Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Klaudiusz

Użytkownicy
  • Postów

    1 844
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Klaudiusz

  1. o tym właśnie mówię tak to sobie możemy dyskutować i pierdolić do rana... mozemy sie tez zastanowic czy gupiki istnieja czy moze to efekt "wielkiego zwodziciela" nie mam zamiaru przekonywać Cie że to choroba, pod wątkiem krytykującym bezsensowność takich dyskusji... zwłaszcza że pomijasz moje argumenty, a za chwile bedziesz znowu mowil ze ich nie podawałem... nie chce mi się... napisalem juz chyba wszystko co mialem na ten temat do pwoiedzenia... jeżeli dalej nie rozumiesz o co mi chodzi to musze sie poddać, pozdr
  2. tak idea byłaby piekne gdybyś tylko nie zapomnial o jednym elemencie: ze na forum są jeszcze ludzie :) tu nikt nie potzrebuje niczej bohaterskiej walki o "poziom" dobrymi chęciami nic nie naprawisz... jakby na forum były same dobrze piszące osoby to i poziom o którym tu sie mówi (bo ja nie wiem co to) by był... ale poziom zależy od piszących - i jest "najlepszy z możliwych"... jeżeli rzeczywiście chodzi o to żeby na forum były same tylko dobre wiersze, to trzeba ustalić kryteria napisać w regulaminie i po kłopocie ale jeżeli to ma być FORUM - to trzeba pozowlić ludziom mówić... bo zmienianie teraz problemu i zasłanianie sie "poziomem" to zwykłe skurwysynstwo: a do czego niby w tej twojej walce o poziom służyło wywalanie wątków z propozycjami zmian na lepsze? (o banowani tych którzy narzekali na Twoje decyzje nie wspominam): nie zgrywaj sie że kiedykolwiek zalezalo ci na forum, tylko powiedz ze ci sie podobalo mieć władze - tak to bardzo fajnie móc "wyjebać" kogoś kto zarzuca ci błąd - władza jest fajna... i biorąc pod uwagę że niejaki "chamek" sie nagle uspokoił, nie zdziwiłbym sie gdybyś to ty był... tak chetnie powołujesz sie na jego przykład (jak to strasznie teraz gdy ciebie nie ma)
  3. nie wiem tak jakoś mi się wydaje, ale mozna to sprawdzić: wpuść 100 samcó gupików do akwarium i poczekaj pare lat :) tak - takie jest moje zdanie - bo gdyby stały za tym racjonalne przesłanki, to by już zostały podane - jak na razie nie usłyszyłałem żadnych argumentów poza bzdurami o ziemniakach
  4. a nie wydaje ci sie że zasady są po to żeby (ogólnie mówiąc) służyć ludziom, a nie po to zeby moderatorzy mieli czego bronić?? nie. zasady są po to, żeby ludzie sie ich trzymali. Zasadą jest płacenie podatków, 90% społeczeństwa poprze ich zniesienie, nikomu one nie służą, ale jednak są. jeżeli by nikomu nie slużyły to by ich nie było :) ps. w takim razie skad sie biorą zasady? ja zawsze myslalem ze tworzą je ludzie, po to zeby sobie ułatwiać życie (albo współżycie)
  5. a nie wydaje ci sie że zasady są po to żeby (ogólnie mówiąc) służyć ludziom, a nie po to zeby moderatorzy mieli czego bronić??
