
StukPuk
Użytkownicy-
Postów
414 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez StukPuk
-
*** (kochałam się w pojęciu wieczności...)
StukPuk odpowiedział(a) na Anna_M. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ja również uważąm, że potwrzenia w tym wypadku są całkiem dobre, zaryzykuję wręcz stwierdzenie, że zamierzone. Bardzo duże TAK -
Blizn szukaj pod śniegiem
StukPuk odpowiedział(a) na Patryk_Nikodem utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
coś mi w nim zgrzyta, chiociaż nie do konca wiem co. Pierwsza strofa niepotrzebnie kończy się pointą. ale generalnie taki średnio duzy + -
Pośpiewajmy sobie- PSALM
StukPuk odpowiedział(a) na grabka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
straszna częstochowszczyzna... poza tym niekonsekwentne w układzie rymów, co rusz to inaczej nie rymuj jeśli nie umiesz -
Ściagi? chyba ściEgi? Hmpf... nawet niezłe, ale nie wprowadził mnie w ciszę, a powinien
-
Wszystko byłoby ok, gdyby nie ten paskudny rym... gdyby może zmienić co nieco nie byłby tak widoczny... i nie przepadam za dużymi literami, są zbędne (jak dla mnie) Druga sprawa to archaizowanie swoje na swe, okropieństwo. Ja bym zapisała tak stara czarownica - miłość urządza na mnie polowanie i jak tak dalej [u]pójdzie[/u] szybko dostanie mnie w [u]swoje[/u] szpony Ogólnie pzostawia we mnie wrażenie, że się jeszcze nie skończył, brakuje mi w nim bardziej dosadnej pointy. Albo dalszego ciagu. ;) pozdrawiam Iga
-
Bezsensowność sensu
StukPuk odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Lubie miniatury, ale ta mi sie średnio podoba. Kiepskie zakończenie. -
*** [opowiedziałam...]
StukPuk odpowiedział(a) na StukPuk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
opowiedziałam o tobie górom słuchały mnie z poważną miną trudno im chyba zrozumieć uczucie tak zwykłe jak moje kochanie tak podłe jak ja marność nad marnościami czym dla nich jest życie w zimniej skale tak wiele czasu utkwiło czym dla szarych szczytów są twoje oczy szalone łaknące niebieskie trwają tak poktyte śniegiem jak ja pod wykrochmaloną pościelą i głowę dam że udają tylko że są takie bezlitosne -
Początek dobry. Ale telezakupy wszystko zepsuły
-
Miłość młodzieńcza
StukPuk odpowiedział(a) na Anna Romanek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Obecnie większość tematów to banały Ale każdy banał można podac oprawiony w kuinsztowną ramkę. Ta jest dla mnie osobiście średnio kunsztowna. Trawiasta kula nie kojarzy mi sie dobrze, nie wiem czemu. Pozdrawiam -
grzech jest poezją
StukPuk odpowiedział(a) na Krystyna Nawrocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dobry, rytmiczny. -
Bije z niego niepotrzebny patos, a rymy są w tym przypadku straszną częstochowszczyzną, czyli nie.
-
schizma uśmiechów
StukPuk odpowiedział(a) na Włodzimierz Nabkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Hmmm, podoba mi się. -
Czytam jednym tchem, nie mam czasu na oddech czytając, a to wprowadza we mnie stan zmęczenia. A to nie dobrze. Pozdrawiam
-
W chemicznym prosektorium
StukPuk odpowiedział(a) na deli s utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mnie sie nie podoba, przegadany. Aczkolwiek nie znam sie na poezji, to tylko bardzo subiektywna ocena. pozdrawiam -
*** (zatrzymam...)
StukPuk odpowiedział(a) na StukPuk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dziękuje -
Miło, ze chociaż przypadkiem. Dziękuję
-
różowe cienie pokryły błękitny śnieg zachodem słońca
-
Zmieszaj te ptaszki z czymś jeszcze, żeby ta wiosna była wszechobecna. Jaskółki przylatują czasem nawet jak wiosny jeszcze nie ma, a na przykład zielony listek bedzie dopiero jej znakiem Pozdrawiam
-
Hmmm... niezmiernie smutny obraz...
