A co jeśli w brzuszku żałośnie burczy
Wątroba się marszczy dostaje skurczy
Pół godziny jest jak wiek
Każdy głodny o tym wie
Gdy żołądek wywija się i kurczy
Kukułka nie jest wychowaniem zajęta
Kto inny z mozołem karmi jej pisklęta
Zdaje mi się cosik
Że zdziera swój głosik
Czyżby głos to jej achillesowa pięta?
Ratownikowi co plaży strzegł pot zrosił skroń:
To jakaś nieznana mi straszna i naga broń!
Zadzwonił po GROM
Sam uciekł na prom
Lecz naga kuracjuszka przybliżała się doń
Zwłaszcza ateista widząc śmierć nad sobą
Będzie wzywał Boga z nieustanną trwogą
I zanim ostatni raz serduszko piknie
Z "ateisty" "a" literka raz-dwa zniknie
Taki sweterek w dziurki na pannach dobrze wygląda
Nie dziwno że każdy mężczyzna się chętnie przygląda
Zwłaszcza narzucony na ponętne ciało
Wtedy i setnego spojrzenia za mało
Kiedy na świat przez ażurek "to i owo" spogląda
Zupki są chińskie bo mają nie-wiadomo-co
Kilka składników podanych na sposobów sto
Nie spędzają z mych powiek snu
Widziałem skecz Ani Mru Mru
Najlepiej smakują mi sajgonki. To jest to!