Lenka z okienka

Hehehe, Orston, czemu nie wklejasz tego oddzielnie? Mogłabym skomentować, a tak... ;p ;o) L.

Ładne, ładne... Zastałam tę wersję i jest wg mnie całkiem dobra. Podoba mi się zwłaszcza słowo "rosnące" - słowo "klucz" do tego haiku. Poza tym to źrenice "kocie", a nie "kota", a to dużo może zmienić... Widzisz jaką niektórzy mają wyobraźnię? ;o) Pozdrawiam serdecznie Lenka

Haiku, bym powiedziała, zwykłe, kuchenne. Niemniej posiada swój urok, choć może ciut brak tajemnicy... :o) Myślę, że masz ją w czwartym wersie, a ten się nie zmieścił... Pozdrawiam serdecznie

Nie czuję tego haiku... Jeśli chodzi o żarty, lubię, inteligentne. Ale żarty na zasadzie - otwórz pudełko z niespodzianką - a w środku pusto - są śmieszne tylko dla nadawcy. ;o) Może to dlatego trudno się pozytywnie nastawić. Ale wracając do samej treści - ja jej po prostu chyba nie rozumiem. Proszę nie przeżywać zbytnio, pisać następne. :o) Pozdrawiam

"Znowusz" Orion, mój ulubiony... ...i jego psy. Jestem na tak. ... Po namyśle - nawet bardzo. Zastanawiam się tylko czy słowa "w lustrze jeziora" można by napisać inaczej. Są w porządku, jedyna moja uwaga jest może tylko taka, że często się tak pisze - lustro jeziora. Lustro wody, to takie popularne. Z drugiej strony - nie ma sensu na siłę udziwniać. Dzielę się tylko refleksją. Gratuluję. Pozdrawiam serdecznie

No właśnie, sentencja, złota myśl, powiedzienie ludowe, cytat z siebie samej... takie przychodzą mi nazwy do głowy. Haiku natomiast - nie. Nie mówię, że się znam ;o). Ale utwór bardzo ładny. Pozdrawiam

Podpisuję listę obecności. ;o) Ładnie, nic nie zmieniaj. Ciepłe pozdrowienia. Lenka

Haiku ładne, obraz kolorowy. Może tylko troszkę zbyt popularny. Pozdrawiam L.

;o)

obłość pocisku pod zaklęciem kluczyka strzał w ruch uliczny

Dla mnie utwór jest nieuporządkowany skojarzeniowo. Tzn. sprzeczne jest zderzenie słów : pusty park - ale miliony liści. Ujadanie psa, ale nie ma tła jeśli chodzi o dźwięk. No może "pusty" ma się rozszerzać również na "cichy". Każda linijka jest jakby ok, ale razem mi nie współgrają. Nie tworzą obrazu jakiego szukam. To może być moje subiektywne odczucie. Pozdrawiam serdecznie L.

Jako króciutki wiersz - bardzo mi się podoba. Może rzeczywiście nie jest to haiku... Pozdrawiam L.

Wydaje mi się, że masz jakąś myśl ale nie do końca ją zawarłaś w tym wierszu. Jest jakby jeszcze pod tą zaspą. Jeszcze nie ma dróżki... dopiero się tworzy. Masz ciekawe pomysły. Pozdrawiam serdecznie Lenka

"penelopciu" ;p Same koty na tym forum... Miłe haiku, takie kocie... L.

A cóż ja mam powiedzieć?? To ja dopiero dziękuję. ;o) L.

Ja tam nie czuję się nawet cieniem eksperta, conajwyżej miłośniczką. ;o) Całkiem sprytnie poprawiłaś, jest dużo lepiej. Ilość sylab - ok. Trudno mi to wyjaśnić, to jeszcze nie jest zgodne z ideą haiku chociaż jest już wyraźnie bliżej. Próbuj. Pozdrawiam serdecznie

Zdolności akrobatycznych nie posiadam, ale matematyczne zdecydowanie - tak. ;o) "tytuł się nie liczy liczy się tylko Miłość systemem dwójkowym czasem nie starcza palców u rąk" L.

A może: Oriona Pas rozpięty między parą kocich oczu? Musiałam dodać swoje trzy grosze, ale to dlatego, że Orion to mój ulubiony temat. ;o) Pozdrawiam cieplutko.

Czy to palce od nóg? ;o) Witam.

To nie dla dzieci.

znowu razem moja żona i dwie papugi Nieeeeeeee... Papugi są z innej bajki. ;o)

Wiesz... za dużo Pieśni nad pieśniami... ;o)

Ten jest idealny. Podoba mi się bardzo. :o) Lenka

Pen, kochana. Pomysł zderzenia obu rzeczywistości - bardzo dobry. Może tylko troszkę za bardzo "kawa na ławę"? Pozdrawiam serdecznie

O... Podoba mi się. Szczerze. Pozdrawiam L.