Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Samo zło

Użytkownicy
  • Postów

    981
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Samo zło

  1. oj...to takie za duże NIC, mam nadzieję, że zrozumiesz, bo ja w przeciwieństwie do ciebie nie lubię nadużywać słów...jedyne co można ocalić od zapomnienia (pozdrowiena ślę do nieba dla pana Gałczyńskiego;)) to " przystępuję do Ciebie jak do Komunii"- reszta do kitu...serdeczności- Samo zło
  2. kiedy mam pociąg z Krakowa do Wrosławia???:O
  3. Wiktorze, o tej banalnej śmierci ja kiedyś napisałam pod twoim wierszem- cieszę się, że pamiętasz:). autorowi wiersza; po przeczytaniu komentarzy zapomniałam o czym był, a nawet zapomniałam twojego nicka- niech to będzie moje zdanie na ten temat. cieszę się, że masz podstawy by bronić swojego tekstu, to świadczy o tym, że jest on przemyślany, ale on powinien bronić się sam...(na marginesie:wszystko kiedyś przemija). pozdrawiam-Samo zło
  4. to wszystko co napisałeś jest prawdą, ale można by to inaczej ubrać słowa; przypomina mi to slogany, które padają z ambony podczas niedzielnej mszy....jakoś mało, żeby stworzyć wiersz. 'Pustka Jest tuż obok Bez szukania Z zamkniętymi oczami'- to zwraca moją uwagę... tyle w tej chwili, bo padam ze zmęczenia;). serdeczności- Samo zło
  5. właściwie nie wiem co myśleć...brak mi tu równowagi; jeśli np. pierwszy wers jest metaforą, drugi może być bardziej dosłowny, tyle że należy uważać by nie był jednoznaczny...gmatwam być może, to ze zmęczenia- ogólnie narazie nie wiem, czy jestem na nie, czy mi się podoba...jeszcze tu przyjdę;)
  6. no właśnie: jednej osobie. może czas wyciągnąć wnioski?
  7. przyznam szczerze, że nie bardzo rozumiem drugą strofę i proszę o wyjaśnienie. zastanawiam się, czy istnieje takie słowo jak "upokrzywiony"... był jakiś problem, ty napisałeś/napisałaś wiersz(yk) i ok, ale co dalej?
  8. właściwie to brzmi jak proza...ale ma coś w sobie i nawet ok;)
  9. a potem przyszło samo zło niebo nagle znikło. usta wyschły a me marzenia prysły. możesz to dopisać, bo jestem na nie!
  10. be-er-a wu-o, brawo, brawo, brawo!!! . nigdy mnie nie zawiedź Jay...;)
  11. oj Wiktorze...ty chyba jadasz w barze mlecznym
  12. blahahaha, przynajmniej wiem, że to iż lubię kawę jest oznakiem braku smaku
  13. lepsze od poprzedniego, aczkolwiek nie podoba mi się. widać tu już jakąs pracę, przemyślenie- ale to zbyt mało...jeśli mogę ci coś poradzić, to tylko tyle byś z jednej urojonej w głowie frazy nie kleiła wiersza, jeśli coś przychodzi do głowy zapisuj, potem z pojedynczych sloganów można coś sensownego sklecić... jeden żołnierz nie wystarczy, by wygrać wojnę nawet choćby był silny jak Achilles, zawsze będzie miał swoją pięte ułomną, zaś jeśli Achillesów będzie więcej pięty można obciąć - czasem warto poczekać, nie jest powiedziane, że każdego dnia należy napisać wiersz- a więc obierz strategię i do dzieła, bowiem środki nie uświęcają celu
  14. eh, więc tak; mniej słów, więcej pracy. to trzeba przemyśleć, a nie rzucać sobie frazami, jak pomidorem w jurora pewnego programu. "I powietrze takie szare"- na początku, przez nieuwage, przeczytałam " powietrze takie szczere" i przyznam, że ta wersja mi się bardziej podobała;). nie mowię, że to nie ma sensu, ale marna puenta mi się nasuwa po przeczytaniu
