
Lenka z okienka
Użytkownicy-
Postów
331 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Lenka z okienka
-
Chodzilo mi o to, ze slowo "zawsze" okresla cos, czego nie da sie dotknac, zobaczyc. Oznacza wiecznosc, wiec wkraczamy w rejon pojec abstrakcyjnych. Troche za bardzo jak na haiku... Znowu twierdze, ze to swietny material na dobre haiku. :] To grzebanie w koszu jako grzebanie w zyciu mogloby byc swietna metafora. Oczywiscie metafora ukryta pod prostymi slowami, ktore mozna rowniez czytac wprost. I wlasnie ten warunek mozliwosci czytania wprost daje nam furtke na przemycenie metafory. :] Znow pozdrawiam.
-
nocne hałasy - jazgot psów i koci miauk gospodarz chrapie!
-
bleeeeeeeeeeeeeeeeee Czemus nie wyszedl uratowac kotka? Poza tym, sa tu dwa przedzialy czasowe - noc i rano. Czy tak mozna w haiku? Pozdrawiam
-
Au tor - złota droga
Lenka z okienka odpowiedział(a) na LibertateDoxaFato utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Aforyzm? Piekne, chociaz nie haiku. Pozdrawiam serdecznie -
Czemu uzylas zwrotu - "zawsze"? Gdyby to bylo moje haiku, ostatni wers wykorzystalabym zupelnie do czego innego. Temat bardzo intrygujacy, mozna go pociagnac w rozne strony. Pozdrawiam serdecznie
-
Wers "dzieja sie pozegnania" - nie miesci sie w chwili opisywanej przez to haiku, wychodzi poza jego czas trwania. Moze w tym tkwi blad. Moze uda Ci sie to poprawic, zapowiada sie bardzo ladnie. Pozdrawiam
-
Chodzilo mi o to, ze nie wiem czy istnieje takie slowo. Jest turkot i trajkotanie, trajkot - nie wiem.
-
Wiec tak. Powinny byc jednak 3 wersy, po 5,7 i 5 sylab. Czasem sa dozwolone odejscia od reguly, ale lepiej sie jej trzymac. Nie piszemy o stanach ducha typu marazm, bo tego nie da sie pokazac "na palcach". Skupiamy sie na czyms co widac okiem np. kamery. Emocje mozna wplesc, ale nie w sposob doslowny, raczej przez zderzenie ciekawych skojarzen. Zrozumienie haiku wydaje sie byc trudne, ale nie jest. Mnie osobiscie bardzo spodobal sie taki sposob postrzegania swiata, i mam nadzieje, ze i inni sie zaraza. (W tym miejscu podziekowania dla pietrka (jak wyzej), ze mnie zarazil haiku i wspieral w pisaniu! :*) :] Pozdrawiam serdecznie
-
bzzzzzzz... Ten znajomy zapach to moj ulubiony. :] Ostatni wers bardzo ciekawy! Intrygujacy. Pozdrawiam serdecznie
-
Wlasciwie nie mam specjalnych uwag, niby wszystko Ok. Choc jedno miejsce mnie meczy - drugi wers. Zestawienie: oczy i spragnieni. Napisalabym to inaczej. Moze zwrocic uwage czytelnika nie na fatamorgane ale wlasnie na oczy... zar splywa z nieba oczy spragnionych ludzi fatamorgana? No nie wiem czy to dobrze przerabiac czyjs utwor, pewnie nie, ale przyjmij to jako dyskusje. Tym razem moje czysto subiektywne przemyslenia. Pozdrawiam serdecznie
-
Niestety nie haiku. Ale moze blizej jak dalej. Zaklamanie - to slowo w ogole nie pasuje do konwencji haiku. Nalezy do abstrakcji, nie mozna go dotknac, ani zobaczyc, dotyczy czlowieka a nie przyrody. Haiku to bardziej opisy przyrody, natury, choc zawierajace w sobie w odpowiedni sposob zaszyfrowane, rowniez odczucia ludzkie, emocje czy zadziwienia pieknem swiata. Refleksy na scianie - to temat jak najbardziej odpowiedni do haiku. Nalezaloby tylko ugryzc go z innej strony. Mniej Twoich mysli, wiecej odczuc fizycznych - opis tego co widzisz, tego co mozesz dotknac, jakies dziwne skojarzenie, itp. Pozdrawiam serdecznie i zachecam do nastepnych haiku.
