Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sebastian_Pietrzak

Użytkownicy
  • Postów

    785
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Sebastian_Pietrzak

  1. Miłość miażdży Jak rozpędzony walec Po gorącej autostradzie Miłość miażdży Jak spojrzenie Węglowych oczu Muszę zobaczyć Jeszcze raz wyraz Twojej twarzy Muszę wiedzieć Skąd ten dreszcz Wchodzisz mi pod skórę Zawsze kiedy się budzę Wchłania Cię krew I już jesteś w moim umyśle Uciekniemy jeszcze dziś… W naszych ramionach Inny świat Niepokonani W imię słów Wypowiadanych co wieczór.
  2. cieszę się z tej opinii dziękuję
  3. Pańskie słowa są dość egoistyczne. Proszę na drugi raz przeczytać kilka razy dany tekst , pomyśleć trochę o sytuacji podmiotu lirycznego i wtedy dopiero się zastanowić do kogo jest wiersz skierowany...
  4. Mam wymalowany uśmiech na twarzy Mam wymalowany nastrój Specjalnie dla obecnych …Mówi mi, że posmutniałem Za każdym razem Kiedy zapadam w myśli Czy czujesz moje spojrzenie..? Pod ubraniem Pod skórą Czemu myślisz Że interesuje mnie Twoje zdanie..?
  5. Ten dzień zaczyna się od nowa Chodząc przez ulice Tysiąca jeden twarzy Staram się swoją dobrze chować Ktoś płaczem zawołał Raczej mu nie pomogę -nie jest mi po drodze Ktoś na mnie palec skierował Krzyknąłem aby sam wyczyścił paznokcie Wszystko i tak zostanie przebaczone Kiedy dojdę na koniec Więc idę dalej…
  6. Nad ranem... Zapragnęła Dotknąć Nieba Wychyliła się za okno Jak najbardziej mogła Z najjaśniejszym uśmiechem Spojrzała w chmury Twierdząc, że nie może zostać Myśli niczym kamień Ciążyły na duszy. "Cicho... nie mów nic Nie marnujmy słów Me skrzydła rozpostarte Zabiorę Cię tam...-Najbliżej słońca Poszybujemy razem."
  7. tytuł w którym jest błąd powinien wykluczyć wiersz ale zdarza się... typowe wołanie o pomoc, lecz nkt nie pomoże jeśli sama tego nie zrobisz. życzę Ci tego z całego serca Pozdrawiam S.P.
  8. Nastawała Wiosna Chciałem, aby mogło tak pozostać Pragnąłem rzeczy niemożliwych Rozmawiałem z Tobą wieczorową porą W Twych rękach ostre szkło... Krew zamarzła I wypłynęła cała Nigdy się tak nie czułem Wypełniłaś mnie bólem Trzymałem w jednej chwili Twą dłoń Zaraz potem uświadomiłem sobie Że to zimna kość...
  9. Chciałem ujrzeć Cię całą w kwiatach Lecz Twoje płatki opadły na ziemię... Nagle zobaczyłem Ciebie W innym świetle... Już nie byłaś na mojej drodze, Choć udawałaś, że jest inaczej... Moją duszę wypełniają sny Żałuję, że się kiedykolwiek narodziły Jedwab wypełnia wnętrze mego serca -Miejsca do którego już nie uczęszczasz.
  10. Gwałcone moje myśli -Rękoma ciemnej opozycji Kiedy nie pozostaje nic co święte we mnie Ze ślepo wpatrzonym wzrokiem Obmywam się w udręce Wspinam się po drabinie Związanej z własnych obaw Czasami podnoszę powieki na chwilę Szukając zachodu słońca Zbudowałem ścianę miliony dni temu Pozostanę tutaj Aż moja skóra Nie zrośnie się na nowo.
  11. Chodziło mi wyłącznie o wiersz:-) Dziękuję Pozdrawiam