  6. nie bawię sie a tępię: i będę tępił każdą władzę - aż mnie zamkną :) już pisalem że MOD ma slużyć forum a nie bawić sie w dyktatora - i każdego MOD'a który uważa inaczej będę prześladował :))) a z wątków w których proponowalem zmiany na orgu moznaby ksiązke napisać, tyle ze wikeszość została wykasowana z dopiskiem - działanie na szkode serwisu (no bo jak taki rowokator jak ja mógłby w ogóle pisać coś pozytecznego... a dlaczego jest prowokatorem - bo nie proponuje nic w zamian :)) - gdzies to niedawno juz przerabiałem :) ) nie nie nie - to forum moze spokojnie istnieć z moderatorem który dziala dla jego dobra a nie dla własnej potrzeby "mocy" i władzy... i mogą tu sobie siedzieć zarówno grafomani, klaudiusze i oyeye byleby tylko nie było MOD'ów którzy będą cchieli decydować co któremu z nich keidy i w jaki spoosb wolno
  7. propnuje, żeby nie wchodzić na forum przez jakiś czas i nie dać sie prowokowac... jeżeli sie komuś nie podoba forum to nie zagląda (wysila cała swoją wyobraźnie i wobraża sobie że forum jest zamkniete) jeżeli jedomyślnie tak uznamy - to zostanie tak tylko "chamek" i bedzie sobie mogł pisać do woli... jeżeli forum zsotanie zamkniete to takie dupki jak chamek przekonaja sie ze w poł dnia mogą doprowadzic do zamkniecia danego dzialu na portalu...
  8. Więc możesz sobie to ... ? Wiesz co jest największą parodią? To, że Ty nawet nie wiesz o czym piszesz. Wiesz jak (za czasu, gdy byłem modem) interweniowałem w jakikolwiek sposób, to zawsze podpisywałem się, np.: Kosz. Przeniesiono. Regulamin itp. Właśnie dlatego, żebyście mieli potem kogo sądzić (ot, taka mała wskazówka, dla dociekliwych ;) ). nie chce mi sie kłocić - już jako mod nie dałśsie przekonać do najbardziej oczywistych rzeczy wiec nie liczę że teraz to sie zmieni -nie wierzysz mi to sie zaptaj kogoś kto nie zna ani mnie ani ciebie, a tu był wtedy... a jak sie upre, to wynajdę te wątki
  9. :) wreszcie jednomyślni :)
  10. nie bawiłem sie moderatorami... a jeśli już, to tylko wtedy jak już doszedłem do wniosku że sie im należy :) -> jak sam mowiłeś "moja prowokacja ma wymiar negatywny. chce coś przez to osiągnąć, żeby ktoś nie robił czegoś, co jest idiotyzmem" -> ja też i tylko w tym kontekscie atakowalem (i bede atakowal) MOD'ów
  11. tak obiecywałem i obietnicy (prawie że :) ) dotrzymałem - z wielkim trudem więc nie narzekaj :)... teraz jest inna sytuacja, nie jesteś już modem, ale przed podjeciem decyzji o przywracaniu kogokolwiek wypada sumiennie podsumowac to co było. a jeżeli piszesz że to nie Ty sie jej pozbyłeś to jesteś gorzej niż obłudny: systematycznie wywalałeś jej wiersze do P, zostawialeś idiotyczne komentarze, a wątki w których protestowala wyrzucales do kosza - nikt nie pozwoli sie tak traktowac, wiec mowiec ze to nie Ty ją wyrzuciłeś jest po prostu parodią apytaj sie kogokolwiek kto przy tym był: "dlaczego Dotyk odeszła"? bo widzę że masz naprawdępoważne problemy z oceną sytuacji (przepraszam ze tak mocno, ale jezeli Ty mi teraz ze zdziwieniem piszesz, ze to nie Ty dotyk przepędziłeś to ja juz nie wiem co myśleć :/ )
