Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Espena_Sway

Użytkownicy
  • Postów

    4 920
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Espena_Sway

  1. już kiedyś pisałam - czekam tylko, aż zabawki dla dzieci zacznie reklamować pani w bikini ;P. to wszystko jest żałosne, eh. i poniżające dla nas, kobiet.
  2. bo ludzie lubią nie czytać, a "przelatywać" wzrokiem tekst, a poezję trzeba czytać, myśleć przy niej, poza tym to myślenie nie jest "modne" ;P.
  3. witajcie, na początku, dziękuję Wam wszystkim za przeczytanie i zostawienie swoich śladów. dla niewtajemniczonych - powyższy wiersz napisałam jakieś trzy lata temu; pierwotna wersja znajduje się na moim profilu w dziale P. niedawno, odkurzając stare teksty, postanowiłam powiedzmy poprawić najgorsze momenty :P. [u]Aleks Kleks[/u] - pomyślę, dzięki za sugestię. [u]jacekdudek[/u] - cieszę się, że tak uważasz. [u]BARBARA JANAS[/u] - hmm, tylko nie wiem, co na to Twój mąż ;P. [u]Norman N.[/u] - trudno. tandetę mamy wszędzie, nawet w sztuce, jakoś przeżyję. [u]allena[/u] - taaa, używany. u mnie na pewno, choć częściej szpachelka. [u]Stefan Rewiński[/u] - :) [u]bestia be[/u] - ważne, że odbierasz i odczuwasz. zapraszam znowu. [u]nAzGuL22[/u] - heh, ciekawe kto go ma wyjebać ;P. a tak poważnie - to tytuł kawałka, stary wiersz, stara miłość. [u]H. Lecter[/u] - jak widać każdemu na początku zdarzają się wpadki. ważne, że później jest do przodu. czego życzę sobie i Tobie. dziękuję, komórki doceniam :). pozdrawiam Karolina
  4. Oceniamy wiersze a nie autora :) No to mamy inny konkurs, niż myślałem, że mamy. Głosujecie na zestawy czy pojedyncze wiersze? To jest najistotniejsze i zamyka dyskusję pojedyncze wiersze :P qrcze, a mamy na zestawy? ostatnio rzadko tu bywałam, czyżby coś mi umknęło?
  5. Zapałki nie miały znaczenia, podtrzymywały niebo jak baldachim. Chodziło tylko o naśladowanie van Gogha; urywanym pędzlem, po szybie. Plastry śniegu w kształcie aureoli szybko uległy przedawnieniu. Pomyśleć, że chciałam tylko dotknąć twojego ramienia i poczuć wzrastający puls. Jak wtedy, gdy piliśmy grzańce. Skrzypiała podłoga, pamiętasz? Na dworze sople wypluwały soki. * Mokry palec na kieliszku zatacza nieznane melodie, coraz więcej piosenek zapłodnionych szumem.
  6. Patryk, on cierpiał po prostu na ciężki przypadek schizofrenii, dlatego to wszystko. A co do mojego zdania o tym z jaką częstotliwością ktośtam tworzy, to uważam, że ilość jakości ustępuję miejsca. Proste ;) był geniuszem :D a co do drugiego, nie ważna jest ilość tylko jakość :P
  7. Studia, poza tym lekcje rysunku i malarstwa zawsze jakiś grosz wpadnie :)
  8. Zdrówka i uśmiechu na Święta, a w Nowym Roku weny twórczej Karolcia :*
  9. aha, rozumiem, nYkt ciE niEee koffA a Wshyyyyscy soM źlyyyy. P.S. zakochałam się w "Another Brick in the Wall" gdy miałam osiem lat. do dziś rozwijam ową miłość :P.
  10. ale gość, nowy Guru czy co ;P
  11. ojej, rozumiem, że tak to bez nadzoru Karolci się dzieje ;) Piękną niespodziankę nam zrobiłaś...Dzięki za to i owo...:) Do zobaczenia w grudniu... a proszę, proszę :D poznałam wielu ciekawych ludzi dziękuję również za wspaniałą, poetycką atmosferę :)
  12. ojej, co to się bez nadzoru Karolci dzieje ;)
  13. jak będzie wersja ostateczna to proszę o wpis :P
  14. I tak jeszcze wszystko przed nami... :) może i tak. jak to mówią, a raczej śpiewają - wszystko się może zdarzyć ;P
  15. dziękuję Michał za zdjęcia :* ach, wspomnień czar
  16. witaj, na początek, chodzi o ten www.images.worldgallery.co.uk/i/prints/rw/lg/3/3/Edward-Munch-Moon-light-1895-33143.jpg obraz? wiersz ma w sobie coś. bardzo obrazowy, choć moim zdaniem, momentami trochę zbyt dopowiedziany. poniżej 'moja' wersja, mam nadzieję, że autorka się nie obrazi :P. Być może zaproponowane przeze mnie zmiany są dla Ciebie zbyt drastyczne, jednakże uważam, że wniosły trochę świeżości do tekstu. sama często piszę malarstwo, więc rozumiem potrzebę takiej poezji, jej wrażliwość. pozdrawiam Karolina
  17. może i nie znam, fakt. nie krytykuję tematyki, ale można ją ciekawiej rozpracować, tyle. to nie jest wiersz na ten dział. widzisz, nie znasz mnie i nie wiesz nic o moim spoglądaniu w lustro. mogę tylko powiedzieć, że się bardzo mylisz.
  18. słaba ta impresja; brak sztuki, brak życia. pozdrawiam Karolina
  19. może i wagarów nie było, ale za to metafor dopełniaczowych tu od diabła. to chyba nie to miejsce. pozdrawiam Karolina
  20. warto przemyśleć, odchudzić niektóre frazy. być może za jakiś czas, poprawić. ale i tak nieźle. pozdrawiam Karolina
  21. nie lubię nadętych wierszyków. a ten wygląda na efekciarski, wypchany, jak ptak na ścianie. pozdrawiam Karolina
  22. tak, śmierć. ale chyba dla tego działu, jeśli więcej tego typu wierszyków się tutaj zachwaści. pozdrawiam Karolina
  23. Tomku, rozumiem, że to dla mnie :*. przed świętowaniem urodzin trzeba się wyspać ;)
  24. brawo. wreszcie coś na temat.
  25. no tak, w moje urodziny :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...