jan_komułzykant

:-DDD Ot i pęto pokrewne - ten Werko potępi to.

Dzięki Freemen, odgadujesz myśli ;-) jak sam widzisz innym przychodzi to z trudem, mimo, że sami wywołują konflikty. Szoda czasu i atłasu, naprawdę. Pozdrawiam

Pięknie dziękuję, nie bez kozery ;-) żartowałem Twój też jest ładny i pasuje do Ciebie. Dzięki za wizytę - to miłe :-)

Szydozera, niezły wynik, szyderczny. Wen szycielu, A morze Ryobi? fajne

Justyna Adamczewska Ładna to piosenka, niedługa, niemniej prowokacyjki, ploteczki itp. wykluczam ze swojego menu, więc proszę raczej się udać do towarzystwa, gdzie jest zawsze milusio, fajniusio, a wszyscy są wobec siebie bezgranicznie życzliwi. Żegnam

Prawdaż, :-) i przewidziałem ten zarzut, ale nie chce mi się poprawiać, bo padł mi laptop, a Tobie właśnie odpowiadam przez telefon. Jakby co, wystarczy dość zamienić np. na stąd, albo z Lourdes. :) W każdym razie w jednosylabowy wyraz. W innym przypadku trzeba zmienić całą resztę. Dzięki

Jeden pieniacz, dość w konfliktach rozległy, Stroi fochy, gdy miast jaj zrobi cegły. I tak ciężko to znosi aż znajome uprosi by coś jeszcze (prócz tych cegieł) ulęgły.

A, Miki, włóż no to kopyto. - Spal. - A, psoty? - Pokot, on żółwiki ma.

ten węża raz zza jeża każe, jazz zarażę wnet.

chyba za dużo. Biedak. Nawet "okrakiem" nie pomoże po tych wszystkich pretensjach i wymówkach. ;-) ale czytało się dobrze

Podoba mi się wiersz i jego asertywność. Normalność. Tak mówił do mnie kiedyś ksiądz w szpitalu - jedyny, którego nie wywaliłem za drzwi.

no patrz, a kilka dni temu przejeżdżałem przez Ciechanów :) Witaj Messo, ukłony.

dziękuję Alicjo :)

dobre, nareszcie jakiś nonsens :-)

Dwie połówki miał z Milówki góral Andrzej. Jedną schował z szacuneckiem, drugom w hałdzie, bo kaj ciepał swom babe górno cyńść pluła jadem, to wzion dolnom, bo tom kochoł bardziej.* Pomysł na limeryk nie jest mój, bo to bardzo stary dowcip. Twój limeryk przypomniał mi tego "sucharka" :-) Ja go tyllko limerykowo przypomniałem. PS Nie przesadzajcie z tą poprawnością, bo zrobi się nieprzyzwoicie nudno. Limeryk ma swoje prawa, łącznie ze świntuszeniem, podać źródła? :-D

Jajogłowy europoseł z Saint - Tropez dubeltowe dzisiaj szkło wgniótł w rajstopę. Na poślady zaś cugiem wciągnął sprytne kolczugie - po urlopie (w Polsce) wita Europę.

napisane z pazÓrem, ale Cezary by się zdenerwował.

mnie już od dawna na Lecha przyglądać się nie uśmiecha. choć jak wytrzymuje, wciąż dziwi, ten wzrok z klapy przenikliwy. Jeśli chodziłoby o bycie przy wódce, to zgoda, tak, a nawet całkiem tak. to samo z kościołem i wolnością :-) to dwie wykluczające się wartości, znaczy pojęcia, przepraszam - siły.

Świat jest całkiem popaprany i nic na to nie poradzisz: https://www.youtube.com/watch?v=5enzXo1wLfQ

I mamo, to suki te!!! Ma me kasate, haiku Hani, na huki heta sake, ma met i kuso to mami.

Rów, Danielu z celi, mile, czule i... na dwór.

Ile? Czy ma Daniel oko tam? - Ma, to koleina damy z celi.

I fart, że targowicą są ci. W ogra też trafi.

i ma luz z ulami

A, ma PO zezowate weta, w Oz Ezopa ma.