Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Baba_Izba

Użytkownicy
  • Postów

    6 013
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Baba_Izba

  1. Dziękuję za czytanie i miłe slowa o wierszu. Serdeczności - baba
  2. Pływy mają duże znaczenie na życie ziemi. Również ludzi. Czy te uzależnienia peela łączą się w fazie końcowej z pociągiem, gdy lokomotywa się psuje? ze znudzeniem się partnerką? Tak sobie wyobrazam po przeczytaniu calkiem ciekawego tekstu. Serdeczności - baba
  3. Dla mnie, też bez końcówki, sam wiersz ma wiele świeżości i uroku prostoty, doskonale oddaje atmosferę naszych sklepów, pełnych kuszących rozmaitości, niezupełnie zdrowych. Serdeczności - baba
  4. 'może mieć znamiona' - dobrze to ująłęś, bo ucieczki doskonałej, jak zbrodni doskonałej, poprostu - nie ma! Ciekawe ujęcie tematu, pozdrawiam - baba
  5. Nie pamiętam tej piosenki, ale to piękny tekst, dziękuję za załączenie. Tak, prawda ma decydujące znaczenie. Często boimy się prawdy, niektórzy wolą nie wiedzieć, peelka przeczuwała coś, chciała wiedzieć co i dlaczego. Serdeczności - baba
  6. W zamyśle miałam burzę; może spowodować katastrofę, jeśli przetrwają może się po niej rozpogodzi, ale jeśli nie dojdą do porozumienia, przejdą piekło, szkwał, mogą stracić wszystko - obydwoje. Trochę to niejasne; -peelka zapytuje: bliżej do brzegu (prawdy); wyjaśnienia, naprawienia, odnowy, czy do niej (do burzy) kłótni, huśtawki emocji, do nieznanego zakończenia. Jeśli (po pewnej zmianie konstrukcji wiersza), miałaby to być 'inna', to by mogła być nią np. kobieta, piłka, wódka i inne uzależnienie rodzaju żeńskiego które zakłóca partnerstwo. Dziękuję za wnikliwe czytanie, serdeczne uściski - baba
  7. Dzięki, tak mi się jakoś zebrało, ściskam - baba
  8. Uważam, że należy rozmawiać, ale jak widać, partner peelki robi uniki. Nie warto długo prowadzić monologu, ale rozmawiać, wyjaśniać sytuacje, nie dać się wykorzystywać i w końcu dochodzić swego. W teorii, każdy z nas świadomy, w życiu bywa różnie. Serdecdzności - baba
  9. Czytałam już dawniej, wiersz Twój mnie zainteresował, teraz miałam troszkę czasu, wygładziłam go troszeczkę, wyrównałam, mam nadzieje, że nie weźmiesz mi tego za złe, bo wiersz i temat wart zachodu. Uważam, że jest ciekawy: Dążę do sytości i ładu sumienia spokój rośnie we mnie jak trawa po burzy wypełniając szczelnie aż po brzeg znudzenia plastikowe niebo pocztówki z podróży kupuję różności w przygodnych marketach zapełniam przepastne we wnętrzu metraże niedoszłe marzenia stawiam na zakrętach wśród Velazquezów z mrocznych korytarzy nie pójdę daleko nie dotknę obłoków nie rozwinę skrzydeł niech sobie łopoczą resztę niespełnienia ukryję głęboko zresztą biec donikąd nie bardzo jest po co Serdecznie pozdrawiam - baba
  10. Trudno mi się odnieść do filmu, nie widziałam, słyszałam o nim. O wierszu: tempo wiersza przywodzi na myśl taniec. To duży plus, oddaje trud i tempo tańca. Bardzo mi się podoba przyśpieszenie rytmu w zakończeniu wiersza. Serdeczności - baba
  11. Ktoś napisał 'bez agresji". U mnie wiersz Twój sprawił również wrażenie spokoju i wyważonych emocji. Wszystko ile trzeba i na swoim miejscu. Uściski - baba
  12. Peel ma dach nad głową, lampę, która świeci nocą, radio i żonę przy boku. Robi co lubi, lubi co robi i w pewnym sensie jest bogaty. Twój wiersz mi powiedział: szanujmy się nawzajem; dzisiaj na wozie, może jutro - pod. I odwrotnie. Serdecznie pozdrawiam - baba
