Robert_Siudak

Jak dla mnie to frustracja PL-a jest nieprzeciętna w odróżnieniu od głębokości tekstu ;) To tylko moja osobista opinia. pozdrawiam.

Czytając skojarzyło mi się z "Godziną" Miłosza i ciepłym powietrzem które owiewa twarz wiosną ;) ciepło i przyjemnie pozdrawiam

To jest chyba najgorsze co traci się z dzieciństwa... ten pewien rodzaj nadziei, idealizmu w pewnym sensie ... Pozdrawiam.

zapach przed burzą jest zapowiedzią, obietnicą, to jest moment napięcia, oczekiwania... dlatego go uwielbiam. Dzięki za pozytywa;) pozdrawiam.

miniatura nie jest moim ulubieńcem ;) proponuje rozmnożyć słowa a zostawić przesłanie ... wielu się z nim zgadza, chociaż ja nie do końca: nie umiałbym powiedzieć np. o Miłoszu że pisał gnioty, bo te "gnioty" przemawiają do mnie, czyli nie są gniotami ;) Pozdrawiam.

Cały wiersz skrzętnie malował obraz , i przenosił w czaso-przestrzeni a pointa naprawdę wzruszyła ... Gratuluje i Pozdrawiam.

Lubiłem cierpki zapach ulic przed burzą. Wierzyłem, że to beton boi się i poci ze strachu. Lubiłem patrzeć za horyzont, zwłaszcza nocą. Wierzyłem, że tam – za nim, jest ten wielki, lepszy świat. Lubiłem przymierzać mundury taty. Wierzyłem, że to one zrobią ze mnie żołnierza. Lubiłem smak truskawkowej czekolady. Wierzyłem, że to tylko przedsmak – tego co... Dziś Lubię cierpki zapach ulic przed burzą. Wiem, to tumany kurzu noszone przez wiatr. Lubię patrzeć za horyzont, zwłaszcza nocą. Wiem, tam – za nim, jest świat. Tan sam co tu. Lubię przymierzać mundury ojca. Wiem, szycia i pagony nie zrobią ze mnie żołnierza Lubię smak truskawkowej czekolady. Wiem, to tylko smak – tego co... Credi ergo liber fui. Cogito homo ergo sum. Lubimy być dziećmi. Musimy być ludźmi.

Niezły koncept ;) ale : a) nie wiem czy te błedy są zamierzone np. "pocałunków" b) brakuje mi jakiejś pointy wyrazistej Pozdrawiam .

słowo ---> klimat ---> wyobraźnia ---> spokój dzięki powyższemu tekstowi przebyłem tą jakże przyjemną drogę . Dzięki za to ;) Pozdrawiam.

Dzięki za pozytywa , ciesze się skoro forma przepisu zasmakowała ;) ostatnio jakoś kręcę się cały czas w "klimatach kulinarnych"... Pozdrawiam P.S. ide zrobić smakooooowite śniadanie ;)

Skoro smakowało to się cieszę, nawet podwójnie, skoro smakowało Babie I;) "Mów mi tak jeszcze..." Pozdrawiam !

To jest prysznic dusz(n)y Składniki : Woda, Mydło, Ręcznik Receptura : Woda- setki potoków, wszystkie razem i każdy z osobna- podróżują. Ekspres. Trasa: Czaszka Górna - Stopy Niskie, Z przystankami przy Co ważniejszych metropoliach... Mydło- Pieni się wściekle, Walczy zaciekle z czasem, O swoje miejsce, swój sens... Ręcznik- skrzętnie zbiera krople wody, porządkuje na swoich włóknach. *Przed użyciem nie konsultuj się z lekarzem ani farmaceutą. --- Poeto? Nie – Brudasie! Weź pióro do ręki, Wylej z niego potoki słów, Namydl się rymem, Wytrzyj metaforą... No teraz to ty wyglądasz jak człowiek!

To jest prysznic duszy Składniki : Woda, Mydło, Ręcznik Receptura : Woda- setki potoków, wszystkie razem i każdy z osobna- podróżują. Ekspres. Trasa: Czaszka Górna - Stopy Niskie, Z przystankami przy Co ważniejszych metropoliach... Mydło- Pieni się wściekle, Walczy zaciekle z czasem, O swoje miejsce, swój byt... Ręcznik- skrzętnie zbiera krople wody, porządkuje na swoich włóknach. *Przed użyciem nie konsultuj się z lekarzem ani farmaceutą. --- Poeto? Nie – Brudasie! Weź pióro do ręki, Wylej z niego potoki słów, Namydl się rymem, Wytrzyj metaforą... No teraz to ty wyglądasz jak człowiek!