  15. (marze, czy marzę?) Ja tez idę cała uśmiechnięta... no super, że idziesz uśmiechnięta, ale przeczytaj jak to brzmi, najlepiej przecztaj na głos. marzysz sobie i marzysz- dobrze, ale nie musisz się tym dzielić...dla mnie to jest kompletnie bez wyrazu i w ogóle cię nie kojarzę tak więc przypuszczam, że i wcześniej brakowało kształtów. kolejny tekścik z cyklu "balsam dla duszy", ale balsam z niskiej półki...muszę uważać żeby nie dostać wysypki. ode mnie duże NIE, ale będę śledziła dalsze wiersze. pozdrawiam
  16. nie moja bajka- zdecydowanie do mnie nie trafia ani przekaz, ani estetyka... a'props Wołam, wciąż wołam je szeptem. Zrzucają tylko swój sarkazm. A w górze drżą dłonie, tak chętne jeszcze i ciepłe. mnie uczono, że nie rozpoczyna się zdania od "A", więc może przecinek?. jeszcze jedno; po co pozbyłaś się ironii? ona jest w poezji potrzebna, nie rzucaj jej "w głębiny przepaści"...ironia, jak dobra riposta- nie jest mściwa
  17. Niewidzialana jak księżyca za dnia- coś mi tu nie gra... . ogólnie mi sie nie podoba, powtórzenia nie nadają wierszykowi uroku, zbanalizowana sceneria i pomału zaczynam wierzyć, że samotność istotnie jest banalna. tutaj - obok- też jest dla mnie niejasne, a ja muszę wiedzieć na pewno... słowo ma wielką siłę- trzba umieć ją wykorzystać, jeśli jest coś o czym chcesz napisać to najpierw to przemyśl...zjada mnie ciekawość jak długo ten wierszyk powstawał i możesz mi spokojnie powiedzieć, bo już dawno nie jestem na pierwszym stopniu do piekła;)
  18. niebo wali się na głowę mistyką poznania- smaczne nic bardziej rzeczywistego od słowa- to też mi się podoba i zatrzymałam się przy tym, żałować nie będę. tekst całkiem...i tu brakuje mi słowa. pojedyncze frazy są bardzo trafne, ale wydaje mi się, że jeszcze można by coś z tym zrobić;)
  19. a mnie oczy bolą od tego obrazka. kazał, kazał,...ty to zrobiłaś, a teraz opowiadasz bajki o wolnej woli. nic mi nie gra, chybione kulą w płot.
  20. ale jaki trafny tytuł - na raz i sio z mojej pamięci. serdeczności- Samo zło
  21. no super, że delikatnie, ale szale już poszły spać i nastała wiosna radosna (czy aby na pewno?)...w rezultacie z tego rozpływania nic nie wynika,a on sam znika w oceanie mojej pamięci..to taka moja brzydka ocena tego wierszyka, który też ładny nie jest
  22. no i to mi się podoba; pokora... co do "opakowania" specialnie zapisałam w cudzysłowie, żeby było mniej pierogowato, a bardziej metaforycznie:)
  23. jedyne co mi się podoba, to brak obłudy, cała reszta tonie i trochę mnie nudziło podczas czytania. chyba nie należy mówić, że śmierć jest oklepana- to tak na marginesie. ten tekst (sorry za głupie porównanie) przypomina mi pierogi z dzisiejszego obiadu:) ; niby coś tam było w środku, ale "opakowanie" się rozlatywało, a wiadomo, że diabeł tkwi w szczegółach:)
  24. Boże! co to jest? co ta za komentarz? co to za kpiny z poezji? czekam tylko, aż moderator to ujrzy...ciekawe, czy zaglądnie... . dno!
  25. ja też tak chcę, uwierz-ale to nie zmienia faktu, że wierszyk mi się nie podoba...moim zdaniem poziom pierwszaka...sorry, jeśli cię uraziłam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...