  13. Wiersz mi przypomniał chwile, kiedy ostatni raz przed rozbiórką spoglądałam na wnętrze mojego rodzinnego domu. Wprowadził mnie w ciepły, nostaliczny nastój. Nie muszę dodawać, że wiersz ładny. Serdeczności - baba
  14. rozmawiaj ze mną wyjaśnij do dnia nim zmizernieją szare półcienie dlaczego zimne cierpną ramiona w przepaści nocy szeroko pustej dłonie sieroce zwątpieniem na nic ratunek w łódce z papieru gdy nurt w pożodze szukajmy lądu zrozumiem prawdę mój przyjacielu choć żar spopielał i ostygł w tobie szeptem cię proszę nie żongluj w ciszy przed burzą stateczek spłonie więc mów co dalej nie szczędź słów wielu widzę jak tęsknie wzdychasz nie do mnie myślą odpływasz w nieznane strony zdecyduj bliżej jest ci do brzegu czy do niej
  15. Moja babcia, kiedyś mawiała: żyj tak, żebyś miała co wspominać w bujanym fotelu! Miłe wspomnienia, to jest to, co można z sobą zawsze, wszędzie mieć !! :)) - baba - heej!
  16. To najkrótsza noc w roku! Pamiętaj, że szybko mija, więc tańcz Bajadero, póki czas. Dziękuję, zabierz i mój 'mleczny' wianek, może jeszcze gdzieś popłynie! Uściski :)) - baba
  17. Jeśli wierzyć znakom przestankowym, to należałoby czytać jednym tchem (jedna kropka??) a to trudne! Nie rozumiem, zaczynasz z wielkiej litery; po kropce - piąty wers z małej? 'Ciepły letni zefir, kóry chłodzi' - trochę ostudził mój zapał czytania, moim zdaniem, ciekawy wiersz wymagający poprawienia. Serdeczności - baba
  18. Wiersz Twój przypomniał mi, zakopane w dzieciństwie 'skarby' (kolorowe szkiełka), i próbę odnalezienia ich po wielu latach. Miejsce po domu znalazłam, skarbów - niestety nie. Ładny, sentymentalny wiersz! Serdeczności - baba
  19. Świetny wiersz, z dużą dozą prawdy i humoru, lekki, prześmiewczy, z użyciem bardzo ciekawej, nie narzucającej się gry słów. Pozdrawiam - baba
  20. Twój wiersz się uśmiecha do czytających, ładny i dobrze ułożony! Serdeczności - baba
  21. Interesujący wiersz, serdeczności - baba
  22. Czytam, czytam, czytam i zapadam się, zamykam w tym wierszu razem z peelką. Porusza, piękna liryka! Serdeczności - baba
  23. Dziękuję Anno, cmokl! :))
  24. A jak zachowywać się w lesie w czasie burzy? Bo ja to po prostu truchleję i więcej nic zrobić nie potrafię... Kochana Oxy, ja mam duży respekt przed burzą, nie bagatelizuję jej; jeśli mam czas, to uciekam z lasu, jeśli nie, to (znam ten las) idę do niskiego zagajnika i staję przy nim ( lub kucam w - pelerynie), rower na wszelki wypadek stawiam gdzieś trochę dalej, parasolki unikam, na wszelki wypadek. Oddalam sie z tego miejsca dopiero po tym, jak po błyskach doliczę do 5 i usłyszę grzmoty. Jak burza się nieco oddali. Nie powinno się stać na odkrytej zupełnie przestrzeni i pod dużymi drzewami. W czasie wiatru uważac na spadające gałęzie ( nie stać pod starymi drzewami). Wiatr jest tak samo niebezpieczny jak pioruny. Przeżyłam w życiu w lesie cztery burze, które mogę śmiało nazwać wielkimi burzami. Nie chciałabym jednak tego wyniku podwyższać. Lubię burze w bezpiecznym miejscu, w budynku z piorunochronem. Nie ma na świecie (moim zdaniem) piękniejszej rzeczy jak las po deszczu, gdy zaświeci słońce!! A jaki zapach!! Ściskam Cię serdecznie - Iza
  25. Dzięki, pomyślę nad tym, dziękuję, jak się domyślam chodzi o budowę zdania. powinno to być coś, co grzeje, ogrzewa, ożywia. Pomyślę, ściskam. Chyba jednak: tam za oknem kuszą mlecze zwolnij upleć złoty wianek niech ogrzeje serce - baba
×
×
  • Dodaj nową pozycję...