
jasiu zły
Użytkownicy-
Postów
1 567 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez jasiu zły
-
Sluchaj no, dobry człowieku, nie przeczytałeś uważnie. Nie prosiłem o interpretację. Dzięki, że wyjaśniłeś kota, teraz mi pasuje. Co zaś się tyczy owego a) to zgodnie z tym co napisałeś powinno być "wpatruję" z tym "ę" na końcu, bo o to mi chodziło przede wszystkim - zwyczajnie nie byłem pewien czy to literówka czy nie. Pozdrawiam.
-
W czereśniowym sadzie (dla M.)
jasiu zły odpowiedział(a) na Aisak Abyr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Rymy słabe, ale nawet pasują. Można było lepiej. Tyle, że jakoś mi się podoba. Ubawiłem się. Pozdrawiam. -
Ostatnio chyba moda na cytaty, więc sparafrazuję tekst z jednego z moich ulubionych filmów Mela Brooksa: "Wezwać tłumacza!"
-
dałeś mi ...
jasiu zły odpowiedział(a) na Justyna Piórkowska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Końcowy kuplet pasuje na refren piosenki. Reszta dno i wodorsoty - same klisze. -
Wersyfikację to ja bym zmienił :) Wiersz ma swoje momenty, ale sprawia raczej wrażenie tkz poetyckiej prozy w klimacie strumienia świadomości. Paru rzeczy też nie rozumiem. "Dym - wpatruje się przez niego w kobiety" - czy to dym ma się wpatrywać tak jak napisałeś i wtedy to nie ma sensu, bo przez kogo się wpatruje? Czy może chciałeś napisać "wpatruję"? "Usłyszeć tę rozmowę nut z Bogiem, siedząc w kącie, z dala od domu jak kot." fajny wers ale nie pasuje do reszty. Wcześniej masz narrację niemal jak w prozie, a teraz równoważnik zdania? To było celowe? Bo jeżeli tak to prosżę o wytłumaczenie po co? A jak nie, no to wiesz, nie pisze się nic bez celu. No i ten kot mi nie pasuje. Ja rozumiem, że koty są jazzy, ale stosując kota w porównaniu (pl jest daleko od domu jak kot), implikujesz tym samym, że to aksjomat, że koty są daleko do domu. A to nieprawda. Dla mnie jest tu jeszcze sporo do dopracowania. Ale jak widać dziewczyny na utwór lecą :) Pozdrawiam.
-
Nowy nurt w poezji
jasiu zły odpowiedział(a) na Adam A utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie bój, nie bój. Objedziemy cię za następny ;) -
A jak dla mnie jest w sam raz. Z początku się zraziłem, bo zazwyczaj wiersz o tak długich wersach okazuje się gniotem, ale ten jest nawet niezły. Zawiera pewne przemyślenia, widać, że autor potrafi operować językiem. Co do zarzutu, że za mało poezji? Hmmm... No właśnie mam wrażenie, że tak typowa dla użytkowników tego forum przemetaforyzowana forma nie przysłużyłaby się treści.
-
Nowy nurt w poezji
jasiu zły odpowiedział(a) na Adam A utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pointa jest fajna. Pomysł też, ale zabrakło warsztatu na wykonanie. W dodatku są błędy i zgrzyty: "że w owym upadku zupełnie bezsensu każdy dopatruje się sensu" Powtorzenie nie wygląda tu dobrze, a poza tym "bez sensu" - wyrażenie przyimkowe w funkcji przysłówka ;) To tyle. Radziłbym to dopracować i może będzie cacy. -
I znów niezrozumiany... :( Nie chce mi się nawet tłumaczyć... :(((( Dzięki za komenty i pozdrawiam. PS Żadna złość ze mnie nie spłynęła.
-
Hmmm... Dziwne ale jakoś mi się podoba, zwłaszcza motyw z najbanalniejszym tangiem. Nie jest idealnie, można było conieco wygładzić, ale nie tak źle. Zło, nie wiem, o co chodzi w twojej wypowiedzi: najpierw mowisz, że początek jakoś się trawi, potem objeżdżasz pierwszy wers. To trawi się, czy nie? Pozdrawiam.
