Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Robert_Siudak

Użytkownicy
  • Postów

    952
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Robert_Siudak

  1. Ja zgłaszam obacność ! Przyjde i nawet zaciągne posiłki w osobie kumpla z portalu Poezja Polska. Pozdrawiam:)
  2. huh, niektóre wypowiedzi na tym forum są poniżej krytyki. a tak poza tym to chyba rzeczywiście nie miejsce na tego typu rozmowy.
  3. Lewica kryje swoich? ale chciałem przypomnieć że Lewica rządziła tylko przez jakieś 9 - 10 lat łącznie a minęło 20 lat , więc raczej ciężko podtrzymać tezę że ludzie z opozycji antykomunistycznej nie byli przy władzy. Czy była to droga konformistyczna to trudno oceniać, bo nie zapominajmy że jednak są ludzie o innych poglądach niż my tutaj rozmawiający, którzy wierzyli w socjalizm, i dla nich PRL był ich krajem, ich Polską. Tak samo jak nie oceniam 100% negatywnie działań sanacji po przewrocie majowym, chociaż uciekała sie one do coraz mocniejszych i bardziej wątpliwych środków ( Bereza Kartuska, czy wcześniej proces brzeski). Dlatego przytoczone przez kolegów przykłady nawet jeżeli są w pewnych miejscach prawdziwe, to podciąganie ich do generalizującej tezy, to troche droga na skróty, pokazująca Ci dobrzy, a Ci źli. Ale nigdy tak nie jest, a politycy częto mają taką tendencje do generalizowania i braku wielopoziomowego widzenia, to samo cechuje niestety większość dziennikarzy.
  4. Przykro mi ale nie wierze w spiskową teroię świata, wierze po prostu w to że są mafie, czy grupy ludzi którzy dorabiają się na gangsterce i biznesie, ale w jako taki układ trudno mi jest uwierzyć. A co do połączenia tego z lustracją to nie rozumiem zamysłu, bo przecież za tamta działalność z przed 89' roku i tak ich nie wsadzimy do więzienia ( nie licząc sprawy kopalni Wujek, czy dochodzenia odnośnie Pyjasa) , natomiast powinniśmy ich ścigać za to czego dopuszczają się teraz po 89' , za przestpępstwa etc. Ale generalizacja że wszyscy ubecy czy ludzie apratu PRL zostali gangsterami albo biznesmenami któzy korumpują władze, jakoś do mnie nie przemawia- widze to raczej w kategoriach SF.
  5. idea jest szczytna, ale nierealna, w praktyce nie do zrealizowania 20 lat za późno. A co do mitu ciepłogrzejącego dupe esbeka, to też trochę mit podgrzewany przez media, ci ludzie żyją normalnie tak jak inni emeryci, czy inni ludzie, co chcielibyście ich wsadzić do więzienia?( na podstwaie jakiego prawa?) Bo emerytury mają normalne, to jest zgodne z tym jakie stanowisko zjamowali ( przypominam że to byli ludzie którzy wypełniali rozkazy ) , dlatego też odbyło się już, to znaczy przeszła przez sejm ( w tej kadencji) ustawa obicinająca emerytury generalskie( czyli tym którzy wydawali te rozkazy) i tego typu wysokich funkcojnariuszy. Ale reszta która przecież pracowała w normalnym aparcie państwowym, zgodznie z prawem zazwyczaj,( to że system i państwo było niesprawiedliwie to inna sprawa, ale taki był obowiązujący system) teraz otrzymuje zwykłe emerytury, co chcemy im zostawić tylko na chleb i masło? albo ukamieniować? Nieda się powiedzieć tu jest białe a tam czarne.
