Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Lenka z okienka

Użytkownicy
  • Postów

    331
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Lenka z okienka

  1. Chodzilo mi o to, ze slowo "zawsze" okresla cos, czego nie da sie dotknac, zobaczyc. Oznacza wiecznosc, wiec wkraczamy w rejon pojec abstrakcyjnych. Troche za bardzo jak na haiku... Znowu twierdze, ze to swietny material na dobre haiku. :] To grzebanie w koszu jako grzebanie w zyciu mogloby byc swietna metafora. Oczywiscie metafora ukryta pod prostymi slowami, ktore mozna rowniez czytac wprost. I wlasnie ten warunek mozliwosci czytania wprost daje nam furtke na przemycenie metafory. :] Znow pozdrawiam.
  2. nocne hałasy - jazgot psów i koci miauk gospodarz chrapie!
  3. bleeeeeeeeeeeeeeeeee Czemus nie wyszedl uratowac kotka? Poza tym, sa tu dwa przedzialy czasowe - noc i rano. Czy tak mozna w haiku? Pozdrawiam
  4. Aforyzm? Piekne, chociaz nie haiku. Pozdrawiam serdecznie
  5. Czemu uzylas zwrotu - "zawsze"? Gdyby to bylo moje haiku, ostatni wers wykorzystalabym zupelnie do czego innego. Temat bardzo intrygujacy, mozna go pociagnac w rozne strony. Pozdrawiam serdecznie
  6. Wers "dzieja sie pozegnania" - nie miesci sie w chwili opisywanej przez to haiku, wychodzi poza jego czas trwania. Moze w tym tkwi blad. Moze uda Ci sie to poprawic, zapowiada sie bardzo ladnie. Pozdrawiam
  7. Chodzilo mi o to, ze nie wiem czy istnieje takie slowo. Jest turkot i trajkotanie, trajkot - nie wiem.
  8. Wiec tak. Powinny byc jednak 3 wersy, po 5,7 i 5 sylab. Czasem sa dozwolone odejscia od reguly, ale lepiej sie jej trzymac. Nie piszemy o stanach ducha typu marazm, bo tego nie da sie pokazac "na palcach". Skupiamy sie na czyms co widac okiem np. kamery. Emocje mozna wplesc, ale nie w sposob doslowny, raczej przez zderzenie ciekawych skojarzen. Zrozumienie haiku wydaje sie byc trudne, ale nie jest. Mnie osobiscie bardzo spodobal sie taki sposob postrzegania swiata, i mam nadzieje, ze i inni sie zaraza. (W tym miejscu podziekowania dla pietrka (jak wyzej), ze mnie zarazil haiku i wspieral w pisaniu! :*) :] Pozdrawiam serdecznie
  9. bzzzzzzz... Ten znajomy zapach to moj ulubiony. :] Ostatni wers bardzo ciekawy! Intrygujacy. Pozdrawiam serdecznie
  10. Wlasciwie nie mam specjalnych uwag, niby wszystko Ok. Choc jedno miejsce mnie meczy - drugi wers. Zestawienie: oczy i spragnieni. Napisalabym to inaczej. Moze zwrocic uwage czytelnika nie na fatamorgane ale wlasnie na oczy... zar splywa z nieba oczy spragnionych ludzi fatamorgana? No nie wiem czy to dobrze przerabiac czyjs utwor, pewnie nie, ale przyjmij to jako dyskusje. Tym razem moje czysto subiektywne przemyslenia. Pozdrawiam serdecznie
  11. Niestety nie haiku. Ale moze blizej jak dalej. Zaklamanie - to slowo w ogole nie pasuje do konwencji haiku. Nalezy do abstrakcji, nie mozna go dotknac, ani zobaczyc, dotyczy czlowieka a nie przyrody. Haiku to bardziej opisy przyrody, natury, choc zawierajace w sobie w odpowiedni sposob zaszyfrowane, rowniez odczucia ludzkie, emocje czy zadziwienia pieknem swiata. Refleksy na scianie - to temat jak najbardziej odpowiedni do haiku. Nalezaloby tylko ugryzc go z innej strony. Mniej Twoich mysli, wiecej odczuc fizycznych - opis tego co widzisz, tego co mozesz dotknac, jakies dziwne skojarzenie, itp. Pozdrawiam serdecznie i zachecam do nastepnych haiku.
  12. Ślicznie. Oboje wiemy, ze mozna by sie tu przyczepic do szybowania ;o) ale po co? Nie bede psuc sobie przyjemnosci z czytania. Pozdrawiam
  13. Nie bardzo widze te filizanke mgly. Tzn. nie widze tego obrazka. Moglbys cos wyjasnic? Pozdrawiam
  14. Igra? :] To slowo jest skaza na krysztale haiku. ;o) Ale nie zmienia to faktu, ze haiku mi sie podoba. Lubie interesujace skazy. Pozdrawiam
  15. Slowo "trajkot" troszke mi "zgrzyta", jak na haiku oczywiscie, jednak sam wiersz przedstawia soba bardzo ciekawy obrazek. Podoba mi sie. Pozdrawiam
  16. Nie musisz nadawać tytułu, bo z tekstu wiadomo o co chodzi. Pozdrawiam
  17. Wciskasz pierwsze usun, jakie napotkasz pod samym tekstem. Pozdrawiam. Zeby skopiowac cos miedzy dzialami: Zaznacz tekst lewym klawiszem --> Ctrl C (zapisuje w pamieci) --> przechodzisz do miejsca w ktore chcesz wkleic tekst --> Ctrl V (wkleja tekst zawarty w pamieci komputera) To dziala prawie we wszystkich edytorach pod Windows. Rowniez np. w wordzie. Nie trzeba przepisywac tekstow.
  18. Miejscem akcji, jest tu swiat abstrakcji - mysli. To nie jest zgodne z konwencja haiku, ktora opisuje raczej to co mozna dotknac, zobaczyc okiem, powachac itd. Inne, glebsze odczucia sa w haiku jedynie domyslne, choc ich rola jest bardzo wazna. No... tak ja to widze... Pozdrawiam
  19. Witaj, zastrzezenia mialabym wlasciwie tylko do betonowego lasu. Bo to przenosnia. Sam obrazek chyba miesci sie w konwencji haiku. Ale to nigdy nie wiadomo, zawsze sa podzielone opinie ;o) Pozdrawiam serdecznie
  20. Hmmm.... blyszczace?? Moze panowie lepiej "zobacza" ten obrazek ;o) Pozdrawiam tu rowniez.
  21. To wlasnie jest bardzo dobre haiku. Pozdrawiam serdecznie. Lenka
  22. A nawet calkiem zgrabny aforyzm. Pozdrawiam serdecznie.
  23. Widze, ze mamy podobne "klimaty". ;o) Podoba mi sie to poranne haiku. Pozdrawiam
  24. Pomysl mi sie bardzo podoba. Czy nie mozna by tego przerobic na forme bardziej doslowna? "Poczatek konca" wylamuje sie zupelnie z konwencji haiku. Lepiej byloby moze pokazac, ze znaki wyrysowane przez nia na piasku to np. testament. Cos co wskazuje na koniec, ale jest "chlodnym" opisem widzanego obrazka. Wystarczy cos w rodzaju - mewa na piasku ciagnie zlamane skrzydlo zachodzi slonce (malo udany chyba przyklad) - co samo nasuwa wizje jakiegos konca. Pozdrawiam serdecznie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...