Nie czujesz tu "lekkiego" przerysowania ;]? Treść niezła do przekazania, ale jak dla mnie źle ubrane w słowa, w modlitewniku by jeszcze przeszło, ale w tomiku nizbyt... Pozdrawiam. P.S. Spłyć słowa a pogłębiaj treści ;) jeżeli można taką prywatną podpowiedź

PS. poetOM użyte jest celowo ;)

*** „Nieszczęsny, kto dla ludzi głos i język trudzi: Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie; Myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie, A słowa myśl pochłoną i tak drżą nad myślą, Jak ziemia nad połkniętą, niewidzialną rzeką.” A.Mickiewicz „Dziady cz.III” *** Chcę stworzyć tworzywo! Nie tworzywem tworzyć! Chcę odkryć brakujące ogniwo I między słowem a myślą położyć. Chcę przyjaźń, wiedzę, miłość – świat cały! Wyzwolić z więzów słowa! Chcę skruszyć kajdany, zniszczyć podziały Co wzniosła ułomna mowa. Chcę uwolnić się od języków- Sobą przemówić do ziemskich mas. Chcę bez kropli słów i gromu krzyków Burzą poglądów zalać was. Chcę bez strun mówcy czy muzyka, Zasiać myśli ziarno w dusz miliony. Chcę bez sierpa poety czy rolnika, Zebrać obfite, pożyteczne plony. Chcę miłość zostawić ! Nie zostać miłością! Chcę ją zostawić po sobie, Nie zostać nią w grobie.

jestem pod wrażeniem. Zauważyłem iż im bardziej śmieszni politycy sprawują władzę, tym mocniej rozwija się sztuka (nie tylko kabaretu) w geście protestu ;) Pozdrawiam.

Po zaciętej walce z myślami, po natarciach i odwrotach ...zdecydowałem że wszysto zostanie tak jak jest ;) Dziękuję za komentarze - przekonały mnie że pozostawienie odbiorcy w narastającym napieciu bez ostatecznego "Kurwa ! gdzie jest mój ołówek!" byłby czymś lirycznie sadystycznym ;) Pozdrawiam Ciepło.

Ładne, zgrabne, z klimatem ;) Zwłaszcza ten fragment Pozdrawiam.

Nad tymi dwoma akapitami bym jeszcze popracował... "blask pośród mroku"?- no to już lekka przesada ;) to mi się najbardziej podoba ;)))

Dziękuję za komentarz A co do ostatniego "wyrażenia" to targa mną konflikt tragiczny ;) usunąć - zostawić, Zobaczymy co z niego wyjedzie... Pozdrawiam.

Gdyby to wszystko było tylko przygotowaniem... Dzieci ćwiczyłyby płacz nad pępowiną i rysunki, dorośli kłamstwa, matki uczyłyby się kochać, żołnierze zabijać - na razie pozorantów. Księża graliby wiarę, bardziej wtajemniczeni adepci trenowali śmierć. Gdyby to wszystko było tylko kulisami. Ptaki w kluczach, drzewa w śniegu, przeciągi na peronach. Gdyby to wszystko było tylko próbą generalną. ...chociaż przed premierą? Gdzie reżyser pozwala na dublet. Gdyby to wszystko było tylko szkicem. Mocne pociągnięcia uczuć, Cienkie kontury zdarzeń, Skrawki wymazanej pamięci. Gdyby to wszy y yy - Kurwa! Gdzie jest mój ołówek!

Tooooo mi się podoba ;) P.S. głodny się zrobiłem :) Tu znaczeniowo ok - ale coś tak nie podchodzi mi forma , plącze mi się cuś ;) Pozdrawiam

Ciesze śię że raczek smakował ;) A odnośnie giełdy , to podobno J.Słowacki z powodzeniem grał na czymś w stylu giełdy ( w końcu to XIX w. był ;)) i dorobił się tam dużych pieniędzy ... Pozdrawiam ;)

Szczerze - nie przeczytałem Dlaczego? - głupie pytanie ;) układ strof nie do końca mnie przekonuje ;) i te rymy ;) na szczęście zachowana sylabiczność :D