Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pan_Fei

Użytkownicy
  • Postów

    699
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pan_Fei

  1. dla mnie - rewelacja, jest tu wszystko. /i. tak też uczynię :) Dzięki wielkie
  2. Dzięki Stanisławo, o to chodziło, ale teraz widzę, że ten fragment jest niepotrzebny, chyba lepiej, żeby wiersz zakroić do podstawowego przesłania. Kłaniam się nisko Fei
  3. a może tak? : to może być podmuch wiatru gdy nad i gubisz kropkę- słomiany kapelusz po drodze na drugi brzeg wszystko zależy od miejsca upadku wszystko co niezbędne...
  4. Dzięki wielkie Alter, że tu zawitałaś, właśnie nad tą woltą się zastanawiałem… Wiesz, zaczęło się od wizji, jak wiele zależy od strony, po której upadnie kropka: jeśli na prawo, to mamy definitywny koniec (po prostu, kropka), na lewo z kolei, mimo iż „coś” dobiega końca zdanie zostaje rozpoczęte na nowo małe „i” bez kropki staje się takim dużym „I” tylko, że w innym formacie ;) (wszak i życie już nie to samo). Nad tekstem siedziałem cały dzisiejszy dzionek, w pewnym momencie zaczęła mnie już boleć głowa od ślęczenia przed monitorem, więc uznałem, że dam tak jak jest i poczekam na opinie. Pozmieniam go jeszcze dziś, pomyśle… zobaczymy co z tego wyjdzie. - a to będziesz mi musiała wyjaśnić ;) Pozdrawiam Cię Serdecznie Fei
  5. mam problem z tym tekstem:/ Co gorsza sam nie wiem jaki :] hmmm... Myślę
  6. to może być podmuch wiatru gdy nad i gubisz kropkę- słomiany kapelusz po drodze na drugi brzeg wszystko zależy od miejsca upadku
  7. Pan_Fei

    film

    Ja właśnie zobaczyłem „Happy together” i z miejsca dodaję do ulubionych. Co do „pieśni”- wspominałaś o nich ostatnio, ale niestety nie mam pojęcia skąd skombinować ten film, jeśli coś się w tej sprawie zmieni- dam znać co sądzę :) Ps. Widziałem zarówno „Pokój syna” jak i „Basen”, pierwszy przypadł mi do gustu, a drugi jakoś tak przeszedł przeze mnie bez echa, nie mniej kreacje aktorskie zasługiwały na uznanie (zwłaszcza tej młodszej paniusi ;) Pozdrawiam serdecznie Fei
  8. Pan_Fei

    film

    Właśnie wróciłem z filmoteki i załatwiłem sobie kolekcję Kar Waia- Chungking Express, Upadłe anioły i Happy Together (dzisiaj szykuje się mały seans;) Fei, to wpadam dzisiaj do Ciebie ;D zapraszam serdecznie ;D PS. Co do "drżącego ciała", mam nagrane na kasecie- jutro zabieram się do oglądania :] Pozdrawiam serdecznie Fei
  9. Pan_Fei

    film

    Rzeczywiście, przespałem ten temat, ale to chyba nic strasznego, jeśli może wywiązać się jakaś ciekawa dyskusja (chociażby na temat danego reżysera, jego filmów), musi być jakiś wstęp do rozmowy, a o filmie można gadać i gadać nadgryzając ten temat z różnych stron. Przyznaję się jednak do mojego braku spostrzegawczości. Pozdrawiam serdecznie Fei
  10. Pan_Fei

    film

    Właśnie wróciłem z filmoteki i załatwiłem sobie kolekcję Kar Waia- Chungking Express, Upadłe anioły i Happy Together (dzisiaj szykuje się mały seans;) Co do Almodovara, nabrałem do niego dystansu, zacząłem z nim dość gwałtownie, najpierw było „Złe wychowanie” na przeglądzie kinematografii europejskiej, dopiero później dzięki Ale kino! „Porozmawiaj z nią”, „Wszystko o mojej matce” i „Kika”. Myślę, że od strony warsztatu reżyser jest perfekcyjny, ale gorzej już z treścią (chociażby „Wszystko o…” było dla mnie jakieś takie „puste”). Jeśli miałbym zrobić ranking to po „Hable con Ella” dałbym „Złe wychowanie” (za sprawą ciekawej intrygi i błyskotliwego sposobu narracji). Bogdanie Lilii nie widziałem, więc nie powiem w tej sprawie niczego konstruktywnego Ps. Przedwczoraj byłem na „Grze wstępnej” jeśli chodzi o kino grozy- perfekcja w każdym calu, polecam osobom, które twierdzą, że w kinie widziały już wszystko :] Serdeczności Fei
  11. Pan_Fei

