Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Baba_Izba

Użytkownicy
  • Postów

    6 013
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Baba_Izba

  1. "rzeczywistości", "codzienności", "ostateczności", może zmienić, mniej tych "ości"? Pozdrawiam - baba
  2. Szkoda, że śnieg jeszcze nie spadł! Zima bez śniegu, to jak grudzień bez Bożego Narodzenia. No, ale jeszcze ma trochę czasu na biel. Wiersz poprawił mi humor, fajnie jest! Serdecznie pozdrawiam - baba
  3. Bardzo, bardzo pobudza moją wyobraźnię ten wiersz, do peelki: można dostać po łapkach, ale próbować jednak trzeba! Moim zdaniem nie jest za długi. Serdeczności - baba
  4. "zima będzie ostra" - wymowne. (Myślisz, że naprawdę będzie: zima - ostra, u nas też? Oblodzi skrzydła? - przepraszam za dygresję) Tak, jak w warsztacie: niezmiennie tak! Pozdrawiam - baba
  5. Przeczytałam, dowcipnie, lekko. Pozdrawiam - baba
  6. Nie chciałabym sprawiać przykrości Autorowi, ale jestem szczera: Łamie się miejscami rytm wiersza ( policz sylaby w wersach), rymy nie najwyższych lotów (ały - ały, nice - nice, any - any, O treści już pisał Jacek Sojan. Spróbuj coś nowego, zachęcam. Pozdrowienia - baba
  7. Zwierzęta potrafią być prawdziwymi przyjaciółmi. Kto nie ma, może o tym nie wiedzieć. Mam kotkę - półdziką przybłędę - już 8 lat, nie myślałam nigdy o zwierzaku w domu, teraz bez niej nie wyobrażam sobie domu. Nie ma jednej recepty na ładne wiersze, ale na pewno lepiej czyta się i odbiera te, które mają rytm i swoistą "melodię". Myślę, że z czasem posiądziesz tę umiejętność, czytając wiersze innych, komentarze pod nimi, a przede wszystkim dobrych autorów, klasyków. Serdecznie pozdrawiam - baba
  8. Tylko oddaję w wieczystą dzierżawę. Odpozdrowieniam łapką heeej! - baba
  9. Miło mi bardzo, że zaglądasz do mnie, ale kłócić się nie lubię. Ja przeważnie przekazuję moje odczucia, czy przemyślenia, po przeczytaniu wiersza. Dość często użwam słów: moim zdaniem, wydaje mi się, uważam. Nie umiem oceniać wierszy, nie czuję się kompe- tentna. Wskazuję również na to, co wydaje mi się być niedobre. Szczerze gratuluję Córeczki i jej wierszy, pójdzie kiedyś pewnie w ślady Taty. Wiersz Pana o pseudonimie M.Krzywak - tytuł: "bruityzm (tak ryzyk fizyk :)" - tak określiłam: Wypowiedzą się znawcy - ja tylko o wrażeniu po przeczytaniu - u u u jest git! Chyba wiesz na czym polega bruityzm. Ja w tym wierszu czuję, słyszę, te charakterystyczne dla tego nurtu muzyki: stukoty, szelesty, chrupanie, wiersz jest rytmiczny, tak to odbieram. Na nutę tego wiersza rzutuje również lekkość gry słów. Le Ra - być może to wykonawca lub zespół muzyczny, miejscowość, nie to jest to dla mnie najważniejsze. Zawsze w tym co piszę, staram się być szczera, choć mogę się mylić. Dziekuję za przeczytanie mojego wiersza i ocenę. Serdeczne pozdrowienia - baba
  10. Przykro mi, ale jeśli już wpisuję komentarz, to zgodny z moim przekonaniem. Zlepek brzydkiej maniery patosu i wyświechtanych zwrotów. Poprawić "wiersza" się nie da, radzę popróbować napisać coć nowego, a przedtem czytać dobre wiersze i to dużo. Może jakiś krótszy wiersz napisać, z sensem. Zachęcam. Pozdrawiam - baba