-
Kurde, kiepsko strasznie. Rymy są koszmarne, jakieś patetyczne stwierdzenia. Wiersz czyta się okropnie, brzmi jeszcze gorzej. Zupełnie brak tu konceptu. Nie wiem, mógłbym jeszcze dużo wymieniać, ale to nie ma sensu, bo tego wiersza nie da się poprawić. Jest brzydki i już. Pozdrawiam. PS Rymy są dla leniwych poszukiwaczy formy :) Pozdrawiam.
-
nie ma się czym tak podniecać bo przecież to tylko słowa mogę przestawić ikretil (...) mogę wers cały schować napisać że słońce świeci kiedy za oknem jest burza udawać piękną kobietę z już dawno uschniętą różą Czasem jest interpunkcja. czasemkompletnieolewam powciskam gdzieś ładne rymy gdy zajdzie taka potrzeba używam też symboliki jak było dwie zwrotki temu a czasem wszystko spierdolę zupełnie nie wiedzieć czemu użyję jakiegoś przekleństwa albo pojebię rytmikę i już się zaczyna kłótnia ze skurwysynem krytykiem nie wszystko się musi udać czasem poezja to heca pamiętaj więc to krytyku nie ma się czym tak podniecać
-
Ogłoszenie literackie dla ludzi z Łodzi
jasiu zły odpowiedział(a) na dygot utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Agnesie, czy ty kiedyś wrócisz? Ja też z Łodzi i też za stary... -
Z wrodzoną skromnością powiem, że najbardziej urzekła mnie część rymowana ;)
-
Namaluj, proszę...
jasiu zły odpowiedział(a) na Miłka Maj utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No to zapalmy razem, bo sam ma ochote. Lighty, menthole, czy mocne? -
Barwy na dłoni
jasiu zły odpowiedział(a) na Piotr Sanocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Utwór ma taki nastrój i operuje taki słowami (chodzi mi o ich brzmienie), że aż się prosi o rymy. No i gdzie one są? A właśnie przez ich brak, koszmarnie rażą w oczy takie oldschoolowe słówka jak 'wszak', albo 'patrz' na początku wersów. Druga strofa jest do luftu, za dużo pytań, poczytaj na głos - ten fragment i powyższe zabiegi dają efekt wierszyka na uroczystość szkolną. Jak dla mnie to można to potraktować co najwyżej jako niedokończony szkic i tyle. Mogło z tego coś być, a tak jest figa. -
Namaluj, proszę...
jasiu zły odpowiedział(a) na Miłka Maj utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A ja sobie ponarzekam, ho ho ho! Więc tak, nie podoba mi się brak jednolitej rytmiki, bo nietrudno było ją wprowadzić, a jednak jej nie ma, przez co tekst zgrzyta, jak się go na głos czyta. No właśnie - rymy takie jasnorzewsko-pawlikowskie, ale mogę przymknąć oko bo treść też jest taka. No i dobrneliśmy do treści. Ileż to wierszy było już z tym motywem słów co sprawiają radość, albo też o pragnienu takiej bliskości/uścisku/pocałunku/etc (niepotrzebne skreślić) jakiego jeszcze nikt nie przeżył. Jest tego więcej, oczy i gwiazdy to już taka klisza, że pewnie za czasów Homera już się jej wstydzili, podobnie z tą namiętnością obok drżenia i palenia (palenie szkodzi zdrowiu, nie słyszałaś?). Jest też, pewien zgrzyt językowy na końcu - woli się coś od czegoś, a wiersz nie mówi od czego. Widać po prostu, że rymy porządziły treścia za bardzo, a szkoda bo jakby były lepsze to można by być bardziej tolerancyjnym. No, to pojechałem po całości. Nie przejmuj się jednak, dziewczynom się podobało i pewnie każdy fan miłosnych introwersji i innych Weltschmertzów będzie zachwycony. Pozdrawiam serdecznie. -
Poezja - co nią jest, a co nie?
