Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jay Jay Kapuściński

Użytkownicy
  • Postów

    1 931
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Jay Jay Kapuściński

  1. tłumaczenie wiersza: nie będę pisał nudnych wierszy opartych na wyeksploatowanych pomysłach nic na siłę wszystko roztrzygnęło się gdy zaczynałem przygodę z poezją teraz wiem nie ma sensu rzucać myśli pod wiatr balansować na krawędzi sztuka latania zamknięta pod piórem obrzucona stosem papierowych wyzwisk żyję w innym świecie jest tylko mój (zwątpienie) * * * różnie można interpretować, ja miałem to na celu pozdrawiam
  2. czemu tylko do poczytania? wiersz jest dobry. i ten bocian w czerwonych kaloszach... pozdrawiam wiosennie /szalikowiec *
  3. 'nadzieję tę mocną co w jedność skuwa wiarę i skrzydła' -skrzydła wyrzucić bo się powtarza. tytuł dobry. wiersz też jak najbardziej. pozdrawiam szalem
  4. nie jest to wiersz złożony z bezsensownej paplaniny, może to Pan tak odbierać, rozumiem, każdy ma inny sposób widzenia świata. ja widzę świat tak i chciałem to przekazać. dziękuję za szczerą opinię. pozdrawiam
  5. a to już inna sprawa :)
  6. dziękuję cenię sobie każdy komentarz, wolałbym jednak jakieś uzasadnienie. pozdrawiam
  7. ja za Tobą nie nadążam, znowu coś ciekawego, podoba się oczywiście, gratuluję pomysłowości :) pozdro /***
  8. 'graj skrzypku graj!' -amputować niezwłocznie, poza tym ładnie i nastrojowo pozdro/szalikowiec
  9. Fajna historia, myślałem tylko, że zakończenie będzie bardziej niespodziewane... Ale co tam, babcia miała wyobraźnię. pozdrawiam
  10. nie mam na razie żadnego pomysła... roboty stoją w miejscu. jutro pomyślę jeszcze.pozdr.
  11. zastrzeżenia: wywalić wg mnie 'Leniwy czas mija nieubłagalnie' i wielokropek z końca. Wiersz miejscami trochę się dłuży, w paru miejscach może cokolwiek zmodyfikować? poza tym ok. pozdrawiam
  12. przypomina mi jedną piosenkę, tak jakby był nią inspirowany. wiersz niestety nie dla mnie pozdrawiam
  13. Stasiu, Pansy dziękuję za komenty :) pozdrawiam ciepło ps. ma ktoś może propozycję modernizacji wiersza??
  14. wesoły z Ciebie koleś, najlepszy był koniec z koziołkiem matołkiem pozdrawiam
  15. faktycznie trochę do śpiewania to jest bardziej... ale przynajmniej prawdziwe pozdrawiam
  16. ja lubię luty, Twój wiersz kolejny raz przedstawił inny, magiczny świat. bardzo się podoba początek, koniec mi ciut koliduje z drugą strofą. + za wyobraźnię i umiejętne przedstawienie :) pozdrawiam
  17. dziękuję za szczerą opinię, cieszę się, że nie zmyślałeś pozdr
  18. ja starałem się napisać wiersz najlepiej jak umiałem, to chyba dobrze, że w trakcie czytania nie stoi wielka taca z całym objaśnieniem pozdr.
  19. widzisz Vacker Flickan ja zacząłem tą serię gdy jeszcze Ciebie nie było na forum, nie wszyscy rozumieją ten styl, a ja sam podkreśliłem wcześniej, że dla mnie wiersz również że tak powiem nie podchodzi w 100%. Czasami jednak trzeba wyrzucić z siebie zalegające myśli. pozdrawiam Cię serdecznie
  20. Martyno, Julio dziękuję za wejście i przychylne komenty :) Włodzimierzu, już pracuję nad 'Śmiercią WWM', też uważam, że akurat ten wiersz najlepszy nie jest, na pewno to jeden z ostatnich tej serii, jeszcze będzie najwyżej kilka. Dzięki za odwiedziny i komentarz. pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny :)
  21. 'rytmem wiatru usypiane chmurą cichą przed burzą' -ten fragment bardzo :) , reszta też trzyma niezły poziom, i się podoba jak najbardziej, rozwijasz się Martyno w szybkim tempie, gratuluję pozdro
  22. (słońce bawi się lusterkiem -zające na jeziorze) rozłożył myśli pomiędzy kroplami rosy -słuchając echa którego jeszcze nie ma sznurowana rynna nasiąknęła wodą -prawem dżungli uległa przedawnieniu w przebranych chmurach -wyprzedaż marzeń (szerokiej drogi na końcu świata)
  23. świetna, bajkowa historia, ładnie opowiedziana. podobało mi się pozdrawiam
  24. o kurde, przeniesienie nastąpiło :) dziękuję, nie spodziewałem się :) pozdrawiam zszokowany
×
×
  • Dodaj nową pozycję...