  12. i widzisz co z tego wychodzi? debile i różnego typu fanatycy mają się coraz lepiej, a normalni ludzie będą trzymani za mordę. tak, PiS mi udowodnił że jeżeli 80% spoleczenstwa nie potrafi decydować o sobie, to nikt o ich szczęscie i dobro nie będzie sie troszczył... ale to jest net, i to jest portal dla poetów, ludzi którzy choicazby statystycznie powinni być bardziej świadomi niż przecietny wyborca... dlatego tym bardziej wydaje mi sie że jeżeli gdzieś w ogóle może panować "liberalizm" to właśnie tutaj... i powoływanie znowu modów tylko po to zeby usunąc tego debila to głupota... można ew. uznać, że tymczasowo sie przyda: Ty sie znasz, wiec powiedzmy dostajesz "mandat" na usuniecie jego watków i zablokowanie konta... moze być nawet tak, że masz hasło cały czas, ale interweniujesz tylko właśnie w takich skrajnych przypadkach
  13. Były jakieś jaja z powodu oyeya podczas mojej nieobecności? albo z mojego (podobno jedna dziewczynka z krakau niemogłą sie zalogowac bo piotrek całą domenę z neostrady zablokował :) (nie wiem ile w tym prawdy ale szanse sa spore :) (nie mowiac o tym, że swego czasu całe moje osiedle nie mogło wejść na interklase :) ) nie ważne - to że ktoś sobie robi to celowo łatwo chyba zauważyć, gdyby mod zajmował sie takim rzeczami nikt by sie nie czepiał, tyle że wadza do łba bije a efekty wielu z nas pamieta :/ (najdrastyczniejszy przykład przepędzenie Dotyk'u przez piotrka tylko dlatego ze jej wiersze mu sie nie podobały - sorry ale to ja już wolę znosić "chamka" niż żeby mi jakiś niedouczony Mod decydował co ma mi sie podobać )
  14. tak ale ta patologia wynika z reakcji na poprzednią... debile są wszędzie i trzeba ich trzymać za morde bo inaczej robia smród - dlaetgo głosowałem na PiS :) - ale to jest internet, tu nikomu jako takiej krzywdy sie zrobić nie da - jeżeli my przychodzimy tu żeby poprawić sobie humor czytajac wierszyki, to inni moga sobie przyjść porobić wiochę - mają takie samo prawo jak my... reszta to już kwestia umowy i dogrania - któejś ze stron sie w koncu znudzi - ale robienie takich jaj jak były dotychczas, tylko z powodu jednego oyeya to jest dopiero porażka!
  15. mnie uczyli że prawdziwa prawda to taka która dopuszcza że za dwa dni sie zdezaktualizuje... tak uważam że moderacja jest niepotzebna i szkodliwa... ale jeżeli ktoś będzie chciał udowodnić że można zaśmiecić forum w przypadku jej braku to mu sie to uda... i tak - w takich wypadkach jak ten, przyda sie ktoś kto to po prostu usunie (chociaż osobiście jestem w stanie to olać i takie byłoby najlepsze wyjście)... ale w sytuacji "normalnej" mod jest niepotrzebny - a już zwłaszcza mod, który mógłby (wpomnianego nie przeze mnie) hitlera totalitaryzmu uczyć (nawet A.H. zdażało sie robić pokazowe procesy - nasz P.S. nawet pozorami sie nie przejmował)
  16. haha :) ale metodą kopiuj-wklej czy systematycznie?? :D
  17. ktoś bardzo chce udowodnić ze to forum bez moderatora nie może istnieć (pozdro piotrek :) ) ale myśle że skoro juz udało sie obalić totalitaryzm to teraz ważne nie wracać do tej samej rzeki :) tak, moderator by sie przydał, ale tylko po to żeby usuwać tak idiotyczne wątki jakich tu przykład... a nie żeby przenosił wiersze czy banował tych którzy mu sie nie podobają. Moderator jest potrzebny, ale moderator ma służyć forum a nie na odwrót. a przede wszystkim jak juz ma wracać instytucja MOD'a to bez tych bzdurnych obostrzen typu: moderator nie musi tłumczayć sie ze swoich decyzji: a wcale że nie! moderator ma podejmować takie decyzje żeby co do ich słuszności nikt nie miał wątpliwości! a przede wszystkim powinien robić tylko to co absolutnie niezbędne... te kilka ost. wątków to oczywscie prowokacja, ale moze sie tak zdażyć że ktoś sie wkurzy na org'a i zacznie robić śmietnik - i tylko do takich zadań powinien być moderator: nie prezytent a sprzątaczka... wszelkie inne "problemy" powinno