Baba_Izba

Mądre słowa, pszczółka ma rację! A tak nawiasem mówiąc; biedne te pszczele robotnice: pracują i pracują a żyją tak krótko (ok.3 m-cy)! Miło, że zjrzałaś, dziekuję za wpis, pozdrawiam - baba

oni pogonią nas, my pogonimy ich; idę po gajowego Maruchę! baba z lasu - heeej!

no, nie przesadzaj, mała sprawa. Ja już jestem na wakacjach. Komary kąsają, lipy kwitną, jest fajnie! Milion serdecznosci - baba

kotka mi zajęła łóżko, nie chcę jej budzić, to jeszcze posiedzę. Ładny wiersz, a "akacje brzęczą" - cudownie - o tej porze, a potem słodzą pochmurne dni! Nieustające serdeczności - baba

a może: "na dnie jest oschle" - uniknie się drugiej "suchości" ("wargi są suche"- jest później), albo; zostawić "na dnie jest sucho" i dać: "spierzchnięte wargi"? jestem za "dnem" w wierszu, bez - "alkoholizmu", po co "kawę na ławę"? Ale to tylko moje zdanie. Może sie mylę? Serdecznosci - baba

Przeczytałam, nie umiem ocenić ani służyć pomocą, ten rodzaj pisania jest dla mnie za trudny, pozostawiam ślad obecności, serdecznosci - baba

przeczytałam, zadumałam się, to też o mnie, a może o każdym? Ładny! Z pozdrowieniami - baba

nie bardzo lubię, jak się tytuł powtarza w wierszu, ale i tak można, a ja nie muszę lubić. Wiersz mi się podoba, gratuluję peelowi, że dojrzał do tej mądrej przewodniej myśli. Serdeczności - baba

Nasuwa mi się powiedzenie: "śpiesz się powoli"! Jest coś fajnego w tym wierszu. Z pozdrowieniami - baba

może zamiast"mego" - mojego? Ten wiersz, to wołanie peela, które można wyczytać w oczach dzieci, tylko dorośli nie zawsze chcą je usłyszeć. Serdecznie pozdrawiam - baba

"ten krążek" - widać ma dla peelki szczególne znaczenie, ale czy pięć razy "ten" w wierszu - celowo? Może lepiej: "Ukrywał się w kieszeniach wytartych dżinsów"? Moim zdaniem, ładny ten wiersz, przez prostotę naiwności obrazu. Serdeczności - baba

wiesz, Judytko, jak czytam Twój wiersz, to nasuwa mi się myśl, że czasem przewrotnie, los kowala swego ma! Zdaje mi się, że peelka nie ma wpływu na to co się dzieje. Serdecznosci - baba

"tak nikłymi bawmy się zmierzchami ponad błękit przerealnie przyobjęci" Całość bardzo mnie zauroczyła, a to co powyżej - szczególnie! Serdeczności - baba

żwirowa aleja zgrzyta wierszami natrętnie pulsuje kosmos zieleni brzękiem tupotem nóg czułków i skrzydeł kwietnymi pyłkami miodnego lata najtrudniejsze są ostatnie rozdziały nostalgicznie dedykować nie trzeba w upale więdnie nadzieja spotkania nie rozkołyszą pod lipami święta ospałe drzewa grające pszczołami zrozum kochana nie gniewaj się na mnie niezmiennie kwiecą się co roku zawsze takie - same

Oj, coś mi się zdaje, że napalił się ten Twój peel - Pancolku! Pewnie upał na mnie działa, a on tylko coś zmalował! Mnie się, całkiem, całkiem! "Kontur", czy może "konturów"? Serdeczności - baba

Podoba mi się i wiersz i peelka. Ściskam - baba

Twoje wiersze rozpoznaje się nie spoglądając na podpis. Oryginalnie, ciekawie i lekko je malujesz! Z dużą przyjemnością przeczytałam, pozdrawiam serdecznie - baba

Witaj Tereniu! Wpadłam do Ciebie, troszkę narozrabiam; w wierszu występuje "brzeg" i "brzegi". Jedno bym zmieniła. W tytule "wiszący most" i w treści wiersza "zawieśmy" i "mostem". Wiersz dla mnie - bardzo "na czasie", urokliwy. Rysuje mi się takie "coś": "strony z dala od zgiełku i zawirowań w jasnych przęsłach spojrzeń zawieruszony drugi brzeg żywioł delty szuka we mnie i w tobie fajerwerki strzelają na oślep nad bystrym nurtem wiszący most zawieśmy połączmy nadbrzeża solidnie uczciwą bliskością niezależności" Nie miej mi za złe, wiem, że peelkę ubarwiłam troszkę na swój sposób (nastrój), Ty weź coś z tego, lub nie, serdecznie pozdrawiam, po babsku cmoczasto, - baba

Przyjaciel - człowiek, przyjaciel - zwierzę, czasem człowiek - człowiekowi - bestią, a zwierzę - człowiekowi - przyjacielem! Tak to się nawzajem przeplata, jest w tym wierszu coś co widziałam w filmach Luisa Bunuela. Ładny wiersz! Pozdrawiam -baba

Bardzo mi miło, że wróciłeś. Wynik grzebania całkiem, całkiem! Wyszedł fajny, tyle , że w innym (niż mój) -duchu- wiersz! Ż życzliwoscią pozdrawiam - baba

Przepraszam, mnie się też to skasowalo, niestety, czasem nie panuję nad tą maszynerią. (Teoria złośliwości przedmiotów martwych) Pozdrawiam, dziękuję - baba

Miło mi, że przeczytałeś, dziękuję za uwagi, ale byłabym zobowiązana, gdybyś zechciał, choćby kiedyś - uściślić. Z góry dziękuję, bardzo mnie zaciekawiłeś, proszę! Serdeczności - baba

kasiaballou: dziękuję Kasiu, że ponownie zajrzałaś. Same życzliwości - baba

Zmieniłam ponownie, bardziej zbliżyłam do pierwszej wersji, pozbywając się podwójnych oczu i werniks zastąpiłam kontrastem. Myślę, że teraz dobrze? - baba

"z pozycji trzech nóg także jaśnieje niebo "- bardzo to ładnie ujęłaś, wiersz zabieram bez zastrzeżeń. Serdecznie pozdrawiam - baba