-
Słowo "rogal" nieodparcie kojarzy mi się ze świezym pieczywem :)... Nawet pomimo wilgotnej mgły i huczącego wodospadu :) pozdrawiam
-
*** (zatrzymam...)
StukPuk odpowiedział(a) na StukPuk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zatrzymam dzień a noc nie nadejdzie nie zacznie się cisza nie stracę nadziei bo po co mi noc kochanku skoro plomień zgasł w tandetnym lichtarzu naszego - mojego... ...pożądania nam brakło a może znów mnie prysł urok, zły czar chyba ukruszył wstrętu do ciebie do siebie mam wstręt że wciąż mam nadzieję że się nie zjawisz że nocy nie będzie a skoro już musisz to rozpal mnie chociaż żebym jak wtedy tego jednego ranka... -
Nie przepadam za długimi wierszami :) wolę tworzyć miniaturki :) Pozdrawiam Iga
-
zrobię sobie wyprawę krzyzową w głąb siebie a gdy znajdę w sobie niewdzięcznego poganina zduszę, oślepię, przebiję go mieczem wiary a potem wrócę
-
synogarlica synogarlica przysiadła na drzewie przysiadła na gałęzi mgła zapomienia zamarznięta mgła W dwóch wersjach, "bardziej mojej" i "mniej mojej" ;)
-
O zgrozo... Polonistka ze mnie żadna, ale powtórzenia w tekście są straszne... Pozwolę sobie przytoczyć kilka, bo wiem, że w ten sposób najłatwiej jest je poprawić. Zaczynam więc. "Młoda dziewczyna [u]mająca[/u] wszystko. Dobrych rodziców zapewniających dobrą przyszłość..[u]miała[/u] to co chciała niczego jej nie brakowało.. Na imię [u]miała[/u] Róża.. " "[u]Dobrych[/u] rodziców zapewniających [u]dobrą[/u] przyszłość" "W szkole uczyła się [u]dobrze[/u], była lubiana wśród nauczycieli i uczniów szkoły choć co dopiero ją zaczęła. Wybrała dość [u]dobre[/u] liceum ogólnokształcące" "Wybrała dość dobre [u]liceum[/u] ogólnokształcące. W klasie szybko zaprzyjaźniła się z równie szaloną [u]dziewczyną[/u] jak ona- Malwiną. [u]Dziewczyny[/u] szybko znalazły wspólny język. Wiadomo [u]liceum[/u].." "Róża [u]miłości[/u] nie szukała. Wiedziała,że prędzej czy później [u]miłość[/u] sama ją odnajdzie... " "W nowej [u]szkole[/u] jej się podobało. Bała się, że po mimo tego, iż jest [u]dobra[/u] może nie dać sobie rady, jednak tak nie było. Radziła sobie idealnie. Była z siebie dumna. [u]W szkole[/u] było spokojnie nikt nie zaczepiał tak zwanych "kotów" była to bądź co bądź [u]dobra szkoła[/u] W starszych [u]klasach[/u] miała paru znajomych więc nie czuła się samotna. Jej [u]klasa[/u] była spoko. (...) Chłopcy w jej [u]klasie[/u]." Jeste tego dużo więcej, ale już mi się nie chce wklejac... :P Popraw to, zamień na synonimy i będzie lepiej. Jeszcze jedno co mnie zastanawia, to co to za dwukropkowe znaczki, zupełnie nie wiem co oznaczają. Jesli miały to być "...", to również nie wiem w jakim celu. To chyba opowiadanie, więc nie powinny być tak rozdzielone prawie wszystkie zdania. To wygląda trochę tak, jakbyś urywała myśl i zaczynała nastepną po tych dziwnych ".." Pozdrawiam serdecznie Iga PS. Czekam na część drugą, mam nadzieję, że z mniejszą zawartością błędów :P