  6. Może nie jestem ekspertem bo nie żyłem w PRL-u, ale jestem młody i czuje się w jakiś sposób odpoweidzialny za ten kraj. Dlatego tego typu wypowiedzi wzbudzają we mnie odruch kontrargumentacji. Powyższe postulaty nie mają nic wspólnego z oceną polityczną , są czystym przykładem emocjonalnych odczuć średnio popartych argumentami. Co do rozliczania przeszłości to naprawdę mnie i moje pololenie ma gdzieś te wasze wszystkie lustracje. Powiedziałem dosadnie ale taka jest prawda. Jeżeli chcemy babrać się cały czas w tym co było , to ok, ale proponuje żebyście robili to sobie na uboczu, a my chcielibyśmy mieć swoją Polską politykę bez tego wszystkiego. Rozumiem że trzeba rozliczyć przeszłość, ale na to już trochę za późno, i praktycznie ta część społeczeństwa która teraz wchodzi w sferę politycznej świadomości i która za kilka lat będzie rządzić, nie dorastała w PRL i nie chce tracić czasu na przepychanki wypominające kto, co i komu. Dla mnie przykład Wałęsy jest koronnym przykładem. Pokazuje jak niektórzy polscy politycy nie umieją się kierować dobrem państwa tylko swoimi prywatnymi odczuciami. Wałęsa nie jest dla mnie człowiekiem tylko symbolem, cały świat go kojarzy jako człowieka który obalił Socjalizm razem z Hawlem, i nie obchodzi mnie to czy tak było naprawdę ! Mnie interesuje to że taki symbol można wykorzystać na arenie międzynarodowej, do celów Polskiej polityki. A nie deprecjonować jego zasługi w oczach całego świata, co jest żałosnym kastrowaniem własnych atutów na arenie międzynarodowej. Zdaje mi się, może to mylne pojęcie, że ludzie wychowani i żyjący w PRL, myślą trochę innymi kategoriami politycznymi. Ale ja jako młody gówniarz który niewątpliwie nie jest tak doświadczony jak wy, próbuje wam powiedzieć że młodzi ludzie nie myślą tak jak wy, i według mnie należy wam podziękować że możemy żyć w wolnej Polsce, ale tym samym dzięki temu że w niej żyjemy, możemy sobie pozwolić na komfort nierozliczania się w emocjonalny sposób, czy babrania się w donosach etc, tylko na normalną politykę. Cała wypowiedź to tylko moja osobista opinia i poparta spostrzeżeniami zaczerpniętymi podczas rozmów z rówieśnikami, ale nie pretenduje do żadnego głosu pokolenia, mogę tylko mówić za tych których znam. P.S. A co do samej genezy rozpadu bloku sowieckiego, to proponuje poczytać kilka książek historycznych pokazujących także sytuacje gospodarczą w połoączeniu z uwarunkowaniami geopolitycznymi w tamtym czasie, i nastrojami społecznymi także w Rosji czy w niemczech wschodznich. Ale to są książki historyczne, a nie artykuły użyteczności politycznej, i tak powinno być.
  7. Media trochę spłycają problem Pis-u. Ja nie oceniałbym tego tak powierzchownie. O ile pomysł z nową strategią wizerunkowi jest bardzo trafiony, to już kongres w Krakowie pokazał że to tylko zagrywka PRowa a sam Prezes Kaczyński jest niereformowalny. Taktyka kampanii reklamowej i nowego wizerunku miała przenieść akcenty na inne obszary, pokazać innych niewyśmianych działaczy PiS, a tu na kongresie okazuje się że to wszystko lipa. Najpierw Wychodzi Kamiński i mówi że " To przez PO teraz polska musi zmagać sie z kryzysem, a za czasów PiS było prosperity" - czysty populizm bo nie uznałbym żeby minister prezydencki był aż takim zerem w sparwach ekonomicznych aby tak na prawdę uważać. Następnie katastrofa - wystąpienie Prezesa Kaczyńskiego. Kilkaset tysięcy czy może nawet milion złotych wpakowane w nowa kampanie wizerunkową - wychodzi Jarek i znowu mówi że trzeba pamiętać o układzie, że Polska jest wielkim krajem który od nikogo nie mozę być zależny, a najlepszy postulat to organizacja olimipady. Ten człowiek jest zamknięty w swoim światopoglądzie i tak ograniczony myślowo w sprawach polityki że to aż boli postronnego młodego obserwatora. Facet jest niereformowalny. Nie może zrozumieć że Polska nic nie ugra na grze nacjonalizmów, czy może raczej nazwałbym to grze samolubnych interesów narodowych. I jego sztandarowe " Jesteśmy 40 milionowym krajem w centrum Europy" - dobra dorba, ale co nam po 40 mlionach , jak na zachodzie Niemcy z 82 milionami i kilka razy lepszą gospodarką, a na wschodzie nie zapominająca o imperialnych zapędach Rosja z 140 milionami. Konkludując – sama partia była by jeszcze do zreformowania, tyle że Prezes Kaczyński powoli kastruje ją z ludzi którzy mogliby podnieść tą formacje na jakiś poziom polityczny , i którzy po prostu są charyzmatycznymi politykami z jakąś inicjatywą – nawet jeżeli nie koniecznie się osobiście zgadzam z tą wizją (np. Zalewski, Dorn). A główne skrzypce Prezes daje odgrywać swoim czystym poplecznikom typu Gosiewski. Paradoksalnie największym ciężarem Pis jest Kaczyński który nie potrafi wyzwolić się ze swoich ograniczeń światopoglądowych i poprzez to niweczy wszelkie inicjatywy chcące pchnąć Pis na nowe tory.
