-
Postów
699 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Pan_Fei
-
kompleks lajosa
Pan_Fei odpowiedział(a) na bogdan vendetis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
poezja współczesna? no nie bardzo :/ radzę obniżyć loty o kilka cm (myszką do góry), może więcej pan zobaczy. Pozdrawiam Fei -
ktokolwiek widział ktokolwiek wie ...
Pan_Fei odpowiedział(a) na Marian Koń utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Przede wszystkim nie należy prezentować i analizować wierszy znanych, wybitnych poetów. Jeśli warsztaty mają na celu rozwinięcie ich własnych umiejętności, radziłbym zadbać o to, by ci młodzi wyrobili sobie swój własny, unikalny styl. A jak wiadomo najlepszym ku temu sposobem jest pisanie. Polecam spotkania przy kawie/herbacie (bądź piwie, dla dorosłych uzdolnionych;) podczas których każdy, kto w danym momencie ma przy sobie jakiś tekst może go przeczytać (kto nie ma, nie czyta ;), posiadanie tekstu nie może być obowiązkiem). Ważne jest to, by nauczyć młodych słuchania innych poetów. Dlatego radzę prowokować dyskusje na temat wierszy kolegów/koleżanek. Dajmy na to jedna strona ma na celu pochwałę wiersza/ druga jego krytykę (takie zadania uczą dostrzegać błędy w własnej poezji). Błędem jest zadawanie pytania: komu się podobał, komu nie? Powinno się uczyć umiejętności sprawnego formułowania wypowiedzi. Poprzez komentowanie utworów kolegów dzieci nabierają szacunku do poezji innej niż swoja (w młodym wieku łatwo o skupianie się tylko na sobie… chociaż nie- jak często można zauważyć, dalej jest jeszcze łatwiej ;). Ah no i dobrze, żeby każdy miał możliwość wydrukowania/skserowania swoich tekstów w kilku kopiach, tak, aby każdy miał tekst przed oczami (autor tak czy siak powinien odczytać tekst przynajmniej dwukrotnie). Ciastka, muzyczka w tle bardzo mile widziane. Niech młodzi poeci przychodzą na takie spotkania z nieukrywaną przyjemnością. Pozdrawiam, mam nadzieję, że się przydałem Fei -
jak to jest być debilem??
Pan_Fei odpowiedział(a) na bogdan vendetis utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Właśnie skończyłem czytać ostatni post i muszę przyznać, że ładnie pan wszystkimi manewruje, panie Bogdanie. Cóż, temat drażliwy, aczkolwiek nie da się w jego kwestii powiedzieć niczego konstruktywnego. Człowiek jest paradoksem i tak jak w naturze (której jest częścią) nic nie dzieję się w/z nim bez powodu. Słyszał pan może o „genialnych idiotach”? Ludziach, którzy mimo psychicznego opóźnienia są geniuszami w jednej dziedzinie (np. matematyce). Są ludzie którzy nie potrafią poprawnie sklecić zdania, ale pamiętają jaka była pogoda w każdym dniu ich życia. Brnąc dalej, czy sądzi pan, że jeśli ktoś, z kim prowadzi pan konwersację (jak wnioskuję na bardzo wysokim poziomie intelektualnym) nie nadąża za pana tokiem myślowym, bądź też nie jest w stanie sprostać pańskim (jak wnioskuję bardzo wysokim) wymaganiom- automatycznie jest debilem? Jestem pewien, że ta osoba byłaby w stanie zagiąć pana w wielu dziedzinach, bez najmniejszego problemu. Wydaje mi się, że myli pan odrobinę pojęcia- bunt/wyjątkowość nie ma nic wspólnego z inteligencją. W podobnym stopniu ludzki „idiotyzm” w nikłym stopni jest związany z elokwencją. Nie można ocenić inteligencji człowieka tylko i wyłącznie na bazie rozmowy z nim, nie każdy musi być błyskotliwy (lub jak wspomniałem- elokwentny) Pozdrawiam Ps. A von Triera polecam tak, czy siak ;) Fei -
jak to jest być debilem??
