Ann N.N.
Użytkownicy-
Postów
1 014 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ann N.N.
-
Drugie haiku juz lepsze, bo z pierwszego nic wlasciwie nie wynika. Chmury, wiatr pedzi ot co. W drugim zastanawia nas czemu liscie sa dwa i co mozna wywnioskowac z ich kolorow. Napisz trzecie haiku, a mysle, ze bedzie jeszcze lepsze. :o) Pozdrawiam
-
ogrodowe niebo - jakos niehaikowo brzmi... Pozdrawiam
-
Chcialam napisac Ci "No i co z tego?", jednak wstrzymalam sie i slusznie. To haiku ma druga warstwe znaczen. Interesujaco. Pozdrawiam
-
To jest filozoficzne pytanie o przyszlosc, odbiega od zasad haiku. Mysle jednak, ze mozna by skorzystac z Twojego pomyslu i przedstawic ten temat nieco inaczej, tak aby pozostac w zgodzie z zasadami, coś w ten deseń: [w poświacie księżyca serpentyna górskich dróg dwie u naszych stóp] Ann N.N. Powinnas skupic sie na opisie obrazu, a refleksje przemycic sprytnie, tak by byla do odszukania raczej niz pokazana wprost. Haiku to obraz. Pozdrawiam serdecznie
-
zmierzcha nad stawem świerszcze, ważki i żaby koncert galowy :o)
-
:o) Takie slimakowe, ot co... Pozdrawiam
-
Bede polemizowac. Ładnie mi tu wyglada drzenie palek, a ten ruch wlasnie jest uchwytny, bo trwa chwilke ledwie. Co czytelnik - to inne zdanie :o) Pozdrawiam.
-
Intryguje... dlaczego wnosi wazon, a roze zostawia za plotem? Pozdrawiam... :o)
-
rozciągnięta wzdłuż dwa spragnione ślimaki przy jednej kropli
-
soczewka wody jak wielki ten pierścień za kieliszkiem wina
-
Dziekuje bardzo. :o) Przed metafora to haiku moze bronic sie rozerwaniem tekstu na czesci. Ze niby kazdy wers mozna rozumiec oddzielnie. Ale sie nie upieram. Trudno pisac zupelnie bez metafor.. Pozdrawiam
-
Pomysł bardzo ładny, tylko wyszło chyba mało zgrabnie. [wg mnie] Trudno powiedzieć czemu. Proponuję lekko przearanżować. Może koledzy/kolezanki z dzialu poddadza Ci wlasne propozycje. :o) Nieraz ciekawie to wychodzi. Pozdrawiam spływ kajakowy - sznur barwnych liści podąża słonecznym szlakiem /mnie tez skusilo/
-
Klasycznie wg mnie, wzorcowo. Moze udaloby sie zamienic slowo "sierpniowa", jakims innym, ktore zamiast umiejscawiac te burze w kalendarzu nadaloby jakiegos smaczku do obrazu, dopelnilo czyms np. zadziwiajacym, lub dodalo dynamiki. To taka luzna uwaga, a raczej moj pomysl, nie przyjmuj tego jak krytyki. Pozdrawiam serdecznie
-
Hmm... Nie do końca wiem czemu te damy płaczą, ale obrazek jest ciekawy. Może udałoby się ominąć słowo "niczym", a zostawic je w domysle dla czytelnika. Obraz mi sie podoba. Pozdrawiam
-
To nie chodzi o żadną przykrość ale o to, że być może nie rozumiesz czym jest haiku. Następne Twoje wiersze tu zamieszczone są tej formie bliższe. Pozdrawiam
-
leżą na piasku słuchając szumu morza dwie moje muszle
-
na każdym kroku nakłuwam czarną szpilką oliwny połysk
-
maleńkie iskry z trzepotem rzęs spadają z samego nieba
-
Wiadomo, ze w haiku - ile osob - tyle opinii :o). Moja jest taka - - ostatni wers to przenośnia, personifikujesz dzień; - wenus pod księżyc, chyba można uznać; - marzenia - jako abstrakcja to słowo w ogóle nie powinno wystąpić. To tak z grubsza. Chociaż ja mysle, ze mozna ten wiersz poprawic ale jednoczesnie nie gwarantuje, ze sie go nie zepsuje. W kazdym razie mimo, iz uwazam, ze dazyc sie powinno w haiku do czystosci, minimalizmu w uzyciu srodkow poetyckich, to nie chcialabym, zebys pomyslala, ze czytam haiku tylko po to, zeby uznac, ze sie kwalifikuja czy nie. Przeciwnie, ten lamie sztywne reguly a jednak jest inspirujacy. Pozdrawiam
-
Książ - Hall Myśliwski z galeryjką
Ann N.N. odpowiedział(a) na Fanaberka utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Przyznaje Ci racje, przekonalas mnie. :o) Pozdrawiam -
Obraz juz jest, i to piekny. Teraz sztuka byloby pokazac go bez uzycia przenosni, do czego dazy sie w haiku. Ale wiem, ze to moze byc trudne. Pozdrawiam
-
to nie haiku, niestety pozdrawiam
-
Książ - Hall Myśliwski z galeryjką
Ann N.N. odpowiedział(a) na Fanaberka utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Przegląd trofeów: lochy nierówne klempom. Wiwat Król Łowów! Wg mnie zdecydowanie za malo haikowe. Mniejszy nacisk polozylas na opis obrazu, a wiekszy na skonstruowanie wniosku logicznego. W haiku kontempluje sie obraz, a nie blyskotliwosc mysli autora. [Tzn. te tez. ale ona powinna byc subtelnie ukryta.] Chociaz z drugiej strony, ten wiersz nie jest znowu tak daleko od nurtu haiku. Pozdrawiam -
;o) troszke odbiega od haiku... chyba.. ale ciekawe wg mnie pozdrawiam
-
super, super, super... az mi mrowki po plecach przeszly ;o) gratuluje