Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Koval_ZNowin

Użytkownicy
  • Postów

    1 515
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Koval_ZNowin

  1. Każdy tęskni do jednego wolnego dnia. Proponuję zaryzykowac i popłunąc, ja czytając pani wiersz leciutko do tej upragnionej niedzieli się zbliżyłem. pozdrawiam:)
  2. Dziękuje za obecności i dobre słowo. Nie jestem jeszcze doświadczonym, i w tej chwili piszę wyłącznie wspomnieniami, ale co będzie kiedyś zobaczymy. Lubię swoje wspomnienia:) Pozdrawiam w imieniu wszystkich pamiętających swoje narodziny:) To Twoje urodziny? W takim razie sto lat zdrowia i radości!! :)))) Serdecznie pozdrawiam -teresa Urodziny miałem w czerwcu:) ale fajnie rodzic się codziennie:) dziękuje za życzenia pozdrawiam
  3. Dziękuje za obecności i dobre słowo. Nie jestem jeszcze doświadczonym, i w tej chwili piszę wyłącznie wspomnieniami, ale co będzie kiedyś zobaczymy. Lubię swoje wspomnienia:) Pozdrawiam w imieniu wszystkich pamiętających swoje narodziny:)
  4. Trzymając szczęście w ramionach idę po złoty deszcz dla mnie też wystarczy filiżanek Podwieczorek z Latynosem niech przypomni posiłki po koncercie w Alabamie Wyryte serce i rysa na schodach zaliczony każdy stopień z rozłożonymi rękami wśród kropel deszczu patrze na morze Przypomnieć nie wypada o lukrowanej tacy Odpowiedni człowiek w odpowiednim miejscu
  5. Mi w duszy grają wspomnienia:) To jest moja codzienna muzyka, karmic sie chlebem( lub bułeczkami:)) do kawy Pozdrawiam serdecznie:)
  6. ee no to ładny "przypadek", w moim przypadku też Najważniejsze aby miec ten przypadek po swojej stronie
  7. Ale w moim wypadku słowa są przypadkiem a reszta jest milczeniem pozdrawiam raz kolejny:)
  8. Tak życ:) ale nie po to aby przeżyc życie ale tych kilka chwil trochę nietypowy, ale podoba się. Najfajniejsze pierwsze dwie linijki z dedykacją, potem mi tylko ta moja twoja nie pasuję, tak mi się jakoś z cięciem drzewa kojarzy:) lepiej naszą napisac, moim zdaniem oczywiście pozdrawiam gorąco:) miłośnik wspólnej winorośli:)
  9. Czasem mam problemy z tą poprawnością polszczyzny:) Pozdrawiam:) tak- to nic, ja też, ale jednakże jest coś tutaj ulotnego, zatrzymującego Kovalu, kuj;) No to dobrze najważniejsze nauczyc się latac, ja to z natury jestem umysł ścisły i z polskim to różnie bywało, zdarzało się że nawet na 3:) ale logiką nadrabiałem, wiec może byc tak zawsze. Kuc nigdy nie kułem. Koval to takie subtelne nic nie znaczenie. Pozdrowionka od miłośników zacmień słońca:)
  10. Wiersz powinien byc leciutki by dało radę go udźwignąc cieszę sie że sie podoba i pozdrawiam gorąco:) No no gratulki za leciutko, uch- uszu zdaje się tak powinno być? hm no tyle sobie popisałam tu, gorąco:) zarówno Czasem mam problemy z tą poprawnością polszczyzny:) Pozdrawiam:)
  11. odleciała odpłynęła skórka od chleba zabrakło jej prawdy aby postawić dom na swoim zamieniła go na kilka słów wypowiedzianych przy porannej kawie kartka na stole musztarda po obiedzie za późno na pożegnanie zobaczy że każdy piec jest inny
  12. Do poprawy. Pozdrawiam. Już poprawiłem:) pozdrawiam:)
  13. Cieszę sie, dla mnie klimat jest ważny, a literówki to mój znak rozpoznawczy:)) Pozdrawiam serdecznie:)
  14. Cieszy mnie to, niech żuje król pozdrowienia serdeczne:)
  15. Jak skórka od banana pod naciskiem czasu odchodzę od zajęć którymi karmiłem świat Niebo z papieru przemoknięte zamyka rzęsy roniąc lodowe łzy zanik zmysłów jest odczuwalny zacząłem słuchać deszczu trawa żali mi się tak bardzo tęskni za świtem
  16. Wiersz powinien byc leciutki by dało radę go udźwignąc cieszę sie że sie podoba i pozdrawiam gorąco:)
  17. Bardzo dziękuje za obszerną wypowiedź, pomyślę nad pani propozycjami. Wiersz rzeczywiście ckliwy bo ja taki jestem, a raczej powinienem powiedziec bywam co interpretacji to pierwsza jest bardziej trafiona, tęsknota za swoim dawnym życiem. a i jeszcze jedno, nie musi pani przepraszac bo lubie gdy mi pani trochę pozmienia, bo wtedy rzeczywiście sie lepiej czyta Pozdrawiam serdecznie:)
  18. I żeby wszystko mogło przetrwac pozdrawiam serdecznie:)
  19. Klimat utrzymany w stałym rytmie, nawet podwojony, więc wszystko jest w pożądku pozdrawiam:)
  20. Jak skórka od banana pod naciskiem czasu odchodzę od zajęc którymi karmiłem świat Niebo z papieru przemoknięte zamyka rzęsy roniąc lodowe łzy zanik zmysłów jest odczuwalny zacząłem słuchac deszczu trawa żali mi sie tak bardzo tęskni za świtem
  21. nasza fotografia chodź tego roczna całkiem obca nie ma na niej nieba ani ładnego podkładu naturalna tacy byliśmy przez lata wytarci przez podłogę zapatrzeni w obiektyw między nami pstryknęło odbiło nas na papierze odchodzimy kreskówkę czas zacząc
  22. ostrą igłą na swoim ciele wydrapałeś serce teraz Ci wierze nie jesteś człowiekiem odpycham wszystkie przejawy końca nocy bądźmy wampirami sami dla siebie spuchnięte powieki nie przemówią jak stara szafa krzykną w przestrzeń Zobacz to nasz dom
×
×
  • Dodaj nową pozycję...