Espena_Sway

Nato, ten poeta dalej pisze i wydaje tomiki :). Jeśli lubisz go czytać, to polecam bloga https://karol-samsel.blogspot.com/. No i zapraszam do grupy na FB - pamiętam Cię z "dawnych czasów". Pozdrawiam!

http://allegro.pl/puste-muzea-karolina-kulakowska-poezja-album-i3616275149.html

Serdecznie zapraszam na spotkanie autorskie Karoliny Kułakowskiej autorki książki poetyckiej "Puste muzea" oraz wernisaż prac Jarosława Eysymonta 7 października 2013 o godzinie 18.00 w Galerii Kapitańskiej ul. Kapitańska 2 Szczecin

cieszę się, że tekst zatrzymał i skłonił do refleksji. pozdrawiam, K.

może kiedyś pozdrawiam, K.

ten moment, to nawiązanie do słynnej sceny z Marilyn, kiedy też był "wiatr", ale "sztuczny" - dmuchawa. pozdrawiam, K.

ostatnia zwrotka, to pokłosie malarstwa, myślenia szkicowego. ale cieszę się, że w ogóle zatrzymało. pozdrawiam, K.

dziękuję, przemyślę. pozdrawiam, K.

Zrobię rysunek, a może kilka kresek poprowadzę w dobrym kierunku. Ocenisz siłę, zmierzysz natężenie, będzie słodko. Podwieje brzeg mojej sukienki w stylu lat pięćdziesiątych, poczuję się prawie, jak Marilyn w słynnym filmie, tyle, że będę naturalna i gotowa. Wiatr też będzie prawdziwy, od morza. Staną nam w oczach przyszłe szkice, kadry, role do zagrania, konfiguracje i miejsca, w których się odnajdziemy. Wciągną nas głęboko.

tak, odnosi się do wspomnień. dziękuję za wizytę pozdrawiam, K.

dziękuję i zapraszam znowu pozdrawiam, K.

Jak będę coś więcej wiedzieć, to obiecuję, że umieszczę tutaj informację. Pozdrawiam, Karolina

Dariusz - podoba mi się Twój tok myślenia, całościowo. dziękuję i pozdrawiam, K.

Stefan - Coco :) Malarz - bywa czasami Mithotyn - jeśli jest za słodko, to trzeba się napić gorzkiej kawy ;] andrzej - tak, chodzi o Egona Schiele. malarstwo jest mi bardzo bliskie, w szczególności austriacki ekspresjonizm Baba - a więc udało się :) Penelope - dla każdego coś miłego. cieszy mnie odbiór dziękuję za odwiedziny i komentarze pozdrawiam serdecznie, K.

Piękna impresja. Pozdrawiam, K.

Bielaczku, mnie się podoba. Pamiętam, jak kiedyś pisałeś, widzę, że doskonalisz swoją poetykę i penetrujesz nowe tematy. Pozdrawiam, Łejeczka.

Już wtedy Chanel ubierała malowanych chłopców którzy delikatnie przyciemniali brwi brązową kredką po zmroku przy małej lampce zmieniali czas z zimowego na wieczność w ramach zasypiając mówiłeś - tweedowe kaszkiety wchodzą na salony nie chcą ich opuszczać lubię ich subtelną szorstkość i walor jak z obrazów Egona pomyślałam wtedy o twoich dłoniach ich kształcie wyrysowanym twardą kreską i miękką plamą wypełnionych gasnącym woskiem [styczeń 2013]

Bardzo dobry, spójny wiersz. Jeszcze do niego wrócę :D. Pozdrawiam, K.

Kilka ciekawych, intymnych fragmentów. Może nieco odchudzić? Te fragmenty, świetne są. Pozdrawiam, K.

Pozwolę sobie zacytować - materiał na dobry wiersz! Pozdrawiam, K.

W takiej wersji biorę i zapamiętuję. Jest bardzo dobrze, klimatycznie, ale ostatnia strofa, moim zdaniem, jest gorsza o kilka schodów. Dlatego proponuję amputować, albo zmienić. Pozdrawiam, K.

Karolino, gdy tomik się ukaże, podaj proszę informację, w jaki sposób można go zakupić. Zależy mi na egzemplarzu z autografem, jeśli to będzie możliwe. pozdrawiam, in-h. Proszę obserwować na stronie wydawcy http://www.zaulekpomylka.pl/Karolina_Kulakowska__Puste_muzea_-ab0-4-120.html . Póki co, jest zapowiedź. Hmm, będą jakieś spotkania autorskie, więc nie powinno być problemu :)

Też żałuję, że nie mogę być. Aktualnie jestem chora :/.

W takim razie źle zabrzmiało :P. Miało być - wróć do poezji, ponieważ obie te rzeczy robisz dobrze :D

Bartosz, wróć do pisania! ;P