Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Koval_ZNowin

Użytkownicy
  • Postów

    1 515
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Koval_ZNowin

  1. Optymistyczny, ale niezbyt pewny swojego, ta zieleń i nadzieje, skoro ona się pojawia niczego nie można byc pewnym. Znowu o zachodach i znowu bardzo kojąco, można się w ten wiersz zapatrzec. dziś nowe jaśniejsze, tak mi się jakoś skojarzyło z włosami:) pozdrawiam serdecznie:) Nie zgadzam się z Tobą w kwestii nadziei. Ona dodaje otuchy. Gdy ona jest, to znaczy, że jest wiara w odmianę, w to, że jutro będzie jeszcze lepsze niż dziś. Gdy nadzieja zgaśnie, pozostaje beznadzieja i ciemność bez dna. Zachody są bardzo wieloznaczne, więc je uwielbiam. Dziś nowe jaśniejsze, a jutro jeszcze...bardziej jasne (fajnie skojarzyłeś z włosami). Cieszę się, że "można się zapatrzyć". Dziękuję. :) Jaśniutko pozdrawiam -teresa Byc może, nie jestem specjalistą w kwestii nadziei:) również jaśniutko
  2. ciekawe metafory i powiało wietrzną liryką , nie podoba mi się tylko ostatnia strofa (niezręcznna w stosunku do całości i to powiedzonko)zakończyłabym na niczym włosy dziadka pozdrawiam serdecznie kasia. Dziękuję, pomyślę jeszcze nad tym zakończeniem pozdrawiam:)
  3. Bardzo dziękuje, bułeczki wciąż czekają:) Ktoś kiedyś powiedział że prostota trafia najbardziej pozdrawiam serdecznie:)
  4. Podtrzymuję zdanie przedmówców, lubię ten klimat pozdrawiam
  5. Troszkę bym może zakończenie zmienił, ale każdy ma swój klimat. czekając na kolej, czas, wybór nie zwodzony – może przyjdzie czas powrotów ucieleśnienia słów odobojętnienia Fajny fragment, za równo technicznie bo dobrze się czyta, takie rozbiegane myśli przyswaja się naj lepiej, wziewa w nas też trochę optymizmy, chociaż czeka, a to już coś pozdrawiam
  6. ścięte kłosy przypominają o kilku latach spędzonych na tej ziemi, nic nie jest wieczne zbieram plony dzieciństwa w małym kartonie po butach czyżby podróż ziarno tak małe słoma tak krucha a jednak kolejny dzień ganiania wiatru który pachnie bułkami efekt zeszłorocznych żniw żyć nie umierać niczym włosy dziadka pozornej szarości tutaj
  7. Optymistyczny, ale niezbyt pewny swojego, ta zieleń i nadzieje, skoro ona się pojawia niczego nie można byc pewnym. Znowu o zachodach i znowu bardzo kojąco, można się w ten wiersz zapatrzec. dziś nowe jaśniejsze, tak mi się jakoś skojarzyło z włosami:) pozdrawiam serdecznie:)
  8. Serce jak żagiel ciekawe również pozdrawiam
  9. ten fragment mnie rozłożył, pozytywnie oczywiście bardzo interesująca treść, dogłębna i prawdziwa pozdrawiam Skoro tak, to przyjemnego leżenia, mam nadzieję że na czymś miękkim. Cieszy mnie że interesuję choćby fragment, zwłaszcza że początek pozdrawiam
  10. Bułeczkowy wiatr, brzmi bardzo smacznie:)
  11. Ale z Ciebie marzyciel! I na dodatek nęcisz ciepłymi buleczkami / uważaj, bo jak kiedyś tam trafię, to nie zostanie Ci ani jedna / co tam kalorie! stracę w drodze powrotnej / szykuj kawę! :) serdecznie -teresa Zapraszam serdecznie:)
  12. Dziękuję bardzo, na morzu szczęście się przyda:)
  13. znowu mi się skojarzyło z ciepłymi bułeczkami:) Dziękuję za rozmarzenie pozdrawiam serdecznie:)
  14. na huśtawce dwa patyki wiosła czasu cofać się i powracać zawsze po słowach otuchy nasz klimat unosi się jak zapach skoszonej trawy na moim okręcie był sztorm i malowany dach tylko czekać na górę z masła wyczytałem z wirów nie zatoniemy
  15. O, znalazłam bratnią duszę do kontemplowania zachodów słońca! A gdzie te Nowiny? Cieszę się, że Ci się podoba. Dziękuję. :)))) Słoneczne serdeczności -teresa Nikt nie wie gdzie są te moje Nowiny, ale wystarczy iśc po prąd:)
  16. Bardziej czytelne w Twoim wykonaniu:) dziękuję za radę. Również cieplutko:)
  17. Tylko bym upadał na rozdrapane kolana aby się podnieść i w zapachu Twoich włosów raz ciemniejszych raz jaśniejszych jak to u kobiet szukać lekarstwa na chrypkę uczuć Jestem taki lekki nierozgarnięty wędruję po pokoju szukam powodu Szesnaście wiosen temu nie myślałem że można chodzić boso po łące z kawy i uczyć się alfabetu Teraz jestem mądrzejszy o remis czasu
  18. Ostatni wers mówi sam za siebie, daje do myślenia, a reszta ładnie przygotowuję. Potrafisz tak lekko, dwoma słowami namalować prawdziwy świat, i tak trzymać:) pozdrawiam serdecznie:)
  19. Ach, takie zachody słońca to tylko u mnie na Nowinach:) Ładnie opisane:) pozdrawiam serdecznie:)
  20. Podobają mi sie te wiry, a nad tytułem też się jeszcze zastanowię pozdrawiam serdecznie:)
  21. Niech pomyślę...... można spróbowac:) dziękuję za pomysł, chociaż karty trochę tak brzydko mi się kojarzą, może wyczytałem z kawy? Tylko wtedy tytuł jaki, może huśtanka, albo wiry w kawie, może coś doradzisz? pozdrawiam serdecznie:)
  22. Kraina gdzie to wszystko co wspomniane mówi Ci dzień dobry również ślę moc:)) Koval ZNowin! To Ty znasz tę krainę? Widać nie zabłądziłeś we mgle... Pozdrów tę urokliwą kolibę! :))))) Osobiście nie znam ale wiele o niej słyszałem, tyle osób jej szuka:)
  23. Co tam fusy! Teraz trzeba po prostu uwierzyć i do przodu przed zachodem słońca! Noce bywają coraz chłodniejsze. Trzeba wykorzystać południowe ciepło. :)))))) Dużo słońca u uśmiechu -teresa Wiara mimo wszystko, podoba mi się:) Ja nie zauważam chłodu, ale to pewnie dla tego, że rzadko widuję owe noce Dziękuję za słońce i uśmiech, odwzajemniam:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...