Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Baba_Izba

Użytkownicy
  • Postów

    6 013
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Baba_Izba

  1. Niezmiernie mi miło, że "natknęłam" tytułem, w sadzie dobry pomysł, jak by co; to peelka chętna na ten dołek i szlauch, lepszego towarzystwa to w żadnym uzdrowisku nie znajdzie, ale trzeba działać szybko, bo jak się ludzie zwiedzą, to będzie tłok. Ano, zaoszczędziłam sporo, jak widać. Dziękuję, odwzajemniam czulki - baba
  2. Jak mocno skopane, to należy chwytać się wszystkich sposobów! Szafy jeszcze moi peele nie wypróbowali, może razem, po powrocie z wód - połowicy? Szafa może byc dobra na wszystko! One, te żurawiny, działają tylko wtedy, gdy bardzo mocno się w nie wierzy. Jak bioenergioterapia. Nalewka wypróbowana, działa przeciwdepresyjnie, ale tylko czasowo, potem to już tylko mdli i to że hej! Mnie to już nawet po przeczytaniu tego wierszyka zaczyna mdlić, a co dopiero peela! (ale ja też próbowałam, maliny nie umywają się do aronii). Baaardzo dziękuję za przeczytanie i komentarz. Miło mi było gościć, pozdrawiam - baba
  3. Powiem Ci Stenuś w tajemnicy, ze podobno peelka słyszała, że niektórzy panowie, to jak bozia stworzyła i w skarpetach "na szelkach" (podwiązki zapinane pod kolanami). To ponoć baardzo seksowne , no i higieniczne! Pod warunkiem, że skarpety jeszcze same nie stoją. To tak z niczego nie wynika, to jest związane z pewną charakterystyczną, filozofią życia wiecznego młodzieńca. (Po co zdejmować, jak jutro znowu trzeba wkładać, jak zdejmę - to muszę nogi myć, po co prać - przecież są czyste, a jakby co, to mama wypierze itp). No, peelka nie jest złośliwa, tylko spostrzegawcza. Dziekuję z odcmokiem - baba
  4. Do pieca? To znaczy, że się ociepli! Fajno. Tylko dodam, że peelka lubi mężczyzn, wiecznochłopcy ją rozczulają. Dziękuję, że zajrzałaś, a "od - nowa"- poprawiłam. Serdeczności - baba
  5. Takie słowa to dla mnie miód na duszę! Dziękuję ślicznie za przybycie i komentarz. Poprzednia wersja jest w warsztacie - teraz na trzeciej stronie, jak masz naprawdę ochotę - zajrzyj. Miło mi, pozdrawiam - baba
  6. młodzieńcy są mili w krótkich spodniach które chociaż wyszły z mody noszą na uprzęży wietrzą wiecznochłopcy skarpety na szelkach dowód dziedziczenia prawdoczłowieczeństwa niezdejmowanie dodaje godności jak order podwiązki - męstwa
  7. Poddaję pod rozwagę wyboldowane, moje wrażenia po przeczytaniu: mniej słów - nie zaszkodzi, może pozostać ładny wiersz. To tylko moje subiektywne odczucie. Pozdrawiam - baba
  8. (dawniej było jeszcze trudniej - gorsety), mam wrażenie, że rozumiem peela; galarety nie lubi? Wiersz z takich co lubię, kisiel - też, a jak by "w oziębłość", albo "w gołoledź"? Ja tylko, tak sobie, przepraszam, już mnie nie ma, pozdrawiam - baba
  9. Nie chciałabym się wymądrzać, bo wiem mało, jeszcze mniej umiem. Wydaje mi się jednak, że lepiej użyć mniej słów do wyrażenia myśli (choć sama gadam za dużo). Myślę, że będą inne, rzeczowe komentarze. Niektórzy nie lubią, jak się pisze inną wersję wiersza. Zaryzykuję, ja bym, coś na kształt (to tylko przykład): "w starym albumie układam wczoraj nie umiem nazwać przeglądam strony zanurzam usta w czerwonym winie kolejny raz sięgam po tęsknoty" Serdecznosci - baba
  10. Dzięki Kasieńko, że zajrzałaś. Wymyśliłam nową wersję, jeśli będziesz miała chwilkę, zajrzyj raz jeszcze, zależy mi na Twojej opinii. Bardzo proszę. Serdeczności - baba
  11. Dzięki za przeczytanie i spostrzeżenia. Spróbuję poprawić rytm, tym bardziej, że już jesteś drugą osobą, która była uprzejma mi zwrócic na to uwagę. Zakończenie miało być dobre, niekoniecznie dowcipne. Widocznie nie jest ani dobre ani dowcipne, pomyślę nad inną wersją. Miło, że zechciałaś coś podpowiedzieć. Pozdrawiam - baba
