Wlasnie wrócilem z W-wy i patrze....JEST!!!!! W skrzynce koperta, taka żóltawa, adres wypisany na komputerze (pelny profesjonalizm), szybko, szybko!!! odrywam kawalek koperty, za maly, rozrywam calkiem i wyciagam. Taaaaak, tomik, tomiczek, tomusiątko z moim wierszykiem wazeliniarskim... debiutanckim.... debiutanc...debiut... wzruszylem się...
Bezet - WIELKIE DZIĘKI, Milka - BARDZO WIELKIE DZIĘKI..... Czuję się Waszym dluznikiem... Jak będziecie we Wroclawiu zapraszam na piwo albo co....
Pzdr
Jacenty