
Lenka z okienka
Użytkownicy-
Postów
331 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Lenka z okienka
-
Wg mnie niepotrzebne powtórzenie słowa "nagi". Materiał na ciekawe haiku, może da się je poprawić? Przebudować drugi wers, tak aby miał 7 sylab. Ale nie tylko o ilość sylab chodzi, bardziej o dobór słów. Pozdrawiam serdecznie
-
Ale myśmy się nie umawiali, że tak wszycy w jednej tematyce będą pisać ;p... To przypadkiem!
-
Czy mi się zdaje, czy.... piszemy na ten sam temat? ;o) Przyznam uczciwie, Twoje haiku bardziej mi się podoba. Pozdrawiam
-
Widzę prawie jak kropelki pary osiadają na delikatnych płatkach... To piękny obraz, zwłaszcza dla kobiety, która lubi kwiaty. Pozdrawiam serdecznie
-
No nie! Przeczytałam komentarz Piotrusia... I nie mogę się opędzić od skojarzeń ;o) Pozdrawiam
-
Fiu, fiu... Mi się bardzo spodobało. :o) PS. Ocenę haikowości - zostawiam specjalistom. ;o) Pozdrawiam serdecznie
-
Troszkę mało odczucia, że ta chwila jest ulotna wg mnie. Droga mogła przeciąć tropy już wiele dni temu. Poza tym, podoba mi się. Ma w sobie coś ciekawego. Spojrzenie z perspektywy zwierzyny lub łowczego, a nie podróżującego drogą. Pozdrawiam
-
Czy moczył pan kiedyś nogi w górskim potoku o poranku?? Poranki w górach są chłodne i rześkie, a potoki wprost lodowate! One płyną z topniejącego śniegu... To haiku burzy moje wyobrażenie o górach...
-
Dla mnie, jako haikowca, kompletnego amatora, ten świersz tak cyka i cyka i cyka... a noc okropnie się dłuży. Troszkę za bardzo. Troszkę nudno. Pozdrawiam serdecznie
-
proza życia
Lenka z okienka odpowiedział(a) na Sylwia Chojnowska utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
W tej wersji bardzo mi się spodobało. Barwnie, z życiem wewnątrz wersów, choć niemal statycznie jak na haiku przystało. Nie wiem jak z tytułem... Poszerza obszar obserwacji na ludzi... ten trzywers jest tak bogaty w skojarzenia, tak refleksyjny, że wg mnie, nawet tytuł nie jest potrzebny. Pozdrawiam serdecznie -
Mi się też podoba. I wcale nie dlatego, że Piotrowi również ;p. Pozdrawiam
-
Hmmm.... Zamknęłabym oczy, przemieszała te słowa, ew. lekko zmieniła formę, tak aby był ten sam nastrój a lepiej zapisany słowami. Może jakoś tak.. Moje pożądanie ulatuje ku górze razem z rosą z nasturcji Ilość sylab inna, ale mniej męczy czytanie. Poza tym, skłaniając się ku haikowcom, pożądanie, to jakieś emocje. Trudno się im przypatrywać z boku. Nie myśl sobie, że Cię krytykuję, po prostu sama wiem jak to okropnie trudne nie wczuwać się zanadto ;o). Może zamiast "pożądania" poszukać jakiegoś jego objawu. Myślę jeszcze nad tym.. I pewnie też zaserwuję wiersz z emocjami w środku ;p Pozdrawiam serdecznie
-
Urzekła mnie Twoja historia... :o) L.
-
haiku o zmierzchu
Lenka z okienka odpowiedział(a) na Lenka z okienka utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
A właśnie, że nie! Jako umysł ścisły widzę, że przyroda jest "policzalna"! I zdania nie zmienię. Bynajmniej w tej jednej kwestii. -
Spokojnie... napar z melisy pomóc może na nerwy. Owszem, tylko czasy się zmieniły. Dziś żyjemy w dużych miastach, przyroda dla nas to kwiatek w doniczce, czy siwy włos na babcinej głowie. Poza tym ludzie są częścią przyrody, jak już pisałam, nie mniej uprzywilejowaną. Stonowane, rzeczowe uwagi, owszem, ale próba zatrzymywania nurtu rzeki... chyba bezsensowna. Pozdrawiam nerwuska. Lenka
-
Nie oceniam "hajkowości", to zostawiam "profesjonalistom." Wg mnie piękne. Słowo "burza" zamieniam sobie jednak domyślnie na "śnieżyca", jakoś tak mi się lepiej widzi zimowa burza. Oczywiście, ostatni wers to Twoje zdziwienie - "jakaż gwałtowna". Ale to też i zachwyt... wobec przyrody. Przyłączam się do niego. Pozdrawiam L.
-
Prośba( ks. Janowi Twardowskiemu)
Lenka z okienka odpowiedział(a) na Ania D. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Myślę, że forma mogłaby być odrobinkę lepsza, tzn. można w tym wierszu coś poprawić. Jednakowoż, podoba mi się bardzo sama treść. Życzę kolejnych tak rozumnych wierszy, które sprawią nam przyjemność podczas czytania. Pozdrawiam serdecznie -
Niby wszystko ok, ale brak tego "czegoś". Przynajmniej dla mnie. Okropnie trudno wpisać w wersy troszkę magii i nie zepsuć struktury haiku. Ale próbować można w nieskończoność. ;o) Pozdrawiam serdecznie L.
-
haiku o zmierzchu
Lenka z okienka odpowiedział(a) na Lenka z okienka utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Oj Piotruś... Ty nie wiesz jak trudno napisać haiku... ;o) Uparłam się i będę szukać swojego stylu. Dziękuję Ci Igo za miłe słowa. Pozdrawiam serdecznie -
haiku o zmierzchu
Lenka z okienka odpowiedział(a) na Lenka z okienka utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
pięć słów - krzyk mew, hen... siedem słów - morze zórz, róż czas już, idzie sen... -
Nawet ciekawe... choć wprowadza domyślnie uczucia, a te są ponoć niedozwolone w haiku. ;o) Uważam, że to wielka szkoda, kobiety zwykle czują i piszą sercem, jesteśmy w dziedzinie haiku po prostu poszkodowane. Na rzecz japońskich sedziwych mędrców. ;o) Pozdrawiam serdecznie L.
-
haiku- oceaniku
Lenka z okienka odpowiedział(a) na Barbara_Pięta utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
A tak w ogóle... zgrałyśmy się w czasie i w temacie ;o). Cóż za telepatia... -
haiku- oceaniku
Lenka z okienka odpowiedział(a) na Barbara_Pięta utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Wydaje mi się, że każda z linijek powinna być tak sformułowana, aby mogła istnieć oddzielnie. U Ciebie właściwie są dwie, rozdzielone enterem. Temat - jak dla mnie ok. Pozdrawiam serdecznie L. -
O... gratuluję. To haiku jest śliczne wg mnie. Zwłaszcza dzęki soczewce kropli... Zwykle trudno zmieścić treść w trzech wersach, u pana starczyłyby dwa ostatnie. Pozdrawiam serdecznie
-
Nie oceniając "hajkowości" tego utworu - jako wiersz, podoba mi się. Pozdrawiam