
Barbara_Pięta
Użytkownicy-
Postów
1 171 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Barbara_Pięta
-
Nowy sezon w wpkiw
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Barbara_Pięta utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
W tym roku zaczęliśmy trochę wcześniej. Kilka dni wprawdzie, ale zawsze coś.Wręczyli nam skierowania na badania, furę papierzysk, jakieś oświadczenia, deklaracje. Na szczęście szkolenie BHP odbyło się kilka dni wcześniej, więc mieliśmy trochę luzu. Ruszyłam na podbój przychodni i jej przepastnych korytarzy. Doświadczenie poprzedniego sezonu nauczyło mnie, że należy zachować zimną krew, a także zaopatrzyć się w potężną dawkę cierpliwości. No i uśmiech, o tak - o tym nie należy zapominać. Przyznam szczerze, że wolę sztuczny uśmiech nr 5 lub 7, czy też anielskie rozpromienione spojrzenie z serii S, niż oglądanie czyjegoś skwaszonego oblicza. Niezależnie od tego, jak bardzo byłoby ono autentyczne. Po dopełnieniu formalności wręczono mi umowę o pracę na cały etat. Stałam się więc Pracownikiem, przez duże P. Z uciechą (tym razem bez ściemy) pobiegłam do Urzędu Pracy, aby podzielić się z tamtejszymi urzędnikami radosną nowiną. Wstępnie wylądowałam na elkach, Stadion, Planetarium, stacja Wesołe. Zaopatrzyłam się oczywiście w dobrą i długą lekturę. No cóż... na początku sezonu niewielu jest "nawiedzonych" korzystających ochoczo z parkowych atrakcji. Ale niech no tylko temperatura wzrośnie o kilka stopni, a na niebie pokaże się słońce - wtedy, jak grzyby po deszczu pojawiają się tłumnie, wdychając zachłannie wiosenne zapachy, kojąc zmęczone oczy świeżą, nieskażoną jeszcze zielenią pierwszej trawy. Cudownie. Cudownie jest obserwować ludzi wiosną. Zimą stłamszeni, teraz tryskają energią, snują plany, żartują. Są jak dzieci pozostawione na chwilę bez dozoru. Powoli, powoli dopasowują się, jeszcze nie całkiem zsynchronizowani z naturą wiosny, narodzin, a już ogarnięci nowymi pragnieniami. Plany, nadzieje, postanowienia na nowy sezon. Czerpanie energii pełną garścią, aby starczyło na potem. Słońce wypełzło zza chmur. Pierwsi klienci kupili bilety. Kolejka linowa ruszyła. Błysk flesza. Ktoś upamiętnił tę chwilę. Być może nieprędko tu wróci. Pierwszy weekend maja był naprawdę udany. Wspaniała pogoda przyciągnęła amatorów parku, wycieczki. Nie zabrakło też tubylców. A ja nie musiałam narzekać na brak zajęcia. Pogodo wróć, słońce grzej, dajże zarobić na pierwszą wypłatę! -
Głód namiętności
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Barbara_Pięta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo Wam dziękuję za komentarze kochani, przepraszam, że nie odpowiedziałam od razu. Kursuję między Rybnikiem a Katowicami. A i twórcza vena mnie ostatnio opuściła i przerzucam pozostałości z warsztatu. Niektórzy z Was sugerowali zmianę tytułu. No właśnie - rzućcie jakąś propozycję, bo mi nic ciekawego do głowy nie przychodzi. Pozdrówka :-)) -
No cóż, tak jak mówi Twoja sygnaturka "kacza dupa jest pojemna". I tak jak każdy Twój tekst rewelka! Pa P.S. Tylko nie siedź tam zbyt długo, od czasu do czasu zaczerpnij "świeżego luftu" :-)))))
-
Człowiek, który się uniósł
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na asher utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
ło matko, dobry tekst, jak zwykle zresztą, ale niewesoło to wygląda. Ale pocieszę Cię: ostatnio nie umiem sklecić słowa. Vena twórcza wypięła się na mnie, pokazując mi wielką kaczą dupę. Umysł odmawia mi posłuszeństwa. Co by tu jeszcze powiedzieć... ;-)) -
Monolog z kaczej dupy
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na asher utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
taaaa? Kurcze, dla mnie jakaś izolatka się znajdzie? W potrzebie jestem :-))))) -
Strzał w dziesiątkę. Nic dodać, nic ująć. Pozdrawiam/B.
