Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

GASPAR_VAN_DER_SAR

Użytkownicy
  • Postów

    702
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez GASPAR_VAN_DER_SAR

  1. Michale, oczywiście plusuję, wiersz bardzo dobry pod względem technicznym, a zarazem naprawdę zabawny, co nie zawsze się udaje przy "satyroprzekształcaniu" znanych utworów ;P. Serdecznie, Gaspar.
  2. posiedzieć i poczytać chyba nie problem, w wielu Empikach są miejsca siedzące (np. w Łodzi, w Galerii Łódzkiej - bardzo wygodna kanapa i skórzane fotele), a jak nie ma... to cóż, trzeba się pomęczyć ;). pzdr.
  3. no bo mnóstwo początkujących trafia do Z, dlatego że piszą już np. kilka lat. nie rozumieją tego, że jeżeli dotąd pisali do szuflady, to mogli wcale nie podnieść swojego poziomu. inni jeszcze z głównej strony orgu trafiają do "wierszy gotowych" i to już jest w ogóle straszne, bo tracą chęć do pisania (naprawdę uważam, że duża ilość piszących ludzi jest wskaźnikiem pozytywnym społecznie) z powodu braku komentarzy. a powinni trafić do P, tam zostać miło przyjętymi, ale jednocześnie skrytykowanymi w sposób wyraźny... i odesłanymi do warsztatu, do lektury "Porad dla początkujących" i czytania wierszy. no ale w tym celu musielibyśmy mieć wolę ogółu poetów do komentowania kompletnej grafomanii. a na to większość z nas nie ma zwyczajnie ochoty :/. pozdrawiam.
  4. Michale, widzę, że liryka satyryczna ;). No, arcyhit to może nie jest, ale traktując jako KK (Kicz Kontrolowany) - przyjmuję. Plus ode mnie. Pozdrawiam, Gaspar :-).
  5. Nad nieobecnością Bartka też się od jakiegoś czasu zastanawiam. Pisał ciekawe, klasyczne wiersze, a poza tym był moim wiernym komentatorem :D. Owszem, zaginionych jest wiele osób, ale trzeba też zauważyć, że w czasie ich nieobecności, wielu dotychczasowych grafomanów stało się niezłymi poetami. Aczkolwiek faktycznie niektórych osób brakuje, a zwłaszcza ich wierszy. Pzdr.
  6. Dobry tekst, przy okazji poznałem Bursę - krótko mówiąc odnajduję w Twojej twórczości treści edukacyjne ;P. Wiersz na plus. Pozdrawiam.
  7. Pierwsza część niezbyt, ale druga bardzo, Stasiu, bardzo! Naprawdę na dużego plusa. Pozdrawiam, Gaspar :-).
  8. Ech, Karspeno, widzę, że kolejny plastyczny wiersz ;). Pomysł ciekawy, choć oczekuję, że wkrótce napiszesz coś... jakby to ująć... mniej artystyczno-plastycznego ;P. Co nie zmienia faktu, że wiersz na plus. Duży. Pozdrawiam, Kasspar :-). PS. To było dla mnie z początku wyraźnie niezrozumiałe, aż chciałem dać utworowi minus: W naszych stawach wywoływanie odbywa się metodą tradycyjną z naciskiem na prostopadłe barwy. Oddalamy wodę przybliżając tablicę Mendelejewa. Dobrze więc, że wyjaśniłaś wcześniej, o co Ci chodziło.
  9. A ja się cieszę. To moja dyscyplina...
  10. no tak, tak. ale ktoś tu miał taki cykl, nie ważne już. to nie ty:P pozdry No nie ja, faktycznie. Pamiętam, że Sceptic miał cykl o Panu X, Olesia pisała coś o Panu solipsyzmie... ale więcej grzechów nie pamiętam ;P
  11. Mam nadzieję, że kiedyś realnie ;P. Dobrze, że na długo, w końscu po to są wiersze, żeby zostały. Dzięki za dobrą opinię. Pozdrawiam, Gasspar :-).
  12. Cieszę się, że Ci przypadł do gustu, dzięki za pozytywa. Pozdrawiam, Gaspar :).