  11. Podziwiam, bo przeczytałam już i ponownie wracam. Podoba się. Może dlatego też, że ja bym tak nie umiała. Serdecznie pozdrawiam - baba
  12. Wiersz jest jednym z Twoich najlepszych, tak myślę, jednak jestem tego samego zdania co Stasia. Tezaurus w tym przypadku podpowiada: " zróbić coś", ale nie "zrobić w czymś" ( w tym przypadku dziupla - w drzewie). Można uwić w dziupli gniazdo, siedlisko. Dziupli się nie uwije. W poezji jednak wszystko może się zdarzyć, nawet coś, niezupełnie logiczne. Bardzo serdeczne uściski - baba
  13. Rozważam jeszcze [quote]nawet nie spróbowałaś I jeszcze mi się kołacze w głowie ciekawa gra słów... Nie chcę przekombinować, ale myślę o poincie. [quote]a to pech zabrakło maggi znowu sól była za słona Poradźcie... Moim skromnm zdaniem, im większa ilość słów, tym mniej zrozumiale, nadmierna ilość rozprasza, ginie sens. Może się mylę, lub ktoś wpadnie na lepszy pomysł, bliższy Tobie. Ja poddaję pod rozwagę: - pozbycie się słów pogrubionych, wg. mnie nie są potrzebne, zamiast "ale czy próbowałaś" - dać "próbujesz", Końcówka wiersza, wydaje mi sie dobra, to co teraz proponujesz dopisać, będzie chyba przekombinowane (przedobrzone). I wiersz by wyglądał tak: "Patrzę na ludzi okami z rosołu poprzez odbicie w łyżce ziemia zdeformowana szara świat stanął na głowie próbujesz wszystko jest do zupy jednak degustuję nie wypluwam połykam w całości muszę a to pech znowu sól była za słona" (wieloznacznie: albo peel się nie ma do czego przyczepić, albo ktoś znowu coś przesolił) Słowo "próbujesz" można odczytać , że ktoś próbuje, lub peel próbuje, w sensie : próbujesz człowieku i... Ja tak to widzę, ale nie wiem, czy trafnie. Pozdrawiam -baba
  14. Warkocze, czy krótka fryzura - jednako, niech tylko "wena się budzi", taka jak u Ciebie. Ładny bardzo! Mnie przyszło takie "cuś" do głowy(nie musisz brać pod uwagę, to tylko dowód, że lubię Twoje wiersze): "do drzwi fantazja zapuka cicho ubrana w świeżość wzrok spuści skromnie język rozwiąże by tak na ucho rymem poecie zawrócić w głowie" Serdecznie pozdrawiam - baba
  15. Jest bardzo dobrze i bardzo ładnie. Nie znajduję nic, w czym bym mogła ewentualnie pomóc. Ściskam - baba
  16. Na wstępie: mnie się wydaje - bardzo pomysłowy temat i fabuła. Pogrubione - do zastanowienia się. Duuużo zaimków! Lepiej brzmi "twoją", niż "twą". Np:"ja jestem tylko twą własnością" - (niżej też jest słowo"tylko"), może tak:"jestem przecież twoją własnością"? Dobrze by było, jeszcze głośno przeczytać i sprawdzić (poprawić może?) rytm. Muszę odlecieć - wzywają obowiązki, mam nadzieję, że się nie naraziłam, serdecznie pozdrawiam, z uściskiem - baba (jaga - na miotle)
  17. Mnie się podoba. Błyskotliwie, pomysłowo, lekko, jednym słowem (właściwie dwoma słowami): ładny wiersz. Pozdrawiam - baba
  18. Jak bruityzm, to muzyka, wiersz ten, widzi mi się, pasie się muzyką, właściwie to wszystko w nim nią jest; tramwaj, tory, śmiech, po gaj i dziewicę jak szczygiełek. Wypowiedzą się znawcy - ja tylko o wrażeniu po przeczytaniu - u u u jest git! Pozdrawiam - baba
  19. Miło mi, dzięki, że zajrzałaś. A, zapomniałbym - literófkę miałaś ;)) Pozdrawiam. dziękuję - poprawiłeś, jedna taka "Ł" a zmienia bieg czasu. Po Azji, nowe tematy. Czekam na start Twoich nowych! Serdeczności - baba
