jasiu zły

Oj! Pracowałaś nad sarkazmem! :) PS Proszę nie utożsamiać peela z autorem.

Jak to gdzie? Nie słyszałeś o nisikej frekewencji?

Szczyt formy? hmmm... Pewnie w mim profilu jest kilka takich tworów. Pewnie nawet "Poeta który miał warsztat" ;) Nie wiem jak teraz, ale na bank nie tak dobrze jak dawniej... PS Szkoda, że się nie znasz ;)

Złośliwość? Jak to dlaczego? Bo można! ;) Pytanie powinno brzmieć: dlaczego w złoścliwości jesteśmy wredni?

A ja myślałem, że panowie uwielbiają doświadczenie ;)

No więc powracam po długiej nieobecności. Jak widać do szczytu formu daleko, ale doecenię wszelkie opinie. Komentujcie więc!

nawet jako ostatnia osoba na świecie wciąż byś się upajała odbiciem swej nagości w lustrze skromnie wystarcza ci rola główna drugiej połowy mądrej piękności po ciężkim dniu zasług udzielisz nocnej łaski kilkugodzinnym robieniem siebie na bóstwo choć w tobie by można zmieścić wiele zalet ta forma zbyt zwięzła napiszę tylko kobieta idealna dla pana Retardo

Julio, ja rozumiem, ale wiesz ja już widziałem do czego jesteś zdolna i moim zdaniem nie należy cię chwalić za ten wiersz (wręcz przeciwnie), bo stać cię na więcej. Pozdrawiam serdecznie.

Jay tak jak nie lubię tego co z reguły tworzysz, tak tym razem mnie zaskoczyłeś, ale wciąż nie pozytywnie. Nie będę już się czepiał jakoś dobitnie, ale oto moje zdanie: 1. "dzień zaspał" - tekst jest oklepany jak gęba Gołoty, on kiedyś był fajny, ale ja już go tyle razy słyszałem, że teraz to razi, ale może to tylko ja... 2. Powtarzające się zdania proste, które powodują przedłużenie jednej myśli - to jakoś nieładnie wygląda, rozwleka treść, która ciągnie się przez to jak guma do rzucia. 3. Całość wygląda jak wypowiedź jakiegoś frustrata, to bardziej pasuje na monolog do sztuki "młodych gniewnych" niż na wiersz. Nie wiem, może to było zamierzone, ale nawet przy takim założeniu jakoś nie odebrałem tego dobrze. 4. Motyw księdza hipokryty został już dawno zużyty - ile można? ;) 5. Wulgaryzmy... hmm... nie jestem ekspertem i może to już zwykłe marudzenie, bo za dużo Tuwima czytałem, ale poza emfazą nastawienia PL czy one mają jeszcze jakieś funkcje? 6. " Druga pała z francuskiego" to mi się za to podoba, może ze względu na to, że można to potraktować jako wyrażenie wieloznaczne (tyle, że w świetle tego drugiego znaczenia wypowiedź Kall nabiera zupełnie innego sensu ;) - wybacz Kall). Nie będę dalej marudził. Pozdrawiam.

Nie jestem fanem tego typu rzeczy. Jest parę fajnych określeń (rudowłose drzewa...). Banalne wydają się za to "rdzawe liście" i "nawlekanie babiego lata na palce". Napisałbym też raczej 'gra na harfie' zamiast "na harfie gra" -jakoś naturalniej by brzmiało. Nie podoba mi się też to, jak tytuł koresponduje z pointą - chciałoby się czegoś bardziej ambitnego, a tak tylko repetycja. Ale mnie tu nie było już dawno, więc może się nie znam ;) Pozdrawiam.

Jeżeli to kpina z czytelnika to może być, ale jak to miało być jakoś na poważniej, to zdecydowanie nie. Nie wiem też, czy te 2 ostatnie wersy są konieczne - dla fanów obcinania - można się pozbyć. Pozdrawiam.

Nie wiem po co się tu dopisuję - mnie się nie nudzi.

Eeee tam. Za delikatny był w stosunku do tego tworu. Ojcowska pobłażliwość? ;)

A jak ktoś się nie zgadza, to znaczy, że Ciemności kryją Ziemię.

Ta książka rządzi, podobnie jak i reszta Andrzejewskiego.

Ot i dobry koncept.

Nie stary. Ja rozumiem wszystko w tym wierszu, ale oryginalny koncept był lepszy. To tutaj to dowód kompletnego spadku formy u Ciebie.

Lol :D

Ale to nie było pod niczyim adresem. Zwyczajnie fajnie brzmi, powiedzcie to sobie na głos, a sami zobaczycie ;)

Ja mam faworyta: "Jeb się!"

Rany, Klaudiusz, ale ty niewyżyty jesteś ;)

Nie ma nawet mnie na tomik to nie to samo co "Nie stać nawet mnie na tomik". Głębia leży sedniej. Ja. Nie załapałeś Ziom. Tu chodzi o to, że żeby wydać potrzeba kasy, żeby pisać jak poeta z prawdziwego zdarzenia też potrzeba kasy (drugsy, alko i dziwki kosztują), tak czy siak jak nie ma kasy to potrzebny sponsor. ;)

Zaraz, w pierwszej strofie chodzi o usta, więc jak napiszę 'wargi', to co to zmieni? Dla mnie może być, ale jakoś nie widzę różnicy.

No nie wiem... :( Może jakoś to zrekompensuję?

Nie sądzę, żeby Antoni był zainteresowany sponsoringiem :) Okrutna jesteś.