Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jay Jay Kapuściński

Użytkownicy
  • Postów

    1 931
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Jay Jay Kapuściński

  1. Patrishia, cieszę się, że wróciłaś i skomentowałaś moje bazgroły, w dodatku tak przychylnie, nie spodziewałem się. pozdr.
  2. może lepiej to napisać nie w formie ja i my tylko tak żeby peel był kimś tajemniczym. poza tym spoko :) pozdrawiam odświętnie mam nadzieję, że już zdrową Zielonooką :)
  3. podoba mi się, tylko napisz kiedyś coś dłuższego albo dalszą część tego :) pozdr.
  4. szczerze? pierwsza zwrotka mi nie podchodzi, a w szczególności ta jazda. Dwie pozostałe bardzo mi się podobają, piszesz lekko, miło się czyta, dobrze obracasz rymami, które nie kłują czytającego. pozdrawiam świątecznie
  5. 'rzęsy otrząsnęły się z przebaczenia' -ten fragment bardzo :), może nie jest jakiś full wyszukany ;), ale przypomina mi coś. * * * wiersz już tradycyjnie chyba przypadł mi do gustu, tylko nie wiem czy ostatnia strofa potrzebna, jakby się wyłamywała z całości, ale to tylko moje skromne ;) pozdrawiam jajeczno-świątecznie /ja
  6. pierwsza zwrotka mi się podoba, do reszty: można nad tym trochę popracować. dobrze, że starałeś się zachowywać porządek, Twój komentarz wiele wyjaśnił, widzę postępy od Twojego pierwszego wiersza, szkoda, że nie masz polskich liter. pozdrawiam świątecznie
  7. dzięki za koment mam nadzieję, że miłe zaskoczenie ;) pozdr.
  8. bu, mnie też ostatnio naszło żeby wierszyk o przemijaniu napisać. telepatia??
  9. 'przed którym ocean morze się rozstąpić ' - ale byka zrobiłeś :) **** ciekawa historia, najlepszy koniec z tą dziewczyną jedzącą hot-doga, gołębiami i klaksonami. dobrze się czytało. pozdr.
  10. czasami chciałabym, by i słońce zostało naprawione na stałe, żeby się codziennie nie zsuwało z nieba... dlatego też pozwolę sobie zachować ten fragment :o) a Autora pozdrawiam bardzo serdecznie! :o) dzięki Pansy, czekam na Twój utwór :) pozdrawiam jeszcze bardziej serdecznie! :))
  11. bardzo mi się podoba oprócz 'ciszą ciszy', może edytuj to bo jakoś maślano wyszło :)) pozdrawiam Cię serdecznie i wesołych Świąt życzę :)
  12. 'klęczę nad oczkiem wodnym muszlę trzymam w dłoniach drży szum wzbierający werble w mojej głowie' -bardzo na tak. pozdr. :)
  13. chciałem jeszcze raz podziękować wszystkim którzy skomentowali wierszydło i życzyć zdrowych, pogodnych, a w konsekwencji Wesołych Świąt Wielkanocnych. pozdrawiam serdecznie :)
  14. bardzo lubię obrazki malowane na małych polach, ten całkowicie trafił w moje preferencje. 'prze-stań zachowywać podstępne odstępy świt między dłońmi jaśnieje' -ten fragment świetny po prostu. zatrzymałem się na chwile przy utworze, oto chodzi, gratuluję :) pozdrawiam
  15. ja Ci na nie nie odpowiem, fajnie się zapowiadało, ale brak dalszego ciągu. pozdr.
  16. końcówka mi się najbardziej podoba, całość oczywiście również na + :) pozdr.
  17. zawężona wersja, lubię takie, mało słów i dużo treści. wesołych, pozdro /***
  18. podoba mi się Twoje opowiadanie, jest inne niż wszystkie poprzednie. bardzo stanowczo i ciekawie dążysz do zakończenia po drodze opowiadając interesujące szczegóły. Wydaje mi się tylko, że ostatni akapit niepotrzebny, bo mi jakoś nie gra zresztą. poza tym świetna historia i wielki plus ode mnie oczywiście :) pozdrawiam
  19. Michał dziękuję Ci za wejście i zachowanie sobie wierszyka :), miło mi bardzo spotykać się z takimi opiniami :) pozdr.
  20. dzięki Deli za odwiedziny :) pozdr.
  21. nie wszystkim musi się podobać, zdaję sobie z tego sprawę, jeżeli był szczery to dziękuję, obiektywizm to rzecz najważniejsza w komentarzu
  22. lepiej być w przecinku ;) pozdrawiam ps. na pewno da się coś zrobić! kombinuję cały czas, ale pustka we łbie, może potem coś się wyduma jeszcze :) pozdrawiam i dziękuję
  23. tak szczerze, to nie wiem i nie rozumiem zupełnie co ten początek miałby "oznaczać" i co przekazywać - dla mnie to masło maślane a w dodatku psuje naprawdę niezły wiersz pozdrawiam no to jestem w kropce :(
  24. a mnie nieodparcie przychodzi tu na myśl tekst bodajże pap- dance czy coś takiego .........." czarny śnieg "..........tralalala tak potwornego kiczu to już dawno nie widziałem chociaż niewątpliwie potrzeba jakiejś iskry żeby skumulować tyle przepotwornej szmiry w tak niewielkim utworku jedyn anadzieja że iskra nie była zardzewiała kop muszę przyznać, że papa dance nigdy nie słyszałem (to jakieś disco polo??), przykro mi że uraziłem jeden z Twoich ulubionych zespołów. skomentowałeś mój wiersz kierując się nienawiścią, ,mimo wszystko dziękuję bardzo za komentarz pozdrawiam Ciebie i Julię życząc wesołych i pogodnych Świąt Wielkanocnych
  25. 'opary Machoniu'- jeżeli to oto chodzi to mahoń przez samo h się pisze :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...