Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

fr ashka

Użytkownicy
  • Postów

    890
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez fr ashka

  1. - w fotelu, w środku, zapewne pod tapicerką są ludzie, którym kazano "się wypchać" - to był fotel Hitlera, a na nim sfatyka- znak; kto by chciał mieć dziś w domu fotel Hitlera? każdy by wyrzycił [quote] Zauroczył mnie i usiadłem na nim Poczułem to, co on - osoba mówiąca to sadysta, rzuca sie na fotel, żeby przygnieś ludzi, którzy są w środku; kiedy sie rzuca ranią go sprężyny i kości, łamią się deski fotela, wtedy sadysta poznaje ból [quote]Gdzie życia cel i prawda Myśl nagle się pojawiała - zdaje sobie sprawe, ze musi sie rzucać na ludzi, bo takie jest jego przeznaczenie; przypomina sobie słowa ojca, który mówił mu, żeby rzucał sie na każdą okazję jaka mu sie w życiu nadarzy, teraz zrozumiał, ze to prawda; zaczął mysleć w chwili kiedy sobie o tym przypomniał zaskoczyło go to [quote]Po cóż każda chwila przeżyta Choć rzadko kiedy przyjemna - tu niewiadomo o co mu chodzi, zaczyna bełkotać, jest mu niedobrze, ma jakby mdłości; jest też literówka i ort- powinno być pszenżyta- poeta zarzuca dietetykom kłamstwo na temat dietetycznych walorów zbóż, zapewne ma nadwagę; ma uraz, ponieważ długo karmił się tym specjałem, mimo że go nie znosił, stąd tyle w nim agresji albo rzucanie sie to sposób na utrate wagi? jakże duże pole do interpretacji daje nam poeta! [quote]Złamała się noga, na ziemie spadłem - kiedy tak skakał (bo robił to cały czas, przemyślenia są wynikiem skoków) złamał sobie nogę i wypadł z fotela na ziemię (tu pokazana stara prwada, że dobro zwycięża; zapewne jeden z ludzi w fotelu go wypchnął) [quote]I wpół zdania skończyłem rozmowe - spłentowanie wydarzenia połową zdania, wypowiedzenie zdania celowo do połowy, aby zaskoczyć słuchaczy; ukazna jest tu przemiana bohatera wiersza, z nieczułego "rzucacza się" w myslącego "rzucacza się" [quote]Dalej na pytania nie zdołałem odpowiedzieć - przerwanie skakania spowodowało utratę zdolności myslenia, bądź "rzucacz sie" podczas upadku stracił pamięć i nie był w stanie odpowiedzieć na pytania dziennikarzy lub policjantów, którzy byc może byli w fotelu; może nawet policjant (po kursie Samoobrony) wypchnął "rzucacza sie" z fotela brak zakończenia, który powoduje, że treść jest nic nieznacząca, nie wnosi niczego nowego, ot zwykła, banalna sytuacja z życia każdego człowieka, podkreślam słowo banalna i dodaję- oklepana!
  2. w szeregach płyt jedna strona ściga drugą wyprzedza zebrę łamiąc symetrię będzie dziś padać tramwaje tak szybko jeżdżą przepych odebrany koszom rozłożył się na trawie niedbając o stopnie gdyby zamrozić ten obraz przykrywając bielą każdą wadę miasta nie byłoby mnie tam gdzie jestem
  3. uczę sie skakać by być bliżej nieba i pokazać chmurom szczęścia które nagle spadają delikatnie waląc głową w dół niepotrzebną strofą
  4. ...ale to celowe :)
  5. nie wiem czy wracam czy nie, ale ciesze sie, że jeszcze moge... dzieki wszystkim :) Pozdrawiam gorąco, fr.ashka ;)
  6. wracam ze zmiętym kwiatem w ręku trzymam wazon z dziurką przeładowana waliza smród brudnych rzeczy i świeże powietrze jestem w domu listy zwrotne i adresy do nikąd wciąż istnieją
  7. rozbicie to taki stan, kiedy się dużo i intensywnie rozmyśla, namyśla, myśli (jak kto woli), stąd tyle tego w wierszu- to tyle na moje usprawiedliwienie :) dzięki, fr.ashka ;)
  8. wczoraj przyjdzie jutro a dziś odkurzam słowa jak motyle zasuszone w delikatnych słojach echa moich wierzeń rozbijają się o realizm jakie to nudne słyszeć schematyczną odpowiedź przed szablonowym pytaniem ból głowy zamyka powieki obrazy jak pociąg byle niedonieba pianino kończy utwór zaczynając jutro
  9. powieść to sztuka, ale nie na maturze ;) zaliczana jest do literatury jak na coś wpadnę, to dam znać :)
  10. jestem dzika z nazwy nigdy od serca nie szwędam się po mieście w parku chowam kolce wyrośnięta na psim moczu współistnieję z klonem kasztana i wierzby już to nie rusza że śmierdzi
  11. a bo to był tok myślenia...
  12. a to ciekawe! to wy-faceci-tak to widzicie!? hehe ;) świetny, trafny, niebanalny(jak ja nie lubie tego określenia) i bez przymrużania oka ;) pozdr, fr.ashka ;)
  13. fascynacja średniowieczem? (czy kiedy to tam śmierc tańczyła...) ;)
  14. Samo zło, trochę wyobraźni! :)
  15. braterstwo wilków człowiek człowiekowi wilkiem, pies psu psem Natrafia warkoty, lód, wycinam w dnie bunt, w skórę wżarta wesz baranek lichy do podziału wzdyga się na samą myśl o po-żarciu prze przez pryzmat przerażenia przełyka tylko ślinę truciznę wspólnych genów
  16. masz więcej szacunku do siebie niż do innych? :)
  17. jest zbyt dosłowny, pierwsze co mi się rzuciło (pod koła) pozdr, fr.ashka ;)
  18. wyszywam myśli na poduszce czytam gdy chcąc nie śpie kojąca muzyka filharmonii rozstraja struny głosowe chrapiących pamiętników jutro kupię proszek wybielę poszewki by tabularasować noce
  19. Dokładnie! Wielkie dzięki!! :D pozdrawiam gorąco, fr.ashka ;)
  20. Niestety, nie o te wiersze mi chodzi. Wiersz zaczyna się od słów "Przepraszam Was ludzie" czy coś podobnego, nie pamiętam, bo tylko raz słyszłam, ale bardzo mi się spodobał... Nurkujmy więc dalej razem ;)
  21. szukam tytułu i wiersza Gałczyńskiego, w którym przeprasza za swoje wiersze(niedosłownie oczywiście)... tak sie zaczyna. Jesli ktoś kojarzy taki wiersz, to bardzo proszę o odzew. :)
  22. te zabiegi są fajne, ale nie sprawdziły sie tutaj, zbyt na siłę i za dużo, męczące w czytaniu i przez to zgubiłam wątek... pozdr, fr.ashka ;)
  23. mam beznadziejny humor, znaczy sie nie mam go dziś, wszystko mnie drażni... i tylko Twój wiersz wywołał usmieszek... plus!
  24. no tak, tylko ja nie umiem zmieniać swoich wierszy...
  25. żartujecie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...