  13. Stasiu, cieszę się, że zadziwiam, bo lepiej zadziwiać, niż nudzić :). Pozdrawiam, Gasspar :).
  14. Ten cykl to chyba Herbert... hmm... w każdym razie nie ja :D. Ja jestem w trakcie lektury "Listu otwartego", ten tekst miał być w zasadzie pewnym drobnym ukłonem w stronę Siwczyka, właściwie niemal każdy wiersz z serii o Panu Kracym ma motto i to są takie drobne ukłony w stronę autorów (w jednym przypadku wobec Biblii). Posłuchałem się rady, zrezygnowałem z gwiazdek itp. ale jako że na komentarz z wyjaśnieniem już za późno to wyodrębniłem "cytatem". Dzięki za opinię i poradę. Pozdrawiam, Gaspar.
  15. * Wiersze są potrzebne przede wszystkim tym, którzy je piszą. A jeśli ktoś je czyta, to wtedy jest się cudownie zaskoczonym i tyle. Krzysztof Siwczyk Pan Kracy nie napisał wiersza, robiąc bezbożne życzenia w balona i pozwalając sfermentować. Ujawnił prawdę o niekompatybilności odcisków jego palców z fakturą papieru. Obijając się wzrokiem po czterech kątach szuflady, próbował odnaleźć dożylny lek na dumę. Poeta dnia dzisiejszego powinien być dzieckiem, ale dzieckiem chytrym, trzeźwym i ostrożnym. Odnajduje za szafą stare regulaminy, dowodząc, że lex retro non agit. Wzór słabo nakreślonej drogi nie daje się już przekształcić ani wyciągnąć z pola figury pod wykresem EEG. Coraz trudniej mijać się z prawdą - rzadko chodzi ulicami i nie zatrzymuje się na światłach, by zaczekać. Nie ma sensu wciąż szkicować siebie - piórkiem bez węgla. ---------------------------------------------------------------------------------- [quote] *cytat na początku drugiej strofy: Witold Gombrowicz, "Dzienniki"
  16. Michale, naprawdę świetny wiersz, utrzymany w ciekawym stylu od początku do końca. Włączył mi się tu ciekawy rytm, taka melodyka. Prosty, a jednak bogaty w przekazie. Jedyne, czego się czepiam, to "sisior" - nie wiem, jak u Ciebie, ale w moich stronach się tak nie mówi. Może po prostu "zwisa mu"? Ale wiersz - na plusa. Pozdrawiam serdecznie, Gaspar :-).
  17. Ja się przyznaję, że nie czytałem Kapuścińskiego, ale to nie zmienia faktu, że mi po prostu przykro. [*]
  18. Dzięki, Karspeno, muszę nad tym początkiem pomyśleć. Pozdrawiam, Kasspar :).
  19. Bardzo się cieszę. Również serdecznie, Gasspar.
  20. dzięki! Pzdr, Gaspar :-).
  21. Panie Waldemarze, dziękuję. Pzdr, Gaspar :-).
  22. Hmm... muszę się zastanowić, ale nie mam zielonego pojęcia, jak to zmienić. Dzięki za komentarz. Pzdr, Gaspar :-).
  23. Dzięki za wskazanie, co się nie podoba, aczkolwiek jako że na razie nie wiem, jak zmienić - zostawiam jak jest. Pzdr, Gaspar :-). PS. Cieszę się, że i tak dobry ;).
  24. Dzięki za uwagę, zastanowię się. Cieszę się, że przypadł do gustu. Pzdr, Gaspar :-).
  25. Każdego dnia coraz mniej Ciebie i coraz bardziej za mało. Niemniej miłość jako obustronne ciosy to prawda jedynie przy Tobie wyrażająca takt. Każdy takt zagrany samotnie rozbrzmiewa dysonansami. Nie mam zdjęcia na szafce nocnej które hamowałoby kolejne przechodzące przez łóżko ciała fizyczne. Kobiety nie są w stanie zrozumieć mężczyzn kłamałbym bratersko ale z taktem niedogranym do końca.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...