gżegżółka

Rolnik-nowator z Ararat Miał plony większe niż “Marat” Każdej roślinie W nocnej godzinie Dmuchał w szparkowy aparat

Jeśli orgowicz szuka orgiczek To potem głaszcze ale dżojsticzek

Napiszę złośliwie że wszystkie one Bardziej od lasu były zagrzybione A szczerze pisząc szkoda leśniczego Bo jak znam życie zagrzybią i jego

Wszystko na temat kokosa i orzecha włoskiego Przeczytacie w wierszyku Andrzeja Waligórskiego Jeśli www.waligorski.art.pl klikniecie To "Jagienkę i orzechy" bez problemu znajdziecie

Gdyby to było proste do spełnienia Nie było by chętnych do kucharzenia Wszyscy wyobrażeniami Wykarmili by się sami Więc nie byłoby potrzeby jedzenia

O BOTANIKU Botanik z Różana mile Czas spędza z byle badylem Za kielich łapie Pręciki drapie Kwiatom bo jest florofilem

Miłośnik owadów z gminy Liszki Pozycjonował wszystkie jak fiszki Tylko przez chwilę Entomofilem Był w ramionach kobiety-modliszki

Chińscy emigranci w Budapeszcie Chcieli zatrzymać tira w proteście Lecz przyznacie sami Zgodnie z przepisami Tir mógł na "żółtym" przejechać jeszcze

Biurko dlatego strasznie przeklina Bo już dymiła mu okleina A ten kabelek Był kurdupelek I wyskoczyła mu przepuklina

Nie napisałaś że pantofelki Były na nogach kucharki Helki Numer bucików czterdzieści osiem Więc jak kapitan miał je na nosie To nawet gdyby był Dżejmsem Bondem Nie wygrałby z tak okrutnym swądem Co palił raka razem z płucami I parzył skórę między palcami Przez które patrzył na to zdarzenie Nim wydał w końcu ostatnie tchnienie

Też słyszałem że freonek Niszczy nad głową ozonek Jakieś "ufały" wlatują Potem bzdury wypisują Że ślad wypalony w życie To po zielonym Kosmicie

W Sokołowie na pryczy Więzień "A kuku!" krzyczy Jest nocna cisza Drażni klawisza Mycie "kaczek" zaliczy

Strażacy beczkowóz pchali w trawie Bo bez tirówek jest po zabawie Zabrakło motywacji By pojechać do akcji Z sądu zostały już zgliszcza prawie

Płynie z tego prosta nauka: Myślenie boli. Ale nieuka!

Ale w rodzinie kominiarza Czarne dziecko często się zdarza Co ostro daje dżezu Z banana chcąc magnezu Mąż rozwodem niech nie wygraża!

Gdy doświadczycie to sami przyznacie Fajna jest impra w exotic klimacie I lepszy zwykły kokos Niż bylejaki młokos Marianno napisz więcej w tym temacie

Wymęczyłem się mocno kto widział ten wie Ogladając film "dziesięc tysięcy BeCe" Piramidy i mamuty Miecze prosto z Nowej Huty Ale dłużej o tym filmie pisać nie chcę

Lecz owe pół godzinki Dostarczą takiej ślinki Że rzuci się jak zwierz Na zamiar siły mierz Dostanie przepuklinki

Chińczyk mądrzejszy niż nam zdaje się I drugą pochodnię miał w zapasie Więc podciągnął spodnie Odpalił pochodnię Czyli jak ktoś bardzo chce to da się

Jedna studentka za Nowym Sączem Między nogami ma sztywne łącze Od zmierzchu do świtu Bit ściąga do bitu Bez firewalla wirus się przyplącze

Szparki a także aparaty szparkowe Służą roślinom do wymiany gazowej

Elew z Mińska w hangarze od świtu W samolocie kurz zbierał z kokpitu Kiedy przyciski szorował Nagle się katapultował Starli biedaka szmatą z sufitu

Długo w Zabłudowie na sąd się żalono Gdy wszystkie tirówki w celi osadzono Z płaczem prawie Na rozprawie Twierdziły że działały pro publico bono

Chociaż jest niedziela to ruszyłem głową Jeśli chcesz przebarwić włos na kasztanowo Użyj tylko soku z zielonych orzechów Kolor na poważnie jest a nie do śmiechu

Kiedy niedawno paryską ulicą Biegli Chińczycy w sztafecie Ktoś z tłumu płomień strażacką gaśnicą Zgasił. Po raz pierwszy w świecie