzo ladnie ujales temat. Jesli jednak patrzec na to jako na haiku, to przylacze sie do uwagi nt. slalomu skladanego przez liscie. Haiku nie powinno chyba tak kombinowac slowotworczo i ze stylem. Powinno byc wyrazone jezykiem mysli - prostym, naturalnym, przychodzacym nam odruchowo do glowy. Jednak sam obrazek jest b. ciekawy i gdybys wlozyl nieco trudu w uproszczenie jezyka to moglby sie okazac prawdziwa perelka. Pozdrawiam serdecznie

A moze te mroweczki zgola w inna strone maszeruja, a nozka dzieweczki zawisla np. nad nimi...? Dac Wam kropeczke a i tak do majtek Was przywiedzie. :o)

Majtki na stole?? Widac co komu po glowie chodzi. Pozdrawiam wiosennie :o)

hajku zarcik * ida mroweczki od kropki do kropeczki nozka dzieweczki

Nieptrzebnie ta nuta filozoficzna. Spróbuj ją ukryć w bezposrednim opisie przyrody. Jestes blisko. :o) * Śnieżna zawieja dmie w cztery strony świata nie widać ścieżki Pozdrawiam serdecznie.

wiosenny księżyc cień nietoperza aż tu pod jego skrzydłem :o) pociągający temat