Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tomasz Pietrzak

Użytkownicy
  • Postów

    298
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Tomasz Pietrzak

  1. Mimo, że jesteś z okolicy i powinien przemówić patriotyzm lokalny, to niestety, wiersz marny, tam na dole jest opcja 'edytuj' popraw przynajmniej te straszne orty i literówki, sama treść niestety nie ciekawa, ot taki sobie wiersz, tylko po co? pozdr.
  2. czuję się blisko tego wiersza, bardzo na tak - do ulubionych! pozdrawiam Tomek.
  3. mnie też te gwiazdy najbardziej urzekły, podobnie jak pointa, bardzo na tak pozdr.
  4. Tali - mam nadzieję, że nie będzie pominięty, jakoś tak trudno się rozstać ze słowami:) Lucynko - tak, na miejscu:) dziękuję i pozdrawiam Tomek.
  5. o niczym ta miniaturka. pozdrawiam.
  6. sny są zbyt płochliwe, a tu często wieje wiatr; zdejmuję płaszcz pożyczony od życia, na godzinę czy dwie przysiadam za rogiem. tylko jem, piję i wkładam słowa do kieszeni jak znajomy ciężar. czujesz odległości między ich literami? tyle nas dzieliło; zanim obcy przechodzień stał się poznany, zanim zechciał nim być. ciszą kwitnie wiersz o tym dniu, pożyczony od korony drzewa, zupełnie jak dusza pewnej poetki z Krakowa, jak życie i szczęście wynajęte gdzieś do połowy wieku. wiersz z lepszym widokiem i chwilą, w której listy będę mógł odbierać śniąc. między żaglami zasłon, dwie łodzie wypływają dziś w morze. nie wsłucham się jeszcze w porzucone na dnie dzwony, nie teraz i nie jutro. dopiero co drugi cień zamieszkał w moim pokoju, z książkami, koszulami i zwyczajami, upewniającymi nas, że jesteśmy tacy sami od lat. idę do niego i starzeję się serią wesel, pogrzebów, między nami spadają liście i rozbłyskują marcową zielenią, i nic się nie zmienia. dwie pary butów przy drzwiach i strach przed słowem na zawsze, pozostaje.
  7. końcówka trochę podupadła, może przez słowko 'więc' i można by trochę wersyfikację zmienić, no nie wiem, mam mieszane uczucia w stosunku do takich 'historyjek' pozdrawiam Tomek.
  8. do 'nosa' jest lekko filozoficznie, a potem już mdleje i motyl, i wiersz, a wszystko zostaje połknięte przez miałkośC; róż, ust etc. pozdrawiam Tomek
  9. jest koncept, szkoda zmarnować... czekam na tą lepszą wersję. pozdrawiam Tomek
  10. to ja chyba słucham za dużo;)
  11. zaskakująco i egzotycznie, ale w moim guście jak najbardziej, nie chcę ci słodzić;) więc powiem tylko jak najbardziej poetycko 'zaj******e' pozdrawiam Tomek.
  12. ot co, typowy erotyk jakich setki powstają dziennie, niestety orgazmu nie stwierdzam:)) pozdrawiam Tomek.
  13. coś by się chciało wykluć, kilka ciekawych skojarzeń, ale tak jak wyżej, jeszcze nie zatrzymuje, no i wersyfikacja w I strofie, trochę do korekty. pozdrawiam, Tomek.
  14. czy to piosenka, czy twoja mantra życiowa? jeśli to drugie, czas zmienić, słabiutko. pozdrawiam Tomek.
  15. debiut OK, będą ludzie:)) tylko nie wymuszaj tak inwersji na rzecz rytmu, lepiej zostać w bieli jak już coś pozdrawiam Tomek.
  16. pierwsza strofa taka okołostingowa wyszła:) ciekawy wiersz - myśl, podobał się. pozdrawiam Tomek.
  17. tak trudno jest napisać dobry wiersz o aniołach, a to przecież taki piękny motyw, tobie się to udało w 100%, ten anioł nie zdominował wiersza, ale gdzies tam w tle macha skrzydłami niezauważony - brawo, bardzo dobry wiersz pozdrawiam Tomek
  18. Hmm, wiesz moje życie to banał w całej swojej wyjątkowości, a czy jest tam miejsce na talent? nie wiem, możliwe:)). dziękuję za komentarz pozdrawiam
  19. Lucyno, Jay cóż mi pozostaje, tylko się zaczerwienić i podziękować pozdrawiam
  20. dzięki za koment tomik - będzie, jak redaktor przestanie się na mnie obrażać :) w pdf na forum http://www.forum.wiersze.bej.pl/viewtopic.php?t=1397 pozdrawiam
  21. Ci, co się urodzili, urodzili się po to, aby umrzeć, a umarli, aby żyć. Rabbi Eleazar Hakappar W tej niewygodnej rzeczywistości od lat przymierzałeś garnitury, krawaty, nowe buty trzymałeś w zapasie, jakby ta droga była drogą na wykwintne przyjęcie, a przystankiem to wszystko co pomiędzy; zrywanie pomidorów w ogródku, świetny koncept na wiersz obwiązany jest teraz na drzewie życia. Chciałbym ci powiedzieć coś mądrego jak; twoje życie to był wodospad, opadający pustą ścianą; bez zdjęć, umówionych spotkań – odwołanych zbyt często. Wodospad, który rozpłynął się i stał czymś więcej, niż codziennym tobą. Dziś każda kropla to jedno wspomnienie, to świat, który jest we mnie; ogród, most, dwa otwarte na oścież okna, gałąź prawie w moim pokoju i korzenie gdzieś tam, skąd pewnego dnia wyślesz mi list w pustej kopercie.
  22. Lucynko :) dzie wuszko - miło mi, że mój teks rozbudził wspomnienia, nie ma nic mileszego dla autora:)) dziekuję za komentarze i pozdrawiam Tomek.
  23. sentyment do kubka? ja też mam:)))
  24. wiersz zatrzymał mnie na dłużej, ma w sobie mój ulubiony ostatnio motyw kubka, tak prosty, ale jednocześnie tak wiele znaczący. zdecydowane TAK! pozdrawiam Tomek.
  25. Pani Zgrzyotko, po pierwsze wydaje mi się, że autorka nie potrzebuje adwokata w Pani osobie, po drugie proszę naprawdę wzbogacić swoją znajomośc literatury zwłaszcza amerykańskiej jaki i terminologi wykorzystywanej w tejże literaturze, przydałby sie także mały kurs z wiedzy o kulturze no i może słownictwa, zresztą już to Pani ktoś proponował wcześniej. Tak chodzi o poezję konfesyjną reprezentowaną przez w/w choć zaczął bym osobiście od Lowella a następnie przeszedł do w/w wymienionych. Wiersz nosi tytuł "SPowiedź" co nasuwa jasną konotację z wyznaniem, czymś głebszym niż to co zaprezentowała nam autorka. pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...