
tygrys_pietrek
Użytkownicy-
Postów
715 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez tygrys_pietrek
-
naprawde dobre ale nie wiem czy ostatni wers nie powinien brzmiec: "bebnia w parapet" chociaz moze tak jest ciekawiej. pietrek
-
tej wersji bym sie trzymal. z tej na gorze tez da sie cos wyciagnac ale trzeba nad tym posiedziec. pietrek
-
dobre gratulacje. pietrek
-
hej naprawde niezle. moze zamiast "zabobonny" lepiej byloby "przesadny" ale i tak jest ok. pietrek
-
przewana tama nie zbierzemy juz czego nie posialismy pietrek
-
dosc makabryczne. pietrek
-
dlaczego niebieska ? czy kolor ma jakies znaczenie ? co chcesz powiedziec ? pietrek
-
nie wiem czemu ale zaczyna mi sie to z sexem kojarzyc... pietrek
-
jesli to miala byc mgla to faktycznie nie trafilas bo ja wzialem to za szron na konczynie. calkiem niezly kawalek a o metafory sie nie martw. kazdy kto zajmuje sie haiku od czasu do czasu gubi pojecie czym ono jest i szuka punktu podparcia to w liczbie sylab to w obecnosci czy tez braku metafor. przykladowo ja patrze na liczbe wersow. jestem do tego wrecz fanatycznie przywiazany. oczywiscie nie odsadzam od czci i wiary kawalkow ktore maja po cztery wersy czy jeden wers albo dwa ale wtedy o tym czy bede go bronil jako haiku czy nie, decyduje to czy mi sie on osobiscie podoba. sorry ja tez musze miec w czyms punkt zaczepienia :/ what is a haiku "Today it may be possible to describe haiku but not to define it." Hiroaki Sato: Author; Columnist; and Editor of "One Hundred Frogs: From Matsuo Basho to Allen Ginsberg" "There are descriptions of haiku as there are stars in the night sky: this is mine." Alan Summers - Recipient, Japan Times Award for haiku pietrek
-
hej calkiem niezle
-
hej ladna impresja. kiedys na jednym forum wyczytalem takie cus: W zmarzniętych dłoniach Otulam ciężko ranną Głowę żonkila - Zuzan-na _ moja pierwsza reakcja byla taka jak orstona, nawet zabralem sie za poprawianie jak fanaberka ale pozniej pomyslalem sobie ze tak naprawde to nie wiem kto i dlaczego czegos w haiku zabrania albo cos nakazuje. brak nazwisk, rysopisow itd. wszycy cos powatrzaja na kogos pokazuja ale jak sie troche za tym pochodzi to wkoncu nic sie nie znajduje. i to byl shock ! pozniej doszedlem do wniosku ze nie istnieje zadna definicja haiku. owszem czasem ktos cos sugeruje ale nikt nie podaje przepisu na haiku. wtedy wpadlem w dolek. kawalek mi sie podobal ale jakos nie pasowal mi do twardego drylu. im dalej brnalem tym bylo gorzej i wreszcie skonczylem jak ci uczniowie z noweli mrozka pt. "slon" "A uczniowie, ktorzy byli wtedy w ogrodzie zoologicznym, opuscili sie w nauce i stali sie chuliganami. Podobno pija wodke i tluka szyby. W slonie nie wierza w ogole." pietrek
-
spoko jasna poprostu przeszukaj internet haiku dancer - stillness between the movements - Gertrude Morris
-
hmmm watsonie odkryles jeszcze jedna sprawe ale niestety nie ta. :) szczerze mowiac nie kojarzylo mi sie to z sexem. poprostu luzne skojarzenie z tym co kiedys gdzies przeczytalem dlatego przytoczylem ten kawalek. co do twojego haiku to slowo "k..." nie wydaje mi sie odpowiednie. raczej slowo "dziwka" powinno byc wlasciwe na okreslenie uslug sexualnych za pieniadze. te slowa maja swoja wage dlatego ze o ile rzeczona "dziwka" jest uznanym zawodem i od strony profesjonalnej odrobina szacunku sie nalezy (pracownice te moga tez odczuwac zawodowa nude) o tyle do "k..." szacunku miec nie mozna (chociaz "k..." nigdy sie nie nudzi). chociaz moze slowo "k..." ma wieksza ekspresje ? tak czy inaczej jak chcesz cos swojego wtracic to zacznij to robic na osobnych tematach bo troche nie fair krzywic temat innym. przy okazji niezly kawalek. pietrek
-
popularny temat przypomina mi sie : Tańczymy tango letnie popołudnie deszcz i piazzola w tym samym rytmie - out-of-season Lenka z okienka pisala tez cos w tym stylu ale pojecia nie mam czy udalo sie jej to skonczyc. mialo miec tytul "staccato" pietrek
-
jasne pewnie dostal w ryj od gangu skowroniatek :) pietrek
-
hej wzruszajace.