  8. genialne :D!
  9. Emocje tu są, ale wiersza ni huhu ;) Pozdrawiam R. P.S. Utop jego a nie siebie !
  10. tak, jak dla mnie "na mieliźnie" , bardzie pasuje niż " na łasze" ;) Pozdarwiam R.
  11. a mnie się podoba, może oprócz tej "zaśniedziałej trumny" , troche bym spuścił z tonu zamieniając to "zaśniedziałą" , bo nie pasuje mi do reszty. Pozdarwiam.
  12. niby i obraz ciekawy, i pointa trafiona tą "modlitwą przez obecność", ale cały czas czuję jakis niedosyt. Pozdrawiam R.
  13. Z jednej strony cieszę się że taki pozytywny odbiór, a z drugiej martwię, bo skoro hiob, to musiało Panią coś nieszczęśliwego dotknąć, ale spoko, prosze przypomnieć sobie zakończenie historii hiobowej - podwojenie majątku Panią czeka niechybnie ;) Dzięki za wgląd Pozdrawiam R.
  14. Ja nie nazwałbym tego nakładka kulturową, raczej powiedziałbym żyjemy w jednym kręgu kulturowym, a jednym z ważniejszych jego filarów jest filar judeo-chrześcijański, więc to kultura kształtuje najpierw nas kiedy dorastamy, a dopiero później my możemy w jakiś sposób kształtować ją. właśnie to jest dobre pytanie czy to peel bawi się pojęciami czy one nim. Dzięki za wizytę. Pozdrawiam R.
  15. mówiłem już że nie lubie interpretować miniatur czy tekstów około miniaturowych :P? no to mówię :D. Pozdrawiam R.
  16. Niezłe, tylko co tam robi to "łasze" ;)? proponowałbym zamienić jednak na coś co nie bezie tak zawadzać. Pozdarwiam R.
  17. Lakonicznie ale z plusem, więc rozumiem że nic dodać nic ująć co do wykorzystania motywów Biblijnych. DZiękuję za odwiedziny i pozdrawiam .
  18. Yes Yes YEs ! po ostatnich słowach, to ja mogę się tylko cieszyć. Zawsze obwiniano mnie że zabijam tekst mocną kropką na końcu nie pozostawiającą żadnych możliwości, dlatego tym razem starałem się jakoś tak napisać żeby nie przedobrzyć i zostawić miejsce dla czytelnika. Dzięki za wizytę . Pozdrawiam.
  19. Mnie jakoś nie zachwyca tekst. Ale głównie dlatego że to nie ten prąd w poezji który mnie pociąga. Nie lubie minimalizmu, samego ekstraktu lirycznego, czy takiej ascetycznej oszczędności słów jak u Ciebie H. Lecterze. Dlatego nigdy nie oceniam twoich wierszy, bo wiem że to nie moja działka, po prostu nie trafia do mnie.
  20. Proszę się nie denerwować, pomożemy to przenieść. :P a jednak można czasami dostać skurczów brzusznych od śmiechu , dzięki orgowi.
  21. na uwagę zasługuje pierwszy dwu wers, dalej nic ciekawego, bardzo dobre to stwierdzenie wprowadzające, ale później zawiodłem się. Motyw Theatrum mundi, nie mówiący nic nowego czego wcześniej odbiorca by nie wiedział, czego nie użyto by w przedstawieniach tego toposu przed panem, a jeżeli nie to, to chociaż forma powinna śmieszyć lub zaciekawiać, ale też niezbyt na mnie podziałała. Tak więc ja zostawiłbym jedynie: "to jest teatr krótki wstęp do milczenia teraz graj!" Pozdrawiam R.
  22. serce ptakiem, rzeki zapomnienia, mosty spotkań, obłoki rozpaczy.. Dżizus! ile można, proponuje zejść troche na ziemię i zająć się pisaniem a nie babskim bajaniem. Pozdarwiam R.
  23. bodźca powiadasz , podążając za terminologią, to dostał "natchnienia" :P i nie koniecznie bodziec nie był w pewien sposób powiązany z religią, może np. po przeczytaniu Biblii skonfrontował opowieści ze swoim dniem dzisiejszym... a zresztą to tylko Pl - kto go tam zna. Pozdrawiam R.
  24. rozumiem zamysł przewrotności wiersza, ale poza podwójnym dnem powinien jeszcze w ciekawy sposób przyciągać przy samym czytaniu. Niezły zamysł, ale jak dla mnie to jeszcze do przeróbki gruntownej. Pozdrawiam R.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...