  12. Już dawno nie dostałem tylu pochlebnych komentarzy...:-) Chyba ten rok będzie lepszy..;-) Dziękuję Wam Pozdrawiam
  13. Nie ma kwiatów w tym ogrodzie Nie ma już spokoju w tym domu Słowa w złości rozrzucone Wskazały każdemu z nas nową drogę.
  14. opisałem prawdziwą scenę i chyba mi się rzeczywiście udało odzwierciedlić emocje mimo, że to było dawno temu.
  15. Dziękuję za subiektywne poglądy, wykorzystam je:-) Pozdrawiam
  16. Nie chciałem wiedzieć To co przed chwilą wymówiłaś do mnie Dlaczego nie pozostawiłaś mnie w złudzeniu? Że coś jeszcze znaczę. Nie mruż oczu Nie wyczekuj Nie mam nic do powiedzenia Najchętniej bym wpełzał pod podłogę Twoje słowa zaczęły się we mnie rozlewać. O Mój Boże... już nie mogę Po prostu odejdź
  17. Ciemność była tu od zawsze Lecz nie aż tak przejrzysta Czeka znów aż zasnę Cienie pełzają po mojej ścianie W okół pełno bliskich Zaczyna się ostateczne odliczanie Patrzę w sufit Nie reagując na tykanie Jeden cień zaczyna pośpieszać minuty Gdzieś jest droga Tamteż zmierzam Aby zacząć od nowa...
  18. Przestraszona świeca w kącie -niespokojny płomień Samotna kobieta o spokojnych rysach -stojąca przy oknie... To by była doskonała cisza Gdyby tylko nie kolejny trzask guzika Nadeszła ta chwila Przyjemność Twojego życia... Dziś będzie każdym Dziś będzie wszystkim -cokolwiek sobie zamarzysz I spełni każdą zachciankę Jeśli tylko nie będzie musiała się martwić Na czyich marzeniach zaśnie Tego wieczoru [sub]Tekst był edytowany przez Sebastian_Pietrzak dnia 08-01-2004 15:01.[/sub] [sub]Tekst był edytowany przez Sebastian_Pietrzak dnia 08-01-2004 15:03.[/sub]
  19. Pozwalam Haniu:-) tylko prześlij mi potem Twoją wersje jeśli możesz:-) Pozdrawiam
  20. 2 wersja mi się lepiej podoba... chociaż ten kot na końcu i tak psuje klimat. Pewnie jest czarny..?;-) Pozdrawiam
  21. Dziękuję bardzo:-)
  22. Wspomnienie... Zupełnie nagie Jak nowy dzień Ze skóry obdarte Niczym ja kiedy wspominać zaczynam; "Kim była Ona..? Wiatr mi Ją na twarzy narysował Jej dłonie tak niewinne I kwiaty we włosach... Powiedziała że jest różą, Jest moją Muzą I kiedy będzie ze mną To nigdy na długo..."
  23. Podoba mi się... takie prawdziwe jak się na niektórych spojrzy:-)
  24. Jakby napisać do tego jeszcze muzykę to powstałby fajny gotycki utwór Podoba mi się Pozdrawiam
  25. Znowu Cię zobaczyłem w martwym świetle... Przepraszam Nie chciałem tak powiedzieć To przez strach... Pozwól niech pochwycę kolejną z łez I odłożę do pudełka, do reszty Są zbyt ciężkie... I kiedy budzisz się z krzykiem ze snu Ja przytulam i namawiam do rozmów Bezradność... I jedynie czego nie moge zrozumieć to, to, że zamierzasz odejść I nawet nie wiemy kiedy będzie nasze pożegnanie Musimy się śpieszyć... To Twoje światło Czyni Cię tak silną Podtrzymujesz i mnie Kiedy mi sił brak Uśmiechając się i mówiąc; "Mamy jeszcze czas..." [sub]Tekst był edytowany przez Sebastian_Pietrzak dnia 31-12-2003 00:49.[/sub]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...