  20. Lubię Cię - Kuropatewko Jedna! Cmoooki - baba brzmi ciekawie, kuro i patewko, poszukam co to takego"patewka" ;) :D:D miłego od Mikołaja , Babo! Dziękuję jakniewiemco! Kurciopateweczko Jedna! Ściskam - baba
  21. Dziękuję za czytanie i spostrzeżenia. No, są tacy. Pomyślę, może mi wpadnie do głowy kiedyś, też coś o dziewczętach. Bardzo miło, że zajrzałaś, serdeczności - baba
  22. Po oswojeniu się z treścią wiersza ( przespaniu się z "kisielem") zgadzam się z trafnością opinii HAYQ i Jego intuicji również. "kisiel", potocznie; jest taki rozlazły, kleisty, galaretowaty, nijaki, takie mdłe niewiadomoco i coraz bardziej mnie przekonuje. Gdyby jednym słowem można było nazwać taką paćkę rozpuszczonych lodów, które wypadły z wafla na chodnik (śmietankowych, owocowych, czyli tych jadalnych), to też myślę, że by mogło być. Popełniłam błąd przy rozważaniu: zamiast starać się zrozumieć peela i tego co on czuje; brałam pod uwagę moje subiektywne odczucie (lubię kisiel). Myślę, że skłanianie się do "chłód" - wynika z szukania przeciwstawności do słowa "ciepłe". To jeszcze tyle mojego uzupełnienia. Pozdrawiam - baba
  23. "Cukier" to tak mi się napisało, ten "żal" mnie dalej frapuje. Wpadłem na "kwas", ale to już jakieś haniowo-mroczne będzie :) (i jeszcze przecież jest "zatonę"/topię") Niech zostanie taki, jaki jest, ważniejsze jest to, że wyszedł dobry wiersz. -------------------------------------------------------------------------------- Dnia: Dzisiaj 04:30:47, napisał(a): M. Krzywak Komentarzy: 10741 ============================================================ ============================================================ Mam głębokie przekonanie, że wiem o co chodzi, dlaczego ten czerw tak czerwi, pierwsze wersje szły w tym kierunku ale nie umiałam tego ująć we właściwych słowach, nie wyszło. Ja też jeszcze myślę nad tym. Czasem, nieoczekiwanie coś nagle błyska, zakwita myślą w najmniej oczekiwanym czasie (jeszcze jest utonę, ukryję, odkryję, znajdę szukam i nie upieram się przy żalu). Dziękuję za zainteresowanie wierszem, bardzo. Pomyślałam też, że o kisielu powinnam nie u mnie, a pod właściwym wierszem. Przepraszam. - baba
  24. "stąpając po nagrzanym asfalcie" i "wdychając śliczne powietrze", kłóci się z sobą; szłaś kiedyś po nagrzanym asfalcie? Pamiętasz jaki zapach ma powietrze? Raczej taki smołowaty. A co znaczy "śliczne powietrze"? Przeważnie jest przeźroczyste. "kiedy słońce znowu ma zamiar umierać" - ma zamiar, więc jest jeszcze dzień, zbliża się zachód, dlaczego "po omacku"? Nie rozumiem co podmiot liryczny chce przekazać czytelnikowi. Gubię się w tym. Pomyśl jeszcze nad poprawą wiersza. Pozdrawiam - baba
  25. Czytałem ten wiersz wczoraj miła Babo - lecz czemu brak mojego kom. zastanawiam się i głupio mi bardzo że tak wyszło. Wiersz bardzo słodki i pachnący pomimo tego że zaczyna się "zasmarkanie " chłopaki się cieszą go czytając. ciepłej nocy życzę Dlaczego zaraz "głupio"? Cieszy mnie, że chłopaki nie tylko nie płaczą, ale się jeszcze cieszą! Dziękuję za przeczytanie i koment. Miło mi. Serdeczności - baba
×
×
  • Dodaj nową pozycję...