Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

gżegżółka

Użytkownicy
  • Postów

    18 440
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy
  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez gżegżółka

  1. Geolog w gminie Nowe Miał karty kredytowe (tylko złote) I ochotę Na zęby porcelanowe
  2. Złodzieje w gminie Chorzele Rozpowiadali że wiele Fur nakradli Szybko wpadli Powiesili ich w niedzielę
  3. Skrybowie we wsi Siekierki Pijali w pracy likierki Litrami Pasjami Gubili małe literki
  4. gżegżółka

    O ewolucji

    Podczas pikniku w Wygonie Mówiono o samogonie Że już ten napitek Znał australopitek Stąd z trudem trzymał się w pionie
  5. gżegżółka

    O desperacie

    Desperata w Noc Kupały Piękne dziewki przywołały Skoczył przez ognisko Mężnie lecz zbyt nisko Zostały tylko sandały
  6. gżegżółka

    O marynarzu

    Raz młody bosman w Nikozji Oczyszczał bombę z korozji Tarł śmiało pilnikiem Wnet nad zapalnikiem Doszło do uczuć eksplozji
  7. Zootechnik z Jełowy Zanim zapłodni krowy Zgłębia poziom wiedzy Z sąsiadką na miedzy Do książek nie ma głowy
  8. gżegżółka

    Paradoksalny

    Raz rolnik we wsi Podole Chciał zaorać szybko pole Przybyli koledzy Był piknik na miedzy Miał tak słabą silną wolę
  9. Amant-amator ze wsi Mosty Pomysł na randkę miewał prosty: Zaciągnąć w krzaczory Kolce trzy wieczory Wyciskał z tyłka gdy wpadł w osty
  10. Mongolski biznesmen na Bikini Pija z wódką i lodem martini Wstrząśnięte nie zmieszane A codziennie nad ranem Widząc panny w bikini się ślini
  11. gżegżółka

    Mobbing

    Górnik nad rzeką Limpopo Odkopał raz rurę z ropą Pośród zgrzytów i pisków Zmuszał ją do wytrysków Skończył biznes z wielką wtopą
  12. gżegżółka

    O marynarzu

    Podczas wachty podwodniak w Kłajpedzie Swe uczucia wyznawał torpedzie Dotykał śrub Obiecał ślub Wielka miłość wybuchła na redzie
  13. Serwerownia we wsi Mściwuje Od zmierzchu solidnie pracuje Nim nadejdzie świt Wciągnie każdy bit Kto chce z łatwością się loguje
  14. gżegżółka

    O szermierzu

    Trzech muszkieterów w Turośli Napadli raz zbóje sprośni Każdego z nich Wzięli na sztych Słyszano jęki z zarośli
  15. gżegżółka

    Nauczycielka

    Nauczycielkę w mieście Ancona Kochanek bardzo chciał wziąć w ramiona Złapał za udko Skonał pręciutko Dech z płuc uleciał jak hel z balona
  16. Jeden chirurg w Racocie Rżnął żonę w czoła pocie Na stole W stodole Zarżnął i po kłopocie
  17. Raz studentkę we wsi Jasienica Interesowała kapturnica Zanadto się zbliżyła Roślinka w liść chwyciła Została pełna wrzasków ulica
  18. Karmelicie w Dębowej Łące Musiało w oczy świecić słońce Gdy wydawał zachwyty A może był podpity? Wszak z kitą kicały zające
  19. Inną myśl miał Franek w główce Wkrótce mnisi na stołówce Zamiast ryżu Czy anyżu Smakowali w anyżówce
  20. Gdy Emilię w gminie Ryki Doceniali chłop i byki Zbój-rajcownik Jak kłusownik Złapał panienkę we wnyki
  21. Od północy w mieście Łuków Nie ma elektrycznych łuków Boksera załatwił gaz Chociaż sam w ringu nie raz Rozbił wiele brwiowych łuków
  22. Dyskdżokejka z Kórnika Na ogierach wciąż bryka Sił nie żałuje Chętnie wskakuje Na każdego konika
  23. gżegżółka

    Mobbing

    Małżonek z miejscowości Kęty Od dnia ślubu chodzi wymięty Okrutnie zmęczony Z powodu słów żony: To jest twój obowiązek święty!
  24. Amazonka pod Bytomiem Jeździła na Perszeronie (nigdy na wałachu!) Bez żadnego strachu Lubiła ujeżdżać konie
  25. gżegżółka

    O pływaku

    Pływak co kąpał się w Pisie Wypatrzył piękną Marysię Choć namiętnie nurkował Wielu stylów próbował To (wstyd napisać) był w zwisie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...