Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

stanislawa zak

Użytkownicy
  • Postów

    3 957
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez stanislawa zak

  1. kamień z serca wierszyk z forum,lżej? lekko pozdrawiam ,zezwalam,(hi, hi )dzięki
  2. lekki jak podmuch ciepełka, podoba mi się baaaaaaaaaaaardzo!pięęęęęęęęęęęękny.
  3. podobnie. brakuje rytmu.
  4. JUSTA! no tak, wiosny na pewno brakuje,choć w głowie zielono.Tytuł wiersza chyba niezbyt trafny, bo to słoneczko, to nie słoneczko dosłownie.oddaję się w wasze ręce czytający, pomocy! rzucam gniotka na warsztat i ... "róbta co chceta".buzialki!
  5. Dasieńko, słowa twe balsamem żywicznym spłynęły w serce me. dzięki ser...deńko.pozdrówka
  6. witaj Justyno! pomóc ci nie bardzo mogę, sama raczkuję, ale wiersz czytałam kilka nawróceń. głęboki. pozdrawiam z wyżynnych pól.
  7. nie przyszedłeś cisza dopełniła się wetchnieniem ciepłym jak dotyk lata kiedy moje ciało pod twoją dłonią topiło się bądz (więc) latem zapomnień bądz zawoalowaną zimą kiedy moje serce pod lukrem szronu cichutko bez skargi zamarza chcesz?
  8. rozumiem zrobiłam gniotka, ale to wyrzucenie przyniosło mi ulgę, może nie każdy myśli podobnie, nie jest to czysta poezja. gdzie słowa nie są tym czym są ,realizmu wiele, po prostu bajka. dziękuję tym co czytali przepra .tych co się zawiedli. ciepełka ślę.
  9. nie ważne, kto czym będzie ważne gdzie zasiędzie kiedy do Parnasu nowych bogów sprowadzono ciężkie dla ludu czasy nastały niebawem w pośmiewisko Parnas zamieniono gdy osły i wieprze na szczyt się dostały gremialnie pałac obsiadły nowy żłób zmontowały pozostałości- wyjadły nasyciwszy głodu żądze nowe wydają dyrektywy kłóci się każdy z każdym gruby z prostym, prosty z krzywym rozbój idzie o pieniądze (pan palcem nie ruszy) niesławy rosną czarne księgi a kraj tonie w długach po uszy na Parnasie rozrasta się kumoterstwo, lichwa i przekupstwo na dole kwitnie bezrobocie takie ogólne nieróbstwo na górze ambrozji krocie na dole zmian nie widać na lepsze toczą się słowne boje tłuszczem obrastają wieprze biorąc nieswoje za swoje patrzą z góry wyniośle u stóp Parnasu żyje się już nieznośnie!
  10. ja też tej samej myśli. a tak to wiersz mnie przeraził. z optymistycznym nastawieniem popatki
  11. powiem tylko. och....buziulki
  12. pisane po kolejnej "leperówce? spod pachówki? no to zdrowie za odwagę
  13. podoba misie ten płacz zimy z dachu, zresztą nie tylko, buziach jak sloneczko!
  14. chciałam spróbować mądrego to posłuchać warto (Pawlak)
  15. no i....mówcie, rzucajcie na warsztat słowa, słówa... śniegulinki dla każdego czytacza,
  16. chciałabym yak, oczywiście pisać pozdrówka dla sąsiada też!
  17. jedną życzliwą duszą a tyle się zmieniło!Dasiu dziękuje! tak od serdeczności.
  18. no właśnie mi się też plątał dlatego wykropkowałam. ciężką mam głowę po co się plączę , ale liczyłam na pomoc. i nie zawiodłam się a może upadłam?
  19. pierwszy śnieg w kryształowym wazonie bielutkie róże
  20. pięknie oddaje widok wiejskich krzyżówek, przywodzi pamięc starych kapliczek zapomnianych, nielicznych dzisiaj rzeżb ludowych . a szkoda.tonara.
  21. pod oknem bałwan stoi znieruchomiały chłop zapatrzony
  22. serdelki, jak to w zwyczaj każe.cięć dokonałam no ćóz, ten smutas to wytwór chwili.zielona gałązka pomogła . choć moja jesień nie odejdzie z wiosną buzialki. dobrze że można jeszcze na kogoś liczyć .
  23. Basiu! ciebie też dopadło?te absurdy, bajzle?i cały ten dyndalizm, a ja mam tumiwisizm chandryczny.a zresztą, precz z mej pamięci!pozdr,zielono
  24. no tak, próbuję nikt czytać nie chce,pomocne słowa uleciały z de[resją przedwiosenną. pomachajcie kochani ludkowie zieloną gałązką.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...