jasiu zły odpowiedział(a) na joaxii utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
a znacie powiedzenie: "Nie przechodź przez drogę jeśli nie możesz wyjść z kuchni"? Niestety nie mam kuchni, ale słyszałem, że to niebezpieczne miejsce dla kotów, zwłaszcza w Pekinie. :) -
Hmmm... Ja popolemizuję. "Wymienić uczucia na miłość" - zastanówmy się nad tym chwilkę. Nad sensem tych słów ... Otóż oznacza to, ni mniej nie więcej, że osoba mówiąca w wierszu oddaje uczucia, a w zamian za nie dostaje miłość, która z powyższymi nie ma nic wspólnego? No proszę... ;) Nie wspomnę już, że wiersz obfituje w takie nonsensy. Mój ulubiony to "Puchowe i ciepłe, Lecz ciało to ciepło rozpala" - jakbyście nie wiedzieli to dość niezwykłe, że coś puchowego i ciepłego wywołuje ciepło ;) Szkoda gadać.
-
Nie wiem czy jest sens, żebym w ogóle krytykował. Jak się bierze taki temat, to trzeba mieć naprawdę mocny koncept, żeby go choć poprawnie zrealizować. Takich tworów to na miliony się można doliczyć, więc nie. Widywałem gorsze, ale ten operuje kliszami w obrębie kliszowego tematu. "Zgasiłeś światło. Zamknięci w ciemnym pomieszczeniu, szukaliśmy wzajemnych spojrzeń. " to pojawiło się już dziesiątki razy tylko na tym forum. Fragment jest oczywisty, a rzeczy, co od razu same wpadają do głowy, trzeba poddać bardzo krytycznej obróbce zanim umieści się je w wierszu. Polecam popisać o krzesłach, albo jakichś innych przedmiotach domowego użytku, a dopiero po osiągnieciu sukcesu w tej dziedzinie, powrócić do poezji emocjonalnej. Pozdrawiam.
-
Pan Retardo - debiut
jasiu zły odpowiedział(a) na jasiu zły utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję za komentarze, po raz kolejny nie obrodziło... :( -
To ja będę konstruktywny. To, że do dupy, to już wiesz :) Po jaką cholerę ten przecinek w pierwszym wersie? Żadna z zasad interpunkcyjnych tego nie usprawiedliwi. Drugi wers jak dla mnie nie ma żadnego sensu, pewnie miał tylko brzmieć cool i dać rym (dość kiepski swoją drogą). Kolejny wers to też zagadka. "Kochać z miłości" a jak można kochać z czegoś innego (np z głodu?). Dalej mamy nienawiść czasu, dla którego itd. Jak dla mnie brak tu jakiejkolwiek logiki. Potem jest pytanie, a jak już stawiamy przecinki to pytajniki też by wypadało. Kolejny wers pominę (szkoda słów). Następnie objawia się kuriozum "miłości pragnienia w cierpieniu nicości". Bardzo mnie interesuje kwestia tego, że nicośc cierpi... Co do pointy, to gdyby skreślić "sensownym", to chociaż forma korespondowałaby z treścią, a tak? To jest chyba to, co nazywa się poetyckim bełkotem. Pozdrawiam.
-
tyluł ktoś ukradł cz.2
jasiu zły odpowiedział(a) na Paulettta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
możesz dodać, bo chyba nie wszyscy zrozumieli Chałowaty znaczy się ;) -
Taaaaaak. A właściwie to nie. Ty-krzyż-tych i tyle agresji? Wrzątek i sól? Naprawdę trzeba? Pozdrawiam wszystkich, a Agnesa zwłaszcza, co się w Krakowie, nad Wisłą rozpłaszcza. Co słychać Agnesie?
-
Nie mógłbyś?
jasiu zły odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A jednak ktoś jeszcze potrafi upichcić smaczny erotyk. Gratuluję. Ładne rymy. Mam jedno 'ale' - "Się rozśmieliłam" to jest trudno przeczytać, za dużo miękkich spółgłosek obok siebie, nie lepiej "rozśmieliłam się"?