sie załatwiać we własnym gronie... przykład samego zła: po całej tej nagonce grafomanów wreszcie miała dość i sobie poszła: nikt nie musial banować i wycinać, poczuła sie niechciana i odeszła... gdyby był moderator, to musialby wycinać wątki i nigdy by sie nie dowiedziala jaka to jest chamska i wulgarna i jakie to wspaniale wiersze obraża... ale gdybym to ja był MOD'em to za atak na nią pożegnałoby sie z serwisem pare nicków - a to byłoby wbrew demokracji i wymagałoby pracy, którą wykonala sie sama w kilku zaledwie wątkach na forum (a i wszyscy na tym skorzystali: grafomanii przekonali sie jakie efekty daje praca grupowa (+konsolidacja ich TWA) a patrycja, że wobec pewnych ludzi szczerość nic nie pomoże) - dlatego proponuje zanim pojawią sie głosy o powrót moderacji ustalić czy jest on potrzebny i w jakim zakresie :) wystarczy nam toatlitaryzm w sejmie i kilku panów którzy nas na siłę uszczęsliwią, można by chociaż tutaj mieć więcej luzu (zanim przejdzie ustawa o nacjonalizacji internetu :) )
  18. hehe :) rzeczywiście można trafić lepiej, ja nie klasyfikuje homoseksualizmu jako choroby - ja mowię że wszystko na to wskazuje (a według najprostszej definicji: gdyby 100%populacji było homoseskualne ludzkość przestałaby istnieć - to chyba wystarczający powód żeby uznać że coś tu nie tak jest ) a apropo bzdurnego przykłądu z ziemniakami: jest wielu naukowców ktorzy twierdzą że ziemniaki (albo ryż - w zaleznosci od sponsora) jest szkodliwy: i jakoś mogą tak mowić i nikt ich od nazistó nie wyzywa: co więcej pracujana uczelniach i dostają rządowe granty... więce porównanie bardzo nietrafione: bo jak widać problem szkodliwości ziemniaków jest dużo bardziej zawiły i dwuznaczny
  19. hehe :) drugie pół komentarza wyciąłem i teraz wyszło dziwnie :) chodziło mi o to, że ta zdrada jest obustronna - nie wiadomo czy zdradza osoba w tym "związku" kupowana czy to kupujący zdradza siebie... a moze skoro "ukłąd" jest jasny nikt nie zdradza :)
  20. nie no technicznie na pewno słabo (a o tym że to "poezja blogowa" świadczy "Ci" z dużej litery pisane) ale temat, mysl - wydaje sie całkiem poważna (osobiście wolę słaby a ciekawy, niż dobry a nudny :) dla mnie to dylemat o samookłamywaniu się: czy za cenę "niesamotności" jesteśmy w stanie zaakceptować właśnie taki "kupowany" związek... (no i kwestia co to jest kupowanie miłości: znam wiele kobiet które mówią: kocham bo czuje sie przy nim bezpieczna (a cóż daje wieksze bezpieczenstwo niz pełne konto? :) )
  21. i nie chodzi mi o "rodzą się" - tak leworęczni też sie rodzą: ale ich leworęczność wynika z odmiennej aktywności półkól mózgu... tak samo u ludzie z zaburzeniami przynależności do płci - efekt hormonów zarówno w życiu płodowym jak i później... ale w wersji ksiązkowej: człwiek rodzi sie praworęczny heteroseksualny, bez dysleksji dysgrafii nadpobudliwości itp.. wszystkie te odstępstwa - mniej lub bardziej przydatne czy szkdoliwe mają swoje przyczyny (chyba że mi powiesz że to bóg zsyłając człowiekowi duszę decyduje o kolorze oczu wzrości i płci - bo jak narazie wszelkie argumenty są z tej właśnie pólki - jesli tak, to nie rzeczywiscie nie ma o czym gadać, przyznam rację i pójdę sie pomodlić o jaguara) jeśli nie, podaj mi swoją koncepcję na przyczynę homoseksualizmu