    film

    Był już temat o książkach, o teatrze, więc czas najwyższy na mój ulubiony, czyli filmy. Ja szczególnie umiłowałem sobie nurt kina „współczesnego”, dlatego też na początek leci moja lista pozycji obowiązkowych (będę ją systematycznie uzupełniał, bo trudno tak od razu wszystko wypisać ;) (kolejność przypadkowa, lecę reżyserami) -Lars von trier „Dogville” -Alejandro Gonzales Innaritu “21 gramów”/”Amores Perros” (do wyboru, ale mi bardziej ten pierwszy przypadł do gustu) -David Aronofsky “Pi” / “Requiem dla snu” (pierwszy polecam zobaczyć- bodaj dzisiaj leci na polsacie po północy. Drugi film widzieli chyba wszyscy, jeśli nie- pozycja obowiązkowa) -Gus van Sant – tu dużo, ale najbardziej chyba „Moje własne Idaho” -Mike Nichols „Bliżej”, „Anioły w Ameryce” -Faith Akin „Głową w mur” -Bernardo Bertolucci „Marzyciele” (wielu się nie podobał, moim zdaniem genialny) -David Fincher „Fight Club” (film, który „trzeba zobaczyć raz w miesiącu” ;) -David Lynch „Mulholland Drive”, „Zagubiona autostrada” -Almodovar “Porozmawiaj z nią” -Wong Kar Wai “Spragnieni miłości” , “2046” i wiele innych ;) -Chan Wook-Park „Old Boy” a o klasykach nie wspominam ;) Pozdrawiam Fei
  12. Jeszcze trochę i stracę ostatnie iskry błyskotliwości w swoich podziękowaniach ;) ;) Pozdrawiam Serdecznie Fei
  13. mam nadzieję, że następnymi też się uda ;) Serdeczności Fei
  14. mam nadzieję, że nie stopami ;) A całkiem na serio- kłaniam się nisko, dzięki za odwiedziny i komentarz. Pozdrawiam serdecznie Fei
  15. Jestem bardzo na tak, za pazur, płaszczenie i całą resztę. No co ja tu będę- bomba pozdrawiam serdecznie Fei
  16. Płonę ;) Dzięki wielkie Pozdrawiam najserdeczniej jak się da :) Fei
  17. Nie kupiłeś mnie tym wierszem, to miniatura, a chociażby w: nie umiem wbić gwoździa ani zmywać naczyń dwa razy powtarzasz ten sam sens, pierwsza linijka wystarczyłaby w zupełności przepraszasz za „poetyckie dłonie”, a później je oferujesz. potrafię cię pisać- tak chyba lepiej Pozdrawiam serdecznie Fei
  18. Początek z przerzutnią iście zuchwały ;) Wiersz ma momenty, w których czuć „feeling”, chociażby wspomniana pierwsza strofa, a także: zalążek poezji trzymam w pięści - uduszę ją albo siebie (właściwie na tym bym zakończył) reszta jakaś taka „normalna”, przez co kompletnie (mnie) nie rusza zaczynam składać obrazy wytrwale do dłoni dodaję szczyptę ciebie - to chyba najbardziej Jestem neutralny, ale bardziej w stronę plusa. Pozdrawiam serdecznie Fei
  19. Za klimat i pomysł, pokaźny plus. Zwróciłem uwagę na formułę „a obok”, wynika ona bowiem z początkowego „nawet” i nie do końca się w tym sensie komponuje. Może lepsze byłoby „tymczasem” ? Oczywiście to tylko taka mała propozycja, bo kwestia czysto estetyczna ;) Pozdrawiam serdecznie Fei
  20. po wszystkim sam rzucę się w oczy złotowłosych przyjaciół wszepczę pył w różę wiatr słyszysz? - tą ciszą utulę delty zazielenię ślady stóp
  21. Coś w tym jest, ale niestety- nie jest to nic odkrywczego. Wiersz nie przyciąga ani treścią ani formą, sprawia wrażenie napisanego pod wpływem chwili, podczas słuchania jednego utworu Depeche Mode w opcji „forever repeat” ;) Nie lubię 5-minutówek. Pozdrawiam Serdecznie Fei
  22. synaptyczny? no no, takiego komplementu jeszcze nie dostałem ;) po maturze z biologii kojarzy mi się z błoną presynaptyczną (dodam, że kojarzy się źle ;) ale dziękuję tak czy siak ;) Serdecznie Fei
  23. Su, masz moje słowo ;) Najserdeczniej jak się da :) Fei
  24. Agnes Cieszę się niezmiernie, że zwróciłaś uwagę na kontrast w tytule. Prawda jest taka, że niezależnie od tego, z jak wielkim szacunkiem autor będzie się odnosił do każdego słowa, na nic jego trudy, gdy czytelnik nie odnosi się do słów z podobnym szacunkiem, co on. Właśnie dlatego dziękuję Ci za czytanie moich tekstów :) Julio Kłaniam się nisko, dzięki, że zaglądasz i komentujesz moje wypociny ;) Pozdrawiam Serdecznie Fei
  25. precz pęd jesienny wiatr połamał obcasy o wysokie progi kapelusz w tle pastelowy brąz dobrego domu nie chce futra z nory też porzuciła w kałuży refleksy mówią że to szaleństwo zlizywać przyprawy z pożółkłych liści ona że to gorycz lubi najbardziej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...