Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Liryczny_Łobuz

Użytkownicy
  • Postów

    1 470
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Liryczny_Łobuz

  1. Do Samuela Twoje haiku, trafnie oddaje nastrój - przed wypłynięciem:) Dziękuję - Marek
  2. Och - tylko nie Maybacha!!! Już nikt "z towarzystwa" nie kupuje tych aut - od kiedy większość wykupili czarni Raperzy (złote klamki, obicia z zebry itp). Teraz tylko Bentley - i tak mów na balu. Wspomnij też o rejsie statkiem do Kanady ... w miłym towarzystwie :)) Połamania obcasów! - M.
  3. Gdzie trzeba już zajrzałem A co widziałem - to opisałem :) M.
  4. Już rządził przez kilka chwil Pewien Prezydent Bill Który Gabinet Owalny Zmienił w Gabinet Oralny Lecz teraz w pełnej glorii Przechodzi do Historii. Bo polityk już to w sobie ma Że wtyka to i owo - gdzie się da! M.
  5. Pewno idziesz na Anny? To po kupon wyślij syna - i tak do odebrania nagrody jest za młody :))) Obiecaj mu za to ... Quada ! Życzę sukcesów salonowych - królowa balu itp. A ja, skromnie - grill + przyjaciele - Pa! Marek
  6. "Wart Pac Pałaca (drzewnianego oczywista) a Pałac Paca" A wiesz, poznałem kiedyś pewną Pacównę - i rzeczywiście - Klasa! Będzie trzeba coś tam skrobnąć naszej koleżance Ani Ostrowskiej z okazji imienin - masz jakis pomysł? M.
  7. O! Mam już trzecią zwrotkę . UWAGA!!! Jest tu użyte słowo, uważane ...itd. *** Już widać tytuł w Fakcie – „Bliźniaki siedzą w ciupie!” Zwabieni tym tytułem, ludzie kupują jak głupie. Lecz się zawiodą srodze – bo to o innych braciach, Co teraz, z wiadomych przyczyn, pod prysznic włażą w gaciach. Bo wiedzą już , że nie wszyscy, gustują w zimnej dupie.
  8. Do Agnieszki: Masz rację, pisanie poezji o gwiazdach - to strrraszne ryzyko popadnięcia w banał - już chyba lepiej by było o świetlikach - też je widac tylko nocą :)) M.
  9. Dziękuję w Naszym imieniu! To miło mieć Fan-Club :)) Kasiu, a Ty żeglowałaś, czy zainteresowało Cię nieznane słowo - "flauta"?
  10. No to siądziemy sobie przed domkiem na przyzbie - i będziemy "pacali"! M.
  11. Leżą w żeńskiej kostnicy – teściowa i synowa Pod pociąg wpadły, i teraz – czyja jest czyja głowa? Bliźniacy-nekrofile, zastanawiali się długo Gdzie położyć blondynę, a gdzie położyć tę rudą? W końcu postanowili – „Dzisiaj to sprawa gardłowa”
  12. Wielki Wóz ... czyżby symbol nowej drogi dla nas ??? M>
  13. No właśnie - pisałaś cos o komarach. Nie martw sie. Mój kumpel Grzesiek - juz jest w Kanadzie - wynalazł na nie idealna ochron.e - a wypróbował wszystko! Tak że tu nie ma problemu - gorzej z \małymi kanadyjskimi muszkami - są wrrredne! Ale wspólne przezwyciezanie trudnosci zbliża, prawda? M.
  14. Faaajny ten Twój ogród ... a znalazła by się tam jakaś zacieniona ławeczka? :) Dobrejnocki - M.
  15. A ten wodopój to może "Wodopój", czyli nazwa pubu? M.
  16. W skarpetkach??? No, nie przepadam za zimnymi stopami w łóżku - Nie mówię o swoich - ale są przecież stare wypróbowane sposoby na zimno - herbata z rumem na przykład. W skarpetkach to spałem jak miałem 40' gorrrączki i telepało mnie całą noc. Może się przeziębiłaś, Agnieszko? Proponuje lekarstwo - jak wyżej - plus sok z malin. Albo po prostu "góralską herbatkę" - oni to zdrowy trzon Narodu! A co Ci rośnie w ogródku? M.