  22. już pisałem jaki jest związek - oba schorzenia mają podłoże psychiczne ale nie po to ten przykład - chodziło o to żeby pokazać że argumenty "za" homoseksualizmem spokojnie można używać do każdej innej choroby psychicznej... jak mówiłem - udowdnij, że anoreksja to chorba... a potem podstaw sobie za "anoreksje" homoseksualizm - i odpwoeidz na te zarzuty po swojemu - bedziesz mógłtak gadać sam ze sobą... wolałbym oczywiście pedofilie (ale taką mniej skrajną - ot wspłzycie z 13ką: prawnie zabronione, a dlaczego? czy jej sie dzieje krzywda? czy moze sugerujesz że 13ka jest za głupia żeby decydować co chce robić? ale wtedy byśsię musiał zgodzić że są jakieś normy których respektowania społeczenstwo może wymagać, że są jakieś rzeczy których nie wypada robić...a co najgorsze, ze nie ma ku temu żadnych racjonalnych przesłanek - że wynikają po prostu z ludzkiego poczucia "dobra zła" czy właśnie "normalności" to nie jest wątek o homoseksualistach to wątek, o głupocie pseudoargumentów przytaczanych przez homofilów już 100 razy mowilem że do homoseksualistów nic nie mam, ale to choroba - jeśli nieuleczalna, trzeba sie z tym pogodzić i na pewno nie prześladować, ale mówienie że to "normalne" jest śmieszne i uwłaczające ludzkiej inteligencji... i tak pewnie nic to nie da, ale miałem przez chwilę nadzieję że jeżeli rzeczywiście jest aż tak duzo ludzi którzy potzrebują poprawic sobie smoocene poprzez manifestowanie własnej wrażliwości na krzywdę społeczną to moze uda sie chociaż kilku przekonać do jakichś bardziej korzystnych sposobów... widze że byłem naiwny, bo tu nie ma róznicy: po obu stronach motywacja jest ta sama: poobrażać sobie innych: jedni wybierają za cel "murzynów i pedałow" inni radiomarjan jeszcze inni "zaściankowych nazistów" - a wszystko tylko w jdnym celu: znalźć sobie "wroga" którego mozna poobrażać i poprześladować, w imie boga, ojczyzny albo tolerancji - każdy pretekst żeby dac komus w morde jest dobry... tyle tylko że o ile w przypadku bojówek nazistowskich to jeszcze do przyjęcia: są nawiasem, niedouczonym, porzuconym przez spoleczenstwo: mają prawo nienawidzieć... o tyle powoływanie sie na "oświecenie, kulturę i wrażliwość" tylko po to żeby mieć komu "przywalić" jest smutne... to tak samo jak z "zielonymi": na pierwszy rzut oka: wreszcie jakaś organizacja ludzi inteligentnych nieobojętnych i walczących o "lepszy" świat...a zaraz potem: wojujący wegetarianie i dywersje uwalniajace szczury z laboratoriów... i okazuje sie ze to tacy sami ludzie jak "dzialacze" MW - tyle tylko ze tym sie akurat (z zupełnego przypadku) trafili inni "guru" - ale cel ten sam: dać sie wchłonąć "organizacji" i mieć poczucie że sie jest lepszym niż "druga strona" - byleby tylko nie musieć pomyśleć samodzielnie
  23. tak? a jakie? i dzięki za wyłapanie błedu - miło że aż tak uważnie czytasz moje słowa, pomogę ci i powiem ze robie ich dużo wiecej
  24. z tobą sie za to super rozmawia: jeśliś taki mądry to wytłumacz mi tą etykę - bo chyba rzeczysice cos z tobą nie tak, jeżeli uważasz ze etyka lekarska zabrania mówić ludziom że są chorzy i co gorsza leczyć ich... ciekawy pogląd, rzeczywiście musze jeszcze kilka kursów skonczyć aha - i jeszcze mi sie przypomniało: mówisz że to normalne (cokolwiek przez to rozumiesz -a właściwie to bardzo fajnie byłoby gdyb ktoś wreszcie podal def. normalności :) ) w takim razie powiedz mi jakie są przyczyny homoseksualizmu? pytam sie serio, bo moze w ten sposob dojdziemy do jakiegoś porozumienia - skąd się biorą homoseksualiści?
  25. tak - to się nazywa samoakceptacja, ale przydałoby się jeszcze żebyś to poczucie skierował też na zewnątrz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...