-
Ślicznie. Oboje wiemy, ze mozna by sie tu przyczepic do szybowania ;o) ale po co? Nie bede psuc sobie przyjemnosci z czytania. Pozdrawiam
-
Nie bardzo widze te filizanke mgly. Tzn. nie widze tego obrazka. Moglbys cos wyjasnic? Pozdrawiam
-
Igra? :] To slowo jest skaza na krysztale haiku. ;o) Ale nie zmienia to faktu, ze haiku mi sie podoba. Lubie interesujace skazy. Pozdrawiam
-
Slowo "trajkot" troszke mi "zgrzyta", jak na haiku oczywiscie, jednak sam wiersz przedstawia soba bardzo ciekawy obrazek. Podoba mi sie. Pozdrawiam
-
Nie musisz nadawać tytułu, bo z tekstu wiadomo o co chodzi. Pozdrawiam
-
Śliczne haiku. Gratuluję.
-
Wciskasz pierwsze usun, jakie napotkasz pod samym tekstem. Pozdrawiam. Zeby skopiowac cos miedzy dzialami: Zaznacz tekst lewym klawiszem --> Ctrl C (zapisuje w pamieci) --> przechodzisz do miejsca w ktore chcesz wkleic tekst --> Ctrl V (wkleja tekst zawarty w pamieci komputera) To dziala prawie we wszystkich edytorach pod Windows. Rowniez np. w wordzie. Nie trzeba przepisywac tekstow.
-
Miejscem akcji, jest tu swiat abstrakcji - mysli. To nie jest zgodne z konwencja haiku, ktora opisuje raczej to co mozna dotknac, zobaczyc okiem, powachac itd. Inne, glebsze odczucia sa w haiku jedynie domyslne, choc ich rola jest bardzo wazna. No... tak ja to widze... Pozdrawiam
-
Witaj, zastrzezenia mialabym wlasciwie tylko do betonowego lasu. Bo to przenosnia. Sam obrazek chyba miesci sie w konwencji haiku. Ale to nigdy nie wiadomo, zawsze sa podzielone opinie ;o) Pozdrawiam serdecznie
-
haiku niespodzianka
Lenka z okienka odpowiedział(a) na Anna Anriella utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Hmmm.... blyszczace?? Moze panowie lepiej "zobacza" ten obrazek ;o) Pozdrawiam tu rowniez. -
haiku prześmiewcze
Lenka z okienka odpowiedział(a) na Anna Anriella utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
To wlasnie jest bardzo dobre haiku. Pozdrawiam serdecznie. Lenka -
A nawet calkiem zgrabny aforyzm. Pozdrawiam serdecznie.
-
Widze, ze mamy podobne "klimaty". ;o) Podoba mi sie to poranne haiku. Pozdrawiam
-
Pomysl mi sie bardzo podoba. Czy nie mozna by tego przerobic na forme bardziej doslowna? "Poczatek konca" wylamuje sie zupelnie z konwencji haiku. Lepiej byloby moze pokazac, ze znaki wyrysowane przez nia na piasku to np. testament. Cos co wskazuje na koniec, ale jest "chlodnym" opisem widzanego obrazka. Wystarczy cos w rodzaju - mewa na piasku ciagnie zlamane skrzydlo zachodzi slonce (malo udany chyba przyklad) - co samo nasuwa wizje jakiegos konca. Pozdrawiam serdecznie