Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Koval_ZNowin

Użytkownicy
  • Postów

    1 515
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Koval_ZNowin

  1. No tak ale raczej tą esencją są tu raczej dwie ostatnie linijki pozdrawiam:)
  2. Jesteś niesamowity! Czy te Twoje bułeczki same się rozmnażają? Masz je zawsze pod ręką, gdy nastrój do kawy...dziękuję. :))))) Nastrojowo pozdrawiam -teresa Może nie zawsze ale staram się żeby były, zawsze ciepłe. Takie jak Twoje wiersze równie nastrojowo:)
  3. Myślę, że teraz jest ok. Naprawdę ładny wiersz. Dobranoc. :)))) Dziękuję, miło mi to od Ciebie słyszeć pozdrawiam
  4. Pamiętam z W. Komentarz podtrzymuję. Dopiszę interpretację, jaką mi w tej chwili podpowiada wyobraźnia. Peelka zostaje sama po śmierci partnera. Ze smutkiem wodzi wzrokiem po pustym mieszkaniu. Pozostawione buty wywołują refleksję, że on wybierając się w tę ostatnią podróż, nie zdążył ich zapakować, ponieważ śmierć przyszła bez uprzedzenia i zgasiła życie jak światło...ona teraz już wie, że ostatnią stacją życia jest niebo, więc póki co, musi tu jeszcze zostać, by pilnować tego, co było wspólne... i pueta rozumiem kocha to poczeka na mnie Wzruszający i pełen prostoty wiersz o ostatecznym rozstaniu bliskich sobie osób. Nie ma rozpaczy, jest spokój i takie proste zrozumienie kolei rzeczy...Bardzo mnie poruszył, ponieważ dotknął osobistych wspomnień...a jednocześnie pokazał, że aby przyjąć taką sytuację, trzeba rozumieć cel naszej życiowej podroży i znać ostatnią stację. Dziękuję. :) Serdecznie pozdrawiam -teresa powiedziałaś już wszystko ja tylko dodam że dziękuje za obecność i również pozdrawiam:)
  5. może i tak, ale mimo wszystko i przede wszystko dziękuję pozdrawiam
  6. Dziękuję za stałą obecność zaraz poprawie niedociągnięcia pozdrawiam
  7. za tą mgłą widzę stają jego buty nie zdążył ich spakować nikt go nie uprzedził że zgaszone światło jest jednoznaczne kończące mimo pięknych wspomnień pociągi nie czekają następna stacja niebo nie ogląda się za siebie nie musi teraz widzi w obie strony a ja mam zostać pilnować co było nasze rozumiem kocha to poczeka na mnie
  8. Tyle już był powiedziane o nastroju że mi zostało dodać tylko bułeczki do kawy pozdrawiam jak zawsze serdecznie:)
  9. w niepewnym głosie słowa przysięgi obustronne drżenie strun głosy na tak wpleciony w prawe dłonie pęd winorośli dojrzał w nas jednym pocałunkiem od lat czekamy na dwa krągłe wzgórza na których zbudujemy Paryż godzina cudu znowu szara codzienność odnajdźmy się
  10. Kto nie spróbuję ten się nie przekona, dlatego ja nie próbuję, ale potem żałuję. Ale teraz przeczytałem już nie mam powodu do żałowania, jako pierwszy krok na maszt zwabić słońce do diabła posłać na miotle magiczne zaklęcia odczarowane a ten fragment podoba mi się najbardziej, ale żebym miał wyrużniac wyróżnił bym całośc pozdrawiam serdecznie:)
  11. U nas też jest pięknie gdy dojrzeją brzoskwinie pozdrawiam serdecznie:)
  12. w głębinie blasku twoich oczu tonie mikstura wód zdrojowych odcieniem romantycznej ciszy wena uderza nam do głowy pozdrawiam serdecznie:)
  13. witam ponownie. Bardzo w myślne i za myślne. podoba mi się ta melodia pozdrawiam serdecznie
  14. To nie jest zwykły deszcz, to biały deszcz zawsze wśród nas pozdrawiam
  15. Całkiem ciekawy dziękuję pozdrawiam i odcmokuje:)
  16. obco spadają liście jakby oddychały innym nie ziemskim powietrzem idę wśród deszczu ze sznura spada bielizna białe twarze burza z uszanowaniem podnoszę wypaloną trawę dobrze się zapowiadała dzień cały zamyślenia w końcu mój żywioł
  17. Tak lubię góry, a wiersz tak jak zawsze od początku do końca poprowadzony po kłębku do serca:) pozdrawiam No to teraz już wiem i mogę Ci powiedzieć dobranoc. :)))) I ja również mówię dobranoc:)
  18. Tak lubię góry, a wiersz tak jak zawsze od początku do końca poprowadzony po kłębku do serca:) pozdrawiam
  19. A zwłaszcza gdy sam spacer jest nie oczekiwany i nie planowany, lubię iśc ciemno zielonym polem, gdy księżyc przyświeca i patrzec na buty kąpiące się w świeżej orce pozdrawiam i cieszę sie że ładnie
  20. Bardzo mi z tego powodu miło, a ja tak powiem w tajemnicy że ja Twoje też, lubię czytac Twoje malownicze widoki
  21. jak zawsze moje noce wciąż przeraźliwie białe łóżko pustką coraz szersze nie zachęca do snu pod poduszką marzenia zziębnięte pragną zatańczyć to zwłaszcza, bardzo podoba mi sie ten fragment. Coraz szersze łóżko, czyżby czasu co raz miej i kurczymy się w swoich czterech ścianach? A na koniec ta zmiana listu raczej optymistyczna. Pozdrawiam
  22. Góry ma z nich kilka wspomnień, ale wierszy nie umiem o nich pisac i tym się różnimy:) Tu z góry widzac lepiej pozdrawiam
  23. Tak wrót ciepła ramion wszystko rozkwita. bardzo ładnie, wiem że się powtarzam, ale Ty też to robisz, zawsze bez zarzutów:) pozdrawiam serdecznie:)
  24. Czemu nie chętnie, po prostu nikt jeszcze nie chciał mojego wiersza i nie potrafiłem się odnaleźc w nowej sytuacji:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...