  17. A i ja kiedyś spałem z kartką i długopisem w zasiegu reki - i pisałem czasem w nocy to i owo - ale rano za Chiny i Przewodniczącego Mao - nie mogłem sie rozczytać. Bo bazgrolę i w dzień - oczywiście. Ta metoda sprawdza sie jednak u matematyków i fizyków - ale tam chodzi zwykle o krótkie wzory - takie czy siakie. U nas pogoda sie stabilizuje - już dzisiaj był upał - tak wiec mój organizm przechodzi na "jałowy bieg' - bom jest Eskimos - przypadkiem urodzony w tym klimacie. Nie przepadam za latem - chyba, ze nad polskim morzem - ale w pobliżu sosnowych lasów. O! Zresztą mój pies także "zdycha" zanim doczłapiemy sie do jakiejś wody. Woooody! M.
  18. Dziękuję - teraz mogę już spokojnie wyciągnąć się w swoim hamaku - ale pamiętaj, że najlepsze haiku przychodzi nocą - więc "napisz" je sobie dzisiaj na suficie - Buziak! M.
  19. ... z wołowej d. - to można zrobić stek - a za Wampa to można ją tylko przebrać. Myślę, że "syndrom ofiary" tak łatwo z kobiety nie ucieka - no chyba, że musi bronić swoje dzieci. Tutaj z Kici zmienia sie w Tygrysicę - i jest wtedy piękna! No dobra - pora już spać - Pa! M.
  20. Jeszcze do Ani - a jak tam owe "3 siostrzyczki" - jeszcze trochę i pójdą (razem z moją Jemiołuszką:)) - na zasłużoną emeryturę! Musimy zakasać rękawy - bo zjedzą nas Modliszki!!! M.
  21. Noo ... Ponieważ poprzedni recenzenci już Ci swoje dowalili, to powieszę - na razie - swoją nahajkę na kołku - bo mnie sie podobało! Teraz wszyscy sie spieszą, juz chcą mieć akcję i zadymę w trzecim zdaniu opowieści - mogłaś, na przykład, zacząć od Rumunki - żebraczki, którą kopią skini gdzieś pod dworcem - a ona chroni swoim ciałem jedyną córeczkę, która potem się na nich mści - już jako Piękna Modliszka. Chuck Norris w spódnicy. A u Ciebie jest nastrój - po prostu zagubiona, wiecznie spóźniona kobieta - ledwo daje sobie radę sama z otaczającą ją rzeczywistością. Proza życia. Tylko jak ty z tej (psychicznie) wiecznej ofiary - zrobisz potem Modliszkę - to będzie sztuka! Ale ostrzegałaś - że utwór będzie dłuuugi - wiec mamy czas. M.
  22. Dziękuje za życzliwy komentarz do mojego s-f. Jeszcze tylko do Haiku - i będę mógł spokojnie się wylegiwać w poczuciu ...itd. Pozdrawiam - M. PS A z Twoich listów wynika, że .... no po prostu jak bym Cię znał od 100 lat! :))
  23. No i dobrze - tylko, że mnie ostatnio takie rodzinne spędy (oprócz 2xŚwiąt oczywiście) - trochę denerwują. A to z powodu czasu, który im trzeba poświęcić. A nuż akurat to i owo by się napisało??? Wiem - to takie samolubne, ale znowu słuchać o kłopotach w pracy tego czy innego szwagro-kuzyna ... brrr! Kobiety jakoś bardziej naturalnie dzielą się uwagami na takie rodzinne tematy - oj znowu banał! Może dlatego uciekam czasem w science fiction - zapraszam do lektury - jest w nowym dziale : Baśnie, fantasy... [nowe] # Baśnie # Powieści fantastyczno - przygodowe # Fantastyczno - naukowe (SF) Nie jest to jednak obowiązkowe - na szczęście:)) Taaak - widzę jednak, że w stosunku do Ciebie, muszę trochę nadgonić "bywanie" - może wyskoczę gdzieś poza miasto - kto wie? A i pies się ucieszy! Tak wiec - "Bywaj!" - jak pisał pan Henryk, w zapomnianej już Trylogii. M.
  24. Cóż-dla niektórych facetów - cały świat jest Toaletą. Znam jednego profesora ... :) A haiku - znakomite!
  25. ... wiadomo dla kogo :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...