Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Michał_Kućmierz

Użytkownicy
  • Postów

    535
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Michał_Kućmierz

  1. morderstwo udało się jak wypad za miasto krzykiem zaciągnęliśmy ofiary na miejsce wszystko odbywało się jak msza świętojańska krótko zwięźle i na tematy poruszane przez drzewa przez przestrzenie niedookreślone jednym brakującym pociągnięciem narracji umyliśmy ręce w świętej wodzie strumienia niewypowiedziana powódź ścięła przeguby tuż nad dłonią wygięła kończyny i szyję do światła między bujnymi koronami drzew zapadnięte cienie liści do piekła zeszły tuż przed promieniem zresztą i tak się spóźniły na ziemi wiatr biegał kołysząc stabilnymi z pozoru zjawiskami flory dziki agrest symboliczny konstrukt nadziei zanurzona twarz do kolców do krwi do dna duszy do dupy ten świat wiosny gdy już nie możemy żyć w lecie paradoksalnie ogarnia wszystko zielenią
  2. ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ Jak widać same plusy hehe, bardzo fajny tekst. Wypracowujesz własny styl, który mi się podoba. Pozdrawiam M.
  3. Dziękuję za komentarze, pozdrawiam.
  4. sąsiedzi z naprzeciwka mają jarzeniówki rozszarpujące światło w poprzek małej kuchni w której piją palą pierdolą nie gotują zjadają wspólne żony kroją mięso blade a księżyc w pełni udaje świt purpurową żyłą skroni przeciąga światło pod skórę w ciepły krwiobieg miasta neonów witryn traktów przestrzeń dzieląca okna jak za dnia ta sama pozbawiona kolorytu nowoczesność słów wymienia poglądy w paśmie czerni radiowa uroda niewidzialnych charakterystycznych głosów pozbawionych barw gdzieniegdzie wytycznych
  5. He he skąd ja to znam :)
  6. Dziękuję za komentarze, pozdrawiam M.
  7. Nic. nie będę zmieniał bo tak. ma być :) Dzięki za. wgląd i. komentarze pozdrawiam M.
  8. he he, przez klawiaturę podwójnie pozdrawiam M.
  9. Panie R. B. Wierzbicki. To dobry tekst, proszę zawsze stosować się do swoich wymogów. Cudze są podszepty...
  10. Spalmy ją po bożemu... pozdrawiam M.
  11. sen jakby noc po wszystkim już było zwyczajnie. rzeczywistość modeluje proporcjonalny kształt snu. wypoczęte chmury przeciągają się z jednego krańca kraju na drugi. pejzaże znikają w drugim świetle od końca świtu licząc. pamiątki z podróży. mapa zorientowanego celu w pogodnym mżeniu. umiejętność spotkania jest kluczowym momentem. zaszeptana litania brzęczących much. poza barierami człowieczeństwa. duchy - anioły kręcą smukłą wojną zwycięstwa. po nadgarstkach. wokół palca. splątane ważne słowa natury. niesłychanie wtedy brzmiące liście. raz za razem rozbijana zastawa jesieni. o beton przerzutni. liście ze szkła pięknie współgrają z sensem wierszyka. jako wyimaginowanego sensu czegoś.
  12. Ja też jestem wrogiem grafomanów i skreślam Pana.
  13. Tekst nieco inny od dotychczasowych, dla mnie na + Pozdrawiam M.
  14. Ha ha zacznij pisać teksty dla kapel BM, pozdrawiam M.
  15. Bardzo ładny wiersz
  16. Wkurwia mnie to: czy zawsze we "współczesnej" poezji trzeba kogoś wymieniać ze "znanym" nazwiskiem, dobre to i uczciwe, ale zacznijcie w końcu cytować siebie... P.S. Fajnie, że tam jesteś, mimo wszystko he he...
  17. Bój się Artystów ze "śmiesznymi" wizjami. Przerosną Cię jak zawsze...
  18. Malownicze, pozdr. M.
  19. Dzięki fantom za mądry wgląd, pozdrawiam M.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...