-
Haiku deszczowe
tygrys_pietrek odpowiedział(a) na Barbara Szala utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
nie moga bo wtedy straca sens zwlaszcza to pierwsze. to co probujesz napisac to tzw "tanka". ogolnie rzecz biorac to dlugie haiku (dotyczy pojedynczej chwili i scisle zwiazanej z nia pojedynczej refleksji). oczywiscie typowe tanka powinno miec 5 linijek ale podobnie jak w haiku liczba 3 wersow, ta liczba nie jest kanonem tylko ograniczeniem gadulstwa. o ile mi wiadomo to pierwsze tanka w Polsce napisal Leopold Staff budowalem na piasku i zwalilo sie budowalem na skale i zwalilo sie teraz budujac zaczne od dymu z komina jak wklepiesz w google to znajdziesz tego wiecej. jedne lepsze drugie gorsze podobnie jak haiku. I drag a dead dog off the road and get back in my car sometimes all that's left is the right preposition - Dave Bacharach a lightning strike splits our old apple tree --- I never dreamed the death that parted us would not be one of ours - Beverly George pietrek -
sluchaj jakby poezja miala opisywac rzeczy oczywiste w taki sposob jak standardowo sie je widzi to pojawily by sie podreczniki do geografii pisane wierszem. musi byc element zaskoczenia, jakis paradoks cos co chcesz pokazac ze jest inne niz zawsze bo w innym przypadku po kiego grzyba wogole cos pisac ? co do tego sznura co to jest blizej nieba (skadinad calkiem niezly kawalek) to tez masz tam paradoks bo przeciez fizycznie sznurek pozostaje na tej samej wysokosci podobnie jak tecza na ktora patrzysz przez przypadek pod takim katem ze wydaje sie ze wisi na sznurku. wogole to tak na marginesie: masz problemy z klawiatura czy cie zeby bola ? pietrek
-
no tak tylko co w tym niezwyklego ze na sznurach od bielizny suszy sie wlasnie bielizna ? pietrek
-
bez schnie było by ładnie!! schnie tencza to jakieś poetyckie widzimisiem? ruwnie naciongane jak tanczy tencza kiedy komóś wesoło :-))) after the rain... invisible people drying on the clothes-line - Ethel Yanova trzeba wiecej czytac :)
-
a ja troszkę pofantazjuje z twoim haiku. chwilę po burzy na sznurach od bielizny tęczowe krople pozdrawiam Waldemar a po co sie tak uporczywie trzymac tych kropli ? chwilę po burzy na sznurach od bielizny schnie tecza
-
zgrabnie napisane ale moglbys powiedziec co obraz ten przedstawia ? pietrek
-
to chyba bedzie w limerykach :) i wcale nie jest takie nijakie pietrek
-
godziny nadliczbowe kolacja z szefową wino do pasztetu śnieżnobiały obrus do prania :-)))))))))) no to juz pornografia :)
-
tiaaaaaa te nasze wedrowki duchowe nie ? :)