Marusia aganiok
Użytkownicy-
Postów
1 301 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Marusia aganiok
-
Szprychy dla mnie dosadne chociaż nie o rower chodzi.( takie skojarzenie nasunęło się mimo woli) Druga część bardzo obrazowa.Dobry wiersz. Pozdrowienia:) Ma.
-
sukienka może ubrać odświętnie podmiotkę a mini, to niekoniecznie sukienka; to jest "mini" o sukience:))))) dzięki za zagląd. pozdrawiam jesiennie ale ciepło:))) Ma.
-
zamknięta w szafie nie protestuje zmięta nie płacze nie wygładza zmoczona wysycha i znów się nadaje ubiera
-
Ładny obrazek, aż chciałoby się tam być. Serdeczności i pozdrowienia:) Ma.
-
O, tak! Oni tak mają i czasem odnoszę wrażenie, że cebula może pomóc; jest swoistym parawanem, za którym niektórzy chętnie ukryją swoją "słabość. Oni się wstydzą łez, a one przecież mają takie wielkie właściwośći oczyszczające; a więc "niech żyje cebula" Pozdrawiam ciepło:) Ma.
-
Tak mi się z jesienią (życia?) skojarzyło; utwór przepełniony jest różnorodnymi obrazami, ale jeden jest pewny - pogodzenie nastąpiło pomimo:P Pozdrowienia. Ma.
-
Dziękuję bardzo Bolesławie:) Serdeczne pozdrowienia. Ma.
-
przerabiamy to co jakiś czas i nic się nie zmiena.Raz lepiej, raz gorzej a wierszyk dobrze się czyta:P Pozdrawiam. Po wyborach będą znowu wybory i "aby do wiosny" ;P Ma.
-
ot, prawdziwa trzpiotka, roztrzepana zdrowo , wszystko jej umyka, nawet słowo pozdrawiam Ogniku!! dokładnie, dokładnie tak jest u mnie; dziekuję i mocno pozdrawiam. Ma;)
-
Bardzo pouczający, bo o tej intuicji to każdy jakoś inaczej ją widzi, ale że jest nikt w to ponoć nie wątpi; szczególnie ta babska ostatnio ma wzięcie:) Dziękuję i pozdrawiam:) Ma.
-
Raduje się moje srce Januszu, że wierszyk zdołał coś uczynić.:) Dziękuję i pozdrawiam. Ma.
-
witaj bratnia duszo; właśnie dokładnie o to chodzi.:)))) Bardzo, bardzo dziękuję i pozdrawiam. Ma.
-
Noż to ja chyba od urodzenia tak mam; nie nudzę się i im dalej tym wszystko weselszym się zdaje.:P Dziękuję i bardzo mocno pozdrawiam J-a K-a;) Ma.
-
Dziękuje i donoszę, że najczęściej oczy się otwierają już po:)) Pozdrawiam bardzo:) Ma.
-
zostanie zabłyśnie wyczuciem zbierze słodycz z goryczą wyznań pobiegnie śladem wczorajszego dnia już wie że potrafi utopić zapomnieć i nigdy nie wracać do miejsc tak dobrze znanych otworzy oczy przewidzi coś czego nieodgadniony smak obudzi wszystkie zmysły
-
Cudna "lulubajka", a dzieje się w niej oj dzieje.Tylko mały szczegół przy d. Maryny; zabrałabym "znów".Może wizualnie pasuje, ale gdy czytam, to akurat to "znów" zakłóca rytm:)) A może tylko mnie?? Pozdrawiam. Ma.
-
Fajny i zabawny.Zapamiętam! Pozdrawiam:) Ma.
-
skąd ja to znam? Bycie wtedy innym, niż się jest to w wakacje normalka. Duży ładunek ironii(?) Tak odbieram właśnie. Pozdrawiam. Ma.
-
dla mnie całość, ale druga bardzo, bardzo:)) Pozdr. Ma.
-
Ładnie, miejscami bardzo interesująco:) Ma.
-
Ja wiem czy go trzeba zatrzymac? Niech leci... Fajnie to ująłeś i kto by pomyślał, że "franek" okaże się takim wdzięcznym tematem:P Pozdrawiam i posyłam uśmiechy. Ma.
-
...to jest ciekawe, czy po naszej śmierci w jakiś sposób będzie nam zależało, aby o nas pamiętali lub nie? Temat ciągle aktualny, chociaż nikomu się nie udało tego zbadać. Wiersz zainteresował mnie, bo jakiś czas temu to właśnie było dla mnie bardzo ważne. Pozdrawiam:) Ma.
-
Dziękuję za czytanie; jest mi bardzo miło.Pozdrawiam. Ma.
-
Dziękuję bardzo Januszu.:) Pozdrawiam. Ma.
-
durszlak czyli kandydat na poetę
Marusia aganiok odpowiedział(a) na Biała Lokomotywa utwór w Wiersze gotowe
Porównanie w tytule - bomba.Poeci cedzą słowa, niektórym z tym do twarzy jeśli wiedzą o co im chodzi.Wiersz dosadny, pestki pomarańczy na miejscu.:P Pozdrawiam. Ma.