H.Lecter

Dzięki. Pozdrawiam.

Lektura dla wytrwałych. Nie podoba się. Pozdrawiam.

Dzięki. Pozdrawiam.

A byłby Pan łaskaw napisać, gdzie się gubi treść?. Jeśli chodzi o rytm sam go ustalam, bo jestem autorem, a stylistyka nie świadczy o tym czy wiersz jest dobry czy nie. Owszem, stylistyka świadczy o tym, czy wiersz jest dobry czy nie. Pozdrawiam.

Grafomania.

Za wcześnie na dział Z. Pozdrawiam.

wypełniam cię ostrożnie cienkościenną w głębinach witrażu pulsujące kadzidło aż po koniec poręczy tam gdzie szkliwo mokrych dzwonków dziobiąc głodne zlatują się altówki zapinasz białą bluzkę nadpaloną cieniem co rok o przypływ kwietnia młodsza ode mnie

Żle.

Jeszcze raz zapraszam na warsztat.

Żegnam.

Bardzo źle, przesunięcie na warsztat też tu za wiele nie pomoże. Pozdrawiam.

" moja brukowana droga z której kamienie uciekają " - to zapamiętam. Pozdrawiam.

To na razie szkic wiersza. Proponuję warsztat. Pozdrawiam.

Nie wygłupiaj się, czytałem parę twoich tekstów na warsztacie i wiem, że pisać potrafisz.

Wiersz choruje na poprawność, brakuje mu miejsca ogniskującego uwagę, myśli czy emocje (nawet kosztem twórczego ryzyka). Poszczególne partie tekstu korespondują ze sobą w dość luźny sposób, obrazy są statyczne, pointa mało wyrazista.To jak z herbatą Espeno - nawet najlepsza, musi być gorąca. Pozdrawiam serdecznie. Dobrze cię widzieć w Z.

Dla "nowego początku" jesteś gotowy na wszystko, nawet plusować chały by zebrać "sprzymierzeńców" he,he,he... A ja nie :pp Zgadnij kogo darzę większym szacunkiem Pozdrawiam Wiersz taki sobie, ale wiem ,że autor jeszcze zaskoczy perełką, pozdrawiam ;) Dzięki za chałe. Jeżeli "wiesz", to gdzie tu zaskoczenie...? Pozdrawiam.

Świetny erotyk. Ironia zamiast świergolenia, czułość zamiast ekstazy i melancholia - czas jest tu tym " trzecim ". Pozdrawiam.

Konstrukcja udziwniona - tytuł/ cytat/ wiersz rozjeżdzają się. Temat rozminięcia z czasem / czasami rozwinięty banalnie, jedynie w końcówce coś ciekawie iskrzy. Pozdrawiam.

Naiwność nie musi być grzechem, jeżeli ma wdzięk i naturalność - w tym przypadku zgrzeszyłeś. Na nie. Pozdrawiam.

Jako ćwiczenie warsztatowe - świetne, ale nic więcej. Tekst raczej do jednorazowego użytku (to nic złego, kiedyś trzeba wyluzować), przy kolejnych czytaniach - dowcip gaśnie. Pozdrawiam, Jacku.

Erudycyjna zabawa - efektowna i pusta. Pozdrawiam.

pozdrawiam serdecznie Espena :) Zmiany bardzo sensowne, zostawiłem jedynie "tak" - oddech w tym miejscu, jest mi jakoś potrzebny. Dzięki, Espeno. Pozdrawiam serdecznie. Moje / twoje miasto też...

Nie mam większych ambicji, niż wywoływanie obrazów, skojarzeń i odniesień, które są ok. Dzięki, IN. Pozdrawiam.

Historia człowieka/ "przyjaciela" - tak, śmierć - w wymiarze niematerialnym. "Brzezina" nie była pretekstem do napisania wiersza ale kadry z niej, mam oczywiście zapisane głęboko w pamięci i jakoś przebijają przez tekst. Dzięki. Pozdrawiam.

nadajesz się na jury ;) masz + Dzięki serdeczne. Pozdrawiam.