-
Monolog z kaczej dupy
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na asher utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
O kurde... trafiło fest. Leżę na łopatkach. Rozumiem, że to jest czysta fikcja literacka (nie chcę wrzucać kolejnego kija w mrowisko ;))? Jest aż tak źle? Jeny... utożsamiam się z narratorem, cholewcia niedobrze :-(. Doskonały opis rzeczywistości, jak dla mnie REWELACJA! Walisz z grubej rury - no i gut fasola. Życie też się z nami nie cacka. Pa ;-) -
Głód namiętności
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Barbara_Pięta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ach te przeprowadzki... :-))) -
Głód namiętności
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Barbara_Pięta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zasnęłam obiecując słony smak emocji letnia wilgoć zwinęła się w kłębek śnię wytrwale w pełni świadoma istnień półsennych zabiorę je potem bezszelestnie uwiodę będą tylko moje -
Między wierszami...
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Barbara_Pięta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
hop do działu P :-)) -
Między wierszami...
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Barbara_Pięta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zaiste nie wiem co jest prawdą co kłamstwem wierutnym nie pojmę rzeczy samej taktem trzy czwarte, bo walcem mogę wytańczyć jeno nadzieję na rychłą jasność umysłu serce w pogoni gubi sandały stóp bosych raniąc powłokę strapionym ofiaruj wieczną pociechę bez należnej zapłaty nie będzie prolongaty przestań grać na zwłokę -
Izabell, Stasiu, Joanno - dziękuję za ciepłe komentarze. Zastanawiałam się troszkę, czy ten utwór nadaje się do działu P. Wasze słowa bardzo mnie podbudowały. Całuski przesyłam pełnią wiosny! Pa pa :-))
-
mały wagonik pomieści co trzeba bez zbędnych słów każdy to wie w oczach jak wszechświat odbija się przepaść prorocze wizje czy jakby je zwał - i tak zrobił swoje co z tego, że banał, pospolicie tu nie ma miejsca na prowadzenie wyrafinowanych gier,trików i taktyk bez liku. koniec wypowiedzi czasem jest się pomiędzy młotem a pniem, jak kurczak na rosół gdzie przepraszam dziękuję ma podwójną osobowośc
-
Dzięki Arkadiuszu, cieszę się, że przypadło do gustu. Pozdrowionka ślę :-)))
-
Stasiu, Izuniu - witam Was serdecznie. Dzięki za odwiedzinki i ciepełkowe słowo. Hi, hi Izo - ja sama do końca nie rozumiem tego wersu :-))). Sorki również, że nie odpowiadam zaraz na komentarze, ale sezon w wpkiw już się zaczyna :-)))). Tęsknię za Apollem, hahahaha!!!! Całuski ślę wiosenne, pa dziewczyny.
-
zielone śle uśmiech zapachem igliwia kołysze zmysły dziwi potwierdzone przekazy ostatnich nie-wyznań znów jestem w lesie.
-
I czemu w warsztacie?
-
Piękny wiersz, choć ze smutkiem muszę przyznać, że w dzisiejszej dobie wiersze rymowane nie mają swojego należnego miejsca w kanonach mody poetyckiej. Szkoda :-(. Pozdrawiam serdecznie :-)). P.S. Kiedy ja się wreszcie nauczę pisać takie rymowane cuda?? ;-)
-
solfatora – punkt zaczepny na ORGyzionej planecie
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Do ulubionych - świetne, poprostu :-) -
tytuł wpadł pod łóżko
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Wiesz Stasiu... ta pierwsza strofa to mnie z nóg powaliła. Ja już tu byłam, ale zapomniałam języka w gębie, hihi. Wracam więc pokornie i ślę ogromniastego plusa. Ciągle mam przed oczami tą noc w ciemnej długiej szacie odsłaniającą żaluzje. Heh... niesamowite. Papatki/B. -
Wiesz Jacek... Ty piszesz, bo jesteś świetny, a jesteś świetny dlatego piszesz :-)))) (czy coś w tym rodzaju - miało być doniosłe ;-)). Pa/B.
-
Będę czekać
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Barbara_Pięta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Izabelko i Vero - dziękuję za odwiedzinki, wzruszające i ciepłe słowa. Równie ciepło pozdrawiam. -
Do ostatniej kropli krwi
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiersz świetny. Te szpiczaste spojrzenia, eh ostro do mnie przemawiają. Posiadasz przeogromny twórczy potencjał. Pozdrówka ślę :-) -
żonie
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Juliusz Wnorowski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Przepiękny wiersz. Jestem pod wielkim wrażeniem. Pozdrawiam :-) -
lwica
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
hihi, końcówka tak mnie zaskoczyła, aż mi zawirowało w główce. Gratuluję pomysłu :-))) Pozdrówka.