Pan_Fei odpowiedział(a) na bogdan vendetis utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
W temacie nie jestem, ale dla analizy ludzkiego „debilizmu” polecam „Idiotów” Larsa von Triera. Fei -
ideowo nie zgadzam się do końca (długo gadać ;), ale wiersz od strony technicznej i całej reszty na wysokim poziomie wolny wstęp do wysokich kultur bakterii, otwarta wojna z gapami o jakość. To świetne, bo błyskotliwe, z pazurem. brawo su (znowu ;) Fei
-
*** [zaglądam nieśmiało...]
Pan_Fei odpowiedział(a) na Everygrey utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ładny, klimatyczny cień pocięty w poprzek to chyba najlepsze (bez mój) Wiersze traktujące o rzeczywistości w lustrzanych odbiciach wymagają wprawy, tu forma krótka, ale się udało Pozdrawiam Fei -
Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale końcówka chyba zmieniona w stosunku do tego, co było w warsztacie (wersyfikacyjnie). Chyba już to pisałem- wiersz się widzi. Po prostu- kawał wybornej, poetyckiej roboty. Pozdrawiam Fei
-
w moim hotelowym pokoju
Pan_Fei odpowiedział(a) na Pan_Fei utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
myślałem o zmianie zakończenia. o pomoc. nie proszę o widok na może. tak morze nie. odpowiada co o tym sądzicie? z góry dzięki za pomoc Ps. no i tytuł przydałby sie inny, myślę o wspomnianym wcześniej "monotonę" lub "widok na może" hmmm.. Fei -
w moim hotelowym pokoju
Pan_Fei odpowiedział(a) na Pan_Fei utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kropki mają chyba swój urok ;) No i rzeczywiście- bez nich byłoby naprawdę ciężko sklecić z tego coś sensownego. Dzięki za bombę ;) Pozdrawiam Fei -
w moim hotelowym pokoju
Pan_Fei odpowiedział(a) na Pan_Fei utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tomaszu, Hmmm… nie wiem o co chodzi z tą „arystokratką”, nie mniej- dzięki za komentarz ;) Alter, Dla takich pochwał pisze się wiersze :) Dzięki wielkie Pozdrawiam Fei -
w moim hotelowym pokoju
Pan_Fei odpowiedział(a) na Pan_Fei utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Stanisławo- rację mam odnośnie alternatywnego tytułu? Co do mnie w tym wierszu- utożsamiam się z „A4 marginesu” (tyle gwoli podpowiedzi :). Tekst w pewnym momencie wymknął się odrobinkę spod kontroli (co chyba widać), ale niespecjalnie starałem się go powstrzymywać ;). wiersz miał być bardziej nastawiony na „czucie” niż rozumienie. Nie mniej, ja tam wiem o co chodzi :P Ps. Mam nadzieję, że TO oznacza bardziej „tak” niż „nie” Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz. Fei -
w moim hotelowym pokoju
Pan_Fei odpowiedział(a) na Pan_Fei utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dziękuję niezmiernie- napisałem już kiedyś wiersz o tym tytule (i o podobnym wydźwięku), ale myślę, że tak jest lepiej (zdecydowanie ;). Pozdrawiam serdecznie Ps. Myślę o alternatywnym tytule „monotonę” (zapożyczenie z pierwotnej wersji) hmmm.. Fei -
w moim hotelowym pokoju
Pan_Fei odpowiedział(a) na Pan_Fei utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
reedycja ;) -
w moim hotelowym pokoju
Pan_Fei odpowiedział(a) na Pan_Fei utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
drobnomieszczańskie A4. na marginesie całkiem przytulne. w kratkę tapeta. na chodzie po suficie. podłoga na połysk. w oku błysk potrafię na zawołanie o pomoc. nie proszę o widok na może. tak mówię nie -
Jesuso, trochę trzeba by to zmienić, bo tak to to nie bardzo :] zamek i drzwi pośrodku nich Ty hmmm… nie wnikam już w porażającą "wymyślność " tego fragmentu, ale jakoś ciężko wyobrazić sobie tego kogoś „po środku”. Zamek i drzwi (w obydwu przypadkach) są częścią jednej rzeczy, logika „z deczka” szwankuje, no, chyba, że to są drzwi jakiegoś odległo od zamku domostwa ;P (w co wątpię). Chciałbym iść dalej, ale nie mogę. Wiersz pozbawiony… wszystkiego :/ Pozdrawiam Fei
-
Ciężkie pytania zadajesz ;) Próbuj- ja czuwam :) serdeczności
-
dziewczynki z familoków
Pan_Fei odpowiedział(a) na Pan_Fei utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Pierwszy wers miał być nastawiony na interpretację czytelnika, coś w stylu „jak Ty to widzisz? Z czym to utożsamiasz?”. Nie każdy miał okazję przechodzić obok „familoków” (nie każdy mieszka, jak ja- na Śląsku), dlatego postarałem się przedstawić to w taki, a nie inny sposób. Przy minimum środków, chciałem maksymalnie pobudzić zmysł wzroku. perspektywy (ich brak) czerwień (wiadomo- cierpienie/płachta na byka(cel?)/ sukienka/ krew(perspektywy zapisane w genach) ) droga wzdłuż torów (zbieranie węgla do czerwonej sukienki/ może samobójstwo? nie wiadomo czy idzie się po, czy obok) Przynajmniej takie były moje tory myślowe, z takimi skojarzeniami „się liczyłem”. nad wersyfikacją myślę intensywnie ;) dziękuję za rady i komplement Pozdrawiam Ps. falbanki- chodzi o molestowanie seksualne (na drugą stronę/ falbanki ma tylko bielizna) -
Jesteśmy tym, co straciliśmy.
Pan_Fei odpowiedział(a) na Lady_Supay utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jak już pisałem w warsztacie, wiersz (mi osobiście) ciężko zrozumieć, gdyż opiera się on, aż w dwóch miejscach na wspomnianym filmie. Trudno uwolnić się od skojarzeń. O formie pisałem w warsztacie Ode mnie- mały plus Pozdrawiam Fei -
Wiersz nie jest najwyższych lotów, kiczowaty do bólu, pusty, szczerze- nie wiem co robi na forum dla zaawansowanych. brązowy wodospad, a zaraz potem „przeganiamy” brawo- to się nazywa obleśny erotyk :P pozdr. Fei
-
W wierszu wiele jest mylnych tropów, z początku myślałem nawet, że może chodzić o poród (krągły brzuch, embrion, nawet moment zapłodnienia widziałem w rozbitku i rybach na brzegu- skojarzenie z rybami… hehe…nieważne ;) Myślę, ze motyw morza jest bardzo adekwatny do opisanej sytuacji: potęga, coś nad czym nie ma się kontroli- polecam pójść w tym kierunku Pozdrawiam Fei
-
sytuacja mebli
Pan_Fei odpowiedział(a) na Włodzimierz Nabkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
niesamowity wiersz ulubiony pozdrawiam Fei -
dziewczynki z familoków
Pan_Fei odpowiedział(a) na Pan_Fei utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
fragment o perspektywach zasadniczo nie jest powiązany z „rzucaniem kośćmi”, zapisałem go w jednej linijce, aby wprowadzenie opisu dynamicznego było bardziej efektowne. ( znak „-„ po części miał za zadanie rozdzielać te dwa fragmenty). Zastanawiam się, czy „perspektywy w czerwoną” (w domyśle sukienkę) nie zmienić na „perspektywy w czerwonej”- w ten sposób pierwszy sens zostałby zachowany, i można by pokusić się o interpretację z „perspektywami (zapisanymi) w czerwonej (krwi)”. co do Twojej propozycji wersyfikacji podoba mi się zapis od gorszego boga tatuś ale...cholera, sam nie wiem… ;) (wiersz jest nowy, pewnie dlatego ciężko się zmienia cokolwiek) serdeczności Fei -
co do brzucha podobało mi się sformułowanie „brzegi krągłości” bo ładnie łączy się z „morską” częścią tekstu- poszedłbym w tym kierunku nie rażą jest dynamicznie ładnie pozdr. Fei
-
dziewczynki z familoków
Pan_Fei odpowiedział(a) na Pan_Fei utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Bóg zostać musi, bo inaczej nie byłoby dwuznaczności w kostkach (los, który rozdaje Bóg / oraz cierpienie, które rozdaje gorszy bóg- tatuś). Generalnie znaczna część wiersza koncentruje się na tym wątku (poszukiwania „winy”- wysoko (w niebie) czy wysoko na półce), dlatego z boga (podkreślam sposób zapisu) zrezygnować nie mogę (to byłby zupełnie inny wiersz). Co do tytułu (podpowiedzi dostałem niestety po zamieszczeniu tekstu na forum P ) myślałem nad nim i doszedłem do wniosku, że te familoki może i brzmią dość karykaturalnie, ale ja właśnie o takich dziewczynkach piszę (każdy ma jakieś wyobrażenie o życiu w „familokach”- jeśli miał z nim kiedykolwiek do czynienia, kiedykolwiek widział je na własne oczy). Gdybym pozostawił tylko „dziewczynki” wiersz najprawdopodobniej stałby się tekstem o nadużyciach seksualnych (i innych) w rodzinie, a tego bym nie chciał. Poczekam jeszcze ze zmianą wersyfikacji, nie mniej dziękuję za wszystkie rady. Pozdrawiam serdecznie Fei -
niebanalnie chyba
Pan_Fei odpowiedział(a) na fr ashka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
wiersz jest elastyczny jak masa na ciasto, a zważywszy na jego ogólny wydźwięk- to chyba plus :) miłego ugniatania serdeczności Fei