Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jasiu zły

Użytkownicy
  • Postów

    1 567
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez jasiu zły

  1. 1. Niekonsekwenacja interpuncyjna - po pierwszym wersie powinna być kropka, albo nie powinno być interpunkcji w ogóle. 2. Wielokropki - po co? 3. Namiętne westchnienie na policzku - klisza. 4. No i generalnie to całość jest kiepska, brakuje to koncetu, czegoś błyskotliwego, całość zbyt dosłowna, zbyt oczywista. No niestety słabe to jest, ale próbuj dalej. Pozdrawiam serdecznie.
  2. Hehe. No spoko. Wiesz, mnie tytuł się jeszcze z pomysłem na pornotyk kojarzy ;)
  3. No ok. My bad. Ale jaśniej byłoby train to vanity - poprawniej :) Rzeczywiście nie przyłożyłem się do interpretacji. Żyły mnie odstraszyły :) Rano się wezmę jeszcze raz. Pozdrawiam dobranocnie.
  4. Dobra zrozumiałem żart, ale wiesz, dalej na wschodzie mówi się o tym "choroba polska" ;) Gorączka nie wpływa u mnie dobrze na myślenie, chyba dam sobie spokój z forum na dzis.
  5. Nic mi się nie pomyliło. http://pl.wikipedia.org/wiki/Lingua_franca Zobacz sobie :)
  6. Jasne, nawet ma swoje łacińskie określenie - lingua franca.
  7. Dziękuję za komentarze. I też pozdrawiam.
  8. Nie podoba mi się głównie to, że wiersz jest tylko dyskrypcją. Jakoś nie wywiera wrażenia. Dla mnie po prostu jest to upoetyzowany zapis jakiegoś stanu bycia na krawędzi. Ja nie każe zmieniać nic, jak się komuś podoba to ok, ja takich rzeczy nie lubię po prostu. Nie musisz trafiać w moje gusta. No i oczywiste jest gramtycznie, że podmiot domyślny w zdaniu odnosi się do ostatniego dopełnienia w zdaniu poprzednim ;) Pozdrawiam.
  9. Początek nie zachęca, ale pointa to wyrównuje. Jednak jak dla mnie troche za bardzo pocięty. Rozumiem, że chodziło o uzyskanie wrażenia wertykalności?
  10. Zapewniam, że angielski to bardzo poetycki język ;) A germańśki to on taki, jak z koziej dupy trąba - pewnie dlatego nosi miano "bastard language". Staroangielski był germański, ten współczesny (poczynając jakoś od Chaucera) jest już raczej mieszanką różnych łacińskich, w większości francuskiego.
  11. oaza radości - do bani to Po co ta inwersja w pierwszym wersie? "rani inne mysli moje" - dlaczego nie "inne moje myśli"? Wielokropki won! No i w ogóle, jak interpuncja to wszędzie, albo nigdzie. Raczej mi się nie podoba ten wiersz - i znów, można było z jajem ;) Pozdrawiam.
  12. natchnienie i ekstaza twórcza — fe, rzygać się chcę, panie kochany także samo ekstatyczne podejście do cudzej twórczości mogę jedynie mieć nadzieję, że ci przejdzie ja lubię różne rzeczy — jednak ani mi głowie czynić z tego misterium, słuchając niektórych utworów muzycznych doznaję stanu, w którym łzy napływają do oczu i ściska gardło — i co z tego? znaczy to nie więcej niż to, że ta muzyka na mnie działa, dobrze jak coś na człowieka działa, może, ale nie musi akurat Stachura i Wojaczek nigdy nie wydawali mi się twórcami, którzy wytwarzają u czytelnika stany ekstatyczne, przynajmniej nie ze względów literackich pozdr Nie znasz się :)
  13. Oj słabiutko. Jeżeli pieśń, to gdzie jest rytm? Rymy są słabe: częstochowa niech się schowa w końcu zamiast prażyć się na słońcu :P A generalnie to przegadane, patosem zajeżdża (przy tak błahym temacie to niedobrze wygląda). Chyba trochę cię wena poniosła i ewidentnie nie dopracowany ten wiersz, a można było. Niestety jestem na nie. Pozdrawiam
  14. Obleśne :) Podoba mi się :D Trzymaj tak dalej. Najlepsza pierwsza zwrotka - mogłaby sama za wiersz robić. Pozdrawiam.
  15. Mówiłem już, że bardzo ładnie malujesz? Wiersz śliczny. Zwłaszcza 2 strofa dobra do do bólu :) Pozdrawiam.
  16. Epitafium to utwór ku czci zmarłego. Z tekstu i tytułu jasno wynika, że dla pl ów niezbędny był kimś ważnym/bliskim. Nie wiem o co Ci chodzi z tym piecem. Myśli nieznane nikomu - z pragmatyki wynika, że chodzi o to, że nikomu poza samym myślącym. Nad-logika prowadzi do błędów jezykowych :P I znów pragmatyka się kłania, słowa "nie siedzi" w kontekście wypowiedzi oznaczają, że nie siedzi już i wyrażają jakąś tęsknotę. Illokucja tej frazy wcale nie jest oznajmująca. PS Mnie się podoba. Ładna miniaturka, która wyraża to co ma wyrazić. Pozdrawiam.
  17. A pomyślałaś, że tak jest z jakiegoś konkretnego powodu, np żeby odpowiednio zinterpretować pointę? Pozdrawiam.
  18. Ciekawe co na ten wiersz Pan Tomasz Biela? Wychodzi na to, że jest ograniczony. Ładnie to tak? A tak na poważnie, jakoś do mnie to nie trafia, nie widze też tu niczego co by mnie rzuciło na kolana. Ot taki sobie. Pozdrawiam.
  19. Ktoś tu się chciał popisać znajomością języków obcych i nie wyszło. Już 'tłumaczę'. Vein - żyła Vain - próżny. To sum up, all the effort to this conceit has been in vain. Pozdrawiam.
  20. Cholera, jak zobaczyłem tytuł, to miałem nadzieję, że to jednak nie będzie monolog wisielca... :P A szkoda, bo tytuł fajny. Ogólnie to lubię wiersze-zagadki, ale ten jest trochę za prosty. Sama kondycja pl też jakoś nieintresująca. Fajniej byłoby to zrobić jako wiersz o huśtawce jako metaforze życia, albo coś. Ogólnie wiersz nie najgorszy, ale zbyt oczywisty koncept. Tytuł jednak jest bardzo fajny - szkoda. Pozdrawiam.
  21. Wywaliłem ten gramatyczny - lepiej?
  22. Słabiutkie, prozą zajeżdża, no i dlaczego aż tak pocięte? każdy jego oddech kosztował mnie całe życie teraz oddałabym za nie więcej o wiele więcej - to jest koszmarne, patos i banał - fuj. Ponita tylko ok, niespecjalna, ale jakoś fajnie brzmi. Popracuj nad tym jeszcze, może coś z tego będzie. Pozdrawiam.
  23. Cholera, nie zuważyłem tego - kicha. :(
  24. Eeeee tam. Niech pani pomyśli nad etymologią słów "wiedźma" i "niewiasta" :) Pozdrawiam serdecznie.
  25. Niewiastami się nie zajmuję, ale za to wiedźmy... mrrrr. A te mnie z kolei uwielbiają :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...