Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ania_Ostrowska

Użytkownicy
  • Postów

    1 554
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ania_Ostrowska

  1. Skoro to dla Ciebie jasne, to żadne wskazówki Ci nie pomogą. Podesłałam Ci już wcześniej link gdzie naprawdę jasno jest wytłumaczone czym jest, a czym nie jest haiku. Proponowałabym zaczynać od wersji najbardziej klasycznej - bo na takiej formie najłatwiej się nauczyć "haikowego" sposobu przekazywania treści. Dopiero później, jak ma się więcej doświadczenia i nabiera się wyczucia można "poluzować". Ania
  2. Zgadzam się z Orstonem. Spróbuj to przerobić tak, żeby było widać obraz a uczucie było interpretacją. Pozdrawiam - Ania
  3. To jeszcze moja wersja, minimalnie zmieniona: w listopadzie nawet parasol dziurawy :) Ania
  4. A może tak? minęliśmy północ niebezpieczny zakręt pociąg przyspiesza :) Ania
  5. Dla mnie jest zbyt dosłowne, nie zostawia miejsca na wyobraźnię. Sądzę, że wystarczyłoby: w hamaku z każdym ruchem więcej słońca to bardzo miły obrazek na progu zimy :) Ania Witaj Anulka! W Twoim, bardzo dobrym, haiku widzę bujanie hamaka, a mi chodziło o ruch gałęzi, które pod wpływem wiatru powodują, że słońca jest więcęj i mogę je poczuć. To takie wpsomnienie z dawnych lat;) Pozdrawiam ciepło, Kasia Kasiu, wydaje mi się, że nawet jeśli tylko hamak się buja pod wpływem ciężaru zawartości, a powietrze jest nieruchome od upału i nie ma najlżejszego powiewu, to i tak, natężenie (czy raczej dostępność) słońca się wciąż zmienia, bo hamak ustawia się w różnym położeniu do prześwitów nieba między gałęziami. Sadzę, że z tego obrazu nie można wyłączyć ruchu hamaka, bo samo to słowo nasuwa skojarzenie z czymś dynamicznym. Jeśli chciałabyś zwrócić uwagę tylko na ruch gałęzi, jako "siłę sprawczą" to trzeba byłoby zamiast hamaka użyć czegoś bardziej stabilnego np. napisać "leżak". Pozdrawiam Cię serdecznie Ania
  6. Fajnie wieloznaczne. Podoba mi się. :) Ania
  7. Żal mi się zrobiło, jak tak czytam, co napisali inni, ale naprawdę ten tekst się niczym nie broni. Chyba, że celowo miało to być stylizowane na taki "naturalizm", ale szczerze mówiąc, nie sądzę żeby tak było. Cóż, nie ma innej rady, jak tylko dużo czytać dobrej literatury, czytać i jeszcze raz czytać. Po pewnym czasie, sam będziesz miał już jako taki dystans do tego, co napiszesz i sam wyłapiesz, przynajmniej te największe, błędy . Ale się nie zniechęcaj i pisać nie przestawaj, w żadnym razie, zwłaszcza jeśli sprawia Ci to frajdę. Pozdrawiam - Ania
  8. To musiał być ładny obraz ale jak na haiku chyba za duża przenośnia :) Ania
  9. Dla mnie jest zbyt dosłowne, nie zostawia miejsca na wyobraźnię. Sądzę, że wystarczyłoby: w hamaku z każdym ruchem więcej słońca to bardzo miły obrazek na progu zimy :) Ania
  10. Mnie się bardzo podoba tak, jak jest. L3 jest OK "podciągnęłabym" je pod zaskoczenie nagłą zmiana aury: sypnęło śniegiem a wczoraj jeszcze całkiem ciepła jesień. Niby prosta droga, a wystarczy chwila nieuwagi (może absorbująca pogawędka z przygodnym pasażerem?), nagły poślizg ... i wiadomo co dalej. Tym razem skończyło się na małym strachu. Przekrzywione auto łobuzersko mruga z rowu, a kierowca w sandałach biega dookoła nowiutkiego BMW i myśli ze strachem: żeby tylko żadnej rysy, co ja powiem żonie ... :) Ania
  11. Sympatyczne. Do poprawienia interpunkcja. Pozdrawiam - Ania
  12. U mnie to samo; padało chyba przez całą noc, rano zobaczyłam jeszcze kwitnące ostatkiem sił pelargonie przysypane białą pierzynką. Chyba tego już nie przeżyją, biedactwa :( Pozdrawiam serdecznie - Ania
  13. Super! Bardzo mi się podoba - Ania
  14. Przepraszam Marku, zmieniłam L3 bo to jednak było nazbyt banalne :) Dzięki za odwiedziny - Ania
  15. pierwszy śnieg chwytam białe krople w usta zapominam lato
  16. Bardzo proszę - zajrzyj tutaj: http: //forum.haiku.pl/viewtopic.php?f=6&t=1446&sid=ea7990ced04090cae7becf93e0a5e8d0 (wklejając adres usuń spację po http:) z najlepszymi zyczeniami - Ania
  17. Złota myśl? Ale nie haiku :) Ania
  18. O! I to jest właściwa odpowiedź! Dziękuję Jasna - Ania
  19. stary most z każdym krokiem bliżej do nieba Troszkę tylko sobie żartuję - mam nadzieję, że Jasna się nie obrazi, ze podkradłam jej L3 :) Ania
  20. No właśnie. A gdyby nie było obrazu? Zgadłbyś? :) Ania
  21. Trudna sprawa :) Jedyne, co mogę zaproponować to: jesienny wieczór po nitce na krośnie bliżej do nieba Nie wiem jak dla Ciebie - dla mnie brzmi lepiej, ale i tak - bez informacji co jest tkane - obraz jest trudny do odgadnięcia. Pozdrawiam - Ania
  22. Przyznam Kasiu, że niezupełnie rozumiem - a w Nowy Rok przybędzie rycerz na białym koniu? Czy tylko zmienię kalendarz? A może tak? wciąż sama tyle miejsca w terminarzu Pozdrawiam - Ania
  23. Powiem szczerze - niby wszystko jest OK, nie ma się do czego przyczepić: i pomysłowe i poprawne i ładne zdjęcie ale ... L2 jakoś mnie drapie w ucho :) Jest ranna godzina, piszę "na szybko i nie mam na razie konstruktywnej propozycji, ale pomyślę w ciągu dnia i zajrzę jeszcze wieczorem - może coś wymyślę? - Ania
  24. No jak to? Przecież Kufelek napisał - żeby wędkarz i księżyc w przerębli :-) I to bez przynęty. Ania
  25. O! Dziękuję! :) Ania
×
×
  • Dodaj nową pozycję...