  12. No, baba niepijąca, tylko sobie moczy to i owo "u wód" (tam też bąbelki, ale w wannie), może sobie też z krynicy coś najwyżej chlapnie. Samo życie: chłop swoje i baba swoje - leczy, każde po swojemu. Dziękuję za przeczytanie i uwagi. Oj, peelka też by chciała w szampanie (nawet bez namaczania)! Pozdrawiam - baba
  13. Mnie się wydaje, że byłoby lepiej bez pierwszego: "sięgam po tęsknoty"; bardziej by zaciekawiał. Ale to tylko moje zdanie, mogę się mylić, ładny wiersz. Pozdrawiam - baba
  14. "Błyszcząco to się dopiero zrobi, jak PiS odwoła cesarza Japonii ;)) No... chyba, że przeprosi.;p Dzięki, pozdrawiam -------------------------------------------------------------------------------- Dnia: Dzisiaj 17:18:53, napisał(a): HAYQ" =================================================== =================================================== No, nie wiem, czy da się przeprosić, byli już tacy co i na kolanach! A wiersz celny i rzetelny. Pozdrawiam - baba
  15. Wiersz taki do zadumania się: wina pogody, i pogoda na wino. Dobry bardzo na ten czas! Serdecznosci - baba
  16. Jak zwykle; nastrojowo, sentymentalnie, delikatnie. Tak lubię. Serdeczności - baba
  17. A ja wiersz przeczytałam, powzdychałam sobie, piękny wiersz i piękne komentarze. Miło tu bardzo, pozdrawiam serdecznie - baba
  18. Bardzo się spodobał wiersz, uwaga "egzegeta" - wydaje mi się dobra. Jestem szczególnie przywiązana do fioletu; wiosną tzw "perski" bez - intensywny fiolet - a zapach! Jesienią - fioletowe astry - moje ulubione. Lubię również fioletowe ciuszki. Pięknie peel gra tym kolorem. Pozdrawiam - baba p/s no i fiołki!!!
  19. dzień zasmarkany płaczący za szybą spoconą się czai zagwiżdże wrzątek w imbryku do kubka sypnę żurawin zatonę w fałdach kanapy szał intymności dzień cały rumieńcem do szkła popłynie nalewką z sierpniowych malin roztańczą się szlafrok i kapcie zachrypię fałszywym dyszkantem chłopaki chłopaki nie płaczą ty do wód - ja topię żal w szklance
  20. Góra urodziła mysz, obiecanki - cacanki a głupiemu ster czy rumpel. Ściskam - baba
  21. wyszło tak nie do końca - szydło z worka! Cmokasto - baba
  22. Podoba się, w wierszu wyczuwa się prawdę, a peel jest człowiekiem z krwi i kości. Jednym z tych, obok których przechodzi się na ulicy, ale mógłby być każdym z nas. Pozdrawiam - baba
  23. Gratulacje, Twoje wiersze są rozpoznawalne, masz swój styl pisania, peele - sympatyczni, lubiani. Niech żyje życie! Serdeczności - babai
  24. Przeczytałam, muszę wrócić, żeby rozgryźć po swojemu treść, zaiteresował mnie, teraz zmykam, pozdrawiam - baba
  25. Temat wiersza może być ciekawy dla jednych, dla drugich - przeciwnie. Ja zaliczam się do tych pierwszych. Tak sobie pomyślałam, że zacznę od Adama i Ewy: okno, obraz, że malarsko i podziekuję peelce za piękne przekazanie wrażeń estetycznych i artystycznych oraz, jak to już ktoś pochwalił "uleganie okolicznościom klimatyczno- pogodowym", który to temat nieśmiertelnie jest dla mnie piękny i interesujący. Ale o tym juz pisali inni. Zgadzam się z nimi w zupełnosci. Piękne wiersze nie piszą się same. To zdolnośći, nauka i praca, praca, ciągłe doskonalenie siebie. To, co spłynęło z wiersza do mnie, to świadomość nieuchronności przemijania przyrody i nas, bo jesteśmy jej częścią. Takie jest życie i dlatego m.innymi cenne - bo mija. No, ale wszystko przemija, południe też, muszę lecieć do sklepu, powtórzę sobie za jedną z komentujących: "niech ciało nie jęczy, tylko żwawo się rusza." - ale u mnie niestety, jęczy i dusza! (pozostały pogrypowe resztki egzystencjalizmu). Serdecznie pozdrawiam - baba
×
